Storczyki i ja, czyli moje upadki ! I wzloty ?

[Adiana]

Ha ha ;) Poszłam na moment a tu takie tematy

Z ciążą już tak jest, że się "odmienia" i lubi,y rzeczy, których normalnie byśmy nie znieśli i odwrotnie...

A mi niechęć na storczyki chyba wzięła sie od tego, że ciągle obserwowałam je na allegro i teraz czuje

przesyt, a że mam akurat apogeum mdłości bezwymiotnych, to akurat zbieg okoliczności ;) I jestem w

stanie uwierzyć we wstręt do męża...węch staje sie tak wyczulony i wrażliwy, że ho ho


Wracając do tematu storczyków - Anetko - na razie nie zamierzam jej stosować poza "szpitalikiem"

może kiedyś delikatnie wprowadzę, ale na razie nie mam warunków do tego. Wydaje mi się, że i tak bym

musiała im wspólną osłonkę kupić, żeby mniej miejsca zajmowało. Jutro pstryknę Wam parapety z

niekwitnącymi sztukami.

Dawidzie - śliczne nawilżacze...muszę o nich pomyśleć, mały ma jeden w pokoju, ale tam tylko kurz i

klocki lego są - nikt nie pamięta o nalewaniu wody

A powietrze mam raczej suche, czuje to nosem. Aż Ci Mambo zazdroszczę, bo mi duszno często jest.

[Szamanka]

Przepraszam Agnieszko, że tak się rozpanoszyliśmy w Twoim wątku ;) Ale temat dość wdzięczny ;)

Wiecie, ja tu tak narzekam na bardzo twardą wodę, i że storczyki podlewam przegotowaną... A ostatnio zgadałam się z moją sąsiadką i ona mówi, że ma storczyka i normalnie podlewa go kranówą.. Storczyk rośnie pięknie, drugi raz jej zakwitł... Normalnie się zdziwiłam bardzo...
A ja się tak trzęsę nad moimi 8)

[Adiana]

Nic nie szkodzi - nie przeszkadza mi to, a temat zrobił sie ciekawy, więc proszę bardzo ;)

Może sąsiadka ma lepszą wodę, albo ten jej okaz jakiś mocno zhybrydowany jest ;)

Po wczorajszej rozmowie z Wami, już mnie tak bardzo nie mdli na widok moich podopiecznych

...chyba wychodzę na prostą

[Orchideomaniak]

Co do nawilżacza tez mi się podoba, ale w każdym pokoju mam inny jeden jest felerny i wchłania wodę Więc jest tam gdzie tylko jeden Phalaenopsis stoi

[Adiana]

Wchłania ? To mu sie role pomyliły

U mnie parapety wyglądają tak:

Na tym pierwszym wcisnęłabym jeszcze jedną doniczkę, gdyby była taka potrzeba...ale na

razie mam miejsce na szafkach. I te nieszczęsne firanki muszę zmienić, bo haczą strasznie o łodygi

I dla Anetki wrzucam moje osłonki, tzn. jedną tylko:

Są w kilku kolorach, plastikowe, ale mają specjalny stożek, na którym staje doniczka i nie dotyka ścianek

osłonki, jest mały prześwit. I sama w sobie przepuszcza światło - wydaje mi się, że to dobra wersja

osłonki dla naszych storczyków...no i ta cena

[Mamba]

Adiano, w Twoim stanie może być Ci duszno ;:106 i to jest usprawiedliwione. Masz ładne parapety i rzeczywiście coś tam jeszcze upchniesz jak zajdzie taka potrzeba a z czasem pewnie tak będzie. Ja wolę osłonki ceramiczne bo zapobiegają przewracaniu się storczyków, co zdarza się często, zwłaszcza wtedy gdy kwitną.

[Adiana]

Duszno - to jest myśl...jak otworzę okno lub wyjdę na spacer, to mnie tak nie mdli ;)

A do moich osłonek wrzucam keramzyt nasączony wodą i stoją stabilnie ;) Kupiłam takie

ze względu na ich niską cenę...

[Orchideomaniak]

A co do nawilzacza to powinien się nazywać wchłaniacz ale pozostałe 2 działają bardzo dobrze

[Adiana]

Albo pochłaniacz ;) Może trzeba go pomalować albo polakierować, co by wody nie zasysał ?

Lub starym olejem silnikowym zaimpregnować jak płotki na działkach

[Orchideomaniak]

Nie chciało mi się go lakierować w środku ale też o tym myslałem. Jak mi będzie potrzebny to tak zrobię

[Szamanka]

Bardzo fajne te Twoje osłonki Agnieszko Widziałam plastikowe na allegro, ale jakieś takie niefajne były.. Ale te są super i rzeczywiście cena jest nie do porównania..
Ceramiczne są fajne pod tym względem, że jednak są bardzo stabilne, a mnie bardzo na tym zależy. Mój żółty storczyk ma pędy, które rosną pod skosem i strasznie go przeważają. Ciągle mi sie przewraca, ciągle go gdzieś przyhaczam i zrzucam... Zabrałam więc ceramiczną osłonkę, w której siedziała moja hoja i wsadziłam tam żółtego. Bez porównania. Wreszcie stoi spokojnie ;)

Okno bardzo ładnie wygląda, a już z pewnością jak wszystkie kwitną ;) Ja też ostatnio specjalnie zmieniałam firankę - ze względu na storczyki ;)

[Adiana]

Czego to nie jesteśmy w stanie zrobić dla nich... 8) Ale moje jeszcze będą zabiedzone przez ok

miesiąc - lekarka powiedziała, że wtedy powinny mi przejść dolegliwości...aha, widziałam fasolkę,

ma prawie 6 milimetrów Normalnie gigant no

[menia]

Gratuluję Adiano " fasolki". Zapewne wyrośnie mały storczykomaniak lub mała storczykomaniaczka

[Adiana]

Oby Żeby tylko swoje zapędy zaczęło praktykować w wieku lat kilku a nie nastu miesięcy,

zrzucając doniczki skąd popadnie

[Szamanka]

Hej Agnieszko
Co słychać u Twoich storczyków? A może masz jakieś nowe okazy? ;)
Ja jestem pełna podziwu, bo żadnego nie kupiłam od dłuższego czasu ;)