Gdzieś mi się zawieruszył Twój wątek Kasiu
Ale już jestem i zaległości też nadrobiłam Pięknie i kwitnąco zrobiło się u Ciebie.
Skrętniki, szczególnie ten Hoto... coś tam śliczne pokazują buźki. I jeszcze fiołeczki.
No i storczyki, które podbiły i moje
dzisiaj chyba po raz pierwszy trafiłam do Ciebie i przysiadłam od razu na kawkę
Jestem pod ogromnym wrażeniem Skrętników! są cudne, ja zaczynam właśnie z nimi zabawę mam 4 i szykuje się jeszcze osiem lub dziewięć jestem w nich zakochana po uszy nawet fiołki poszły bardziej w odstawkę, choć nadal z nich nie rezygnuję i też powiększam ich kolekcję tym razem o odmianowe
Zaznaczam wątek i będę często z przyjemnością Cię odwiedzać
Natalko, Alinko, Elu dziękuje za odwiedziny, ciesze się ze do mnie zaglądacie Marysiu witam i ciebie...i pewno za chwilke udam się z rewizytą
Chyba w grudniu kupiłam białego grudnika, wszyscy pisali mi że następnym razem zakwitnie na różowo. I prawie uwierzyłam, na szczęście postanowił zrobić wszystkim na przekór i własnie wydał dwa kwiatki :bielusieńkie z różowym środkiem i pręcikiem.Dokładnie takie same jak w momencie zakupu
Storyś postanowił wydać potomstwo...tak myślę
Storczykowiec w końcu się obudził ze snu zimowego
I caladium też w koncu pokazało kilka czubeczków...będą kolorowe liście
Pokazałm wam kilka suchych patyków z objawami życia....więc teraz piękne wiosenne bukiety
OOO ule mój mąż też je ma. Niestety pewnej srogiej zimy pszczoły umarły, ale pozostało jeszcze bardzo dużo słoików z miodem mimo, że to już kilka lat upłynęło. Planujemy kiedyś znów odtworzyć pasiekę. Jak będziemy mieć własny dom.
Choć z rana był przymrozek...nie wiem ile bo jak wstałam to było zero i szron w cieniu...to teraz swieci słonko i niektóre domowe powędrowały korzystać ze słonka, np. kloniki
Moniś kloniki miałam przewaznie żóte i wszelakie odcienie różu, jeden mam pomarańczowy.
Strzałkowiec rosnie chyba...nie zdechł a to już coś, powstawiałm pszedszkole do tunelu ...myślę że szybciej będą rosły.
Dziś pokarzę wam kolejnego ,który wylądował na polu...strzałkowiec, kwitnie nieprzerwanie od kilkunastu tygodni, ale teraz od słonka jest zdecydowanie ładniej wybarwiony.Pouszczykiwałam mu same czubeczki ...mam nadzieję że jeszcze ładniej się rozrosnie
Kasiunia...jakie piekne kompozycje..
A jakie kwitnienia...i nawet Grudnik!!! Białe cudeńko...
Mój Strzałkowiec tez zaczyna kwitnąć..ale nie jest tak kolorowy jeszcze...A widok tych pól..ojej...nie prowadzisz Agro kochana????