Mój storczykowy kącik :) cz. III

[Malwina55]

Dziękuję Dufinko
Będę się starać

[kahim]

Aniu, twoje cattleyki nadal są na dworzu?

W nocy u mnie ma być około zera

[Dufin]

są Kasiu, ale chyba dzisiaj je zabiorę bo zimno na dworze

[kahim]

Też chyba je dziś zabiorę... 0*C to już ciut za mało

[1grazyna46]

Witaj Aniu Gratuluje pięknie kwitnących storczyków.Wspaniale się nimi opiekujesz a one się za to do Ciebie uśmiechają. Pozytywnie zazdroszczę i pozdrawiam cieplutko Grażyna

[Dufin]

Grażyno witaj w moich włościach dziękuję za miłe słowa

Rozwinął pierwszego pączusia Phal. Bremen Niestety jedno odgałęzienie urwałam, nawet nie wiem kiedy musiałam zahaczyć wyciągając kwiatka do moczenia.. no cóż..

[1grazyna46]

Piękny Niech dłuugo kwitnie a potem może wyda młode /byłabym chętna zaopiekować się maluszkiem/ Pozdrawiam- Grażyna

[kahim]

Łłłoooołł

Ależ świetny botanik(?). Nie widziałam jeszcze takich. I ile pączuchów
Długo czekałaś na kwitnienie? Skąd go masz i za ile? Mów i to już!!

[Frodo1]

Ilość pączków imponująca - jak wszystkie zakwitną to będzie widok - bardzo ciekawie ubarwiony....

[Dufin]

Grażynko, Kasiu, Iwonko - witajcie

Kasiu to nie botanik to ten storczyk, z którym spacerowałam zimą 4h po Krakowie kupiłam go w OBI za 16 zł przemarzł całkiem i zrzucił wówczas wszystkie kwiaty ale jakiś miesiąc później pojawiły się dwa nowe pędy z odgałęzieniami i jedno odbicie na starym pędzie Jednak tak jak wspomniałam, jedno odgałęzienie musiałam przypadkowo uwadzić, bo została sama "kieszonka"

Iwonko pędy się ciągle wydłużają, choć powolutku, więc jest szansa, że kwiatów będzie więcej

[kahim]

TO ON?!?!? O kurka! To teraz podoba mi się jeszcze bardziej

Czyli mówisz, że tajemnicą licznego kwitnienia są spacerki na mrozie?....

A na poważnie. Jest niesamowity. Zupełnie nie przypomina tych wszystkich hybrydek marketowych. Jest taki... hmmm... botaniczny!

[Dufin]

tak to on wiesz, poprzednio miałam zdjęcie kwiatów robione przez folię a kwiaty w dodatku były przemarznięte, więc dopiero teraz mogę go pokazać w pełnej krasie ;)

[x-f-us]

Pamiętam tego zmarźlucha No ale jak się pokazał w pełnej krasie, to mogę napisać tylko jedno: zacny
Woskowy, czy tylko na fotce tak się świeci?
No i ta cieniowana warżka

[Dufin]

Tomku, zdecydowanie woskowy ;) Zdjęcia specjalnie robiłam bez flesza bo z lampą świecił się jak kocie...
Grażynko, ja też "zgapiłam" go od innego forumowicza, nie liczyłam na to, że po tygodniu znajdę go jeszcze w marketach, ale był i czekał na mnie tyle, że to było zimą, więc możliwe, że ciężko będzie Ci się teraz na takiego natknąć

[Marta25]

Aniu, ten Phal. Bremen jest cudowny, nie mogę oderwać od niego wzroku!! Jak przeczytałam historię, jak go kupiłaś zimą, omal nie padłam ze śmiechu... Cieszę się, że przetrwał ten mróz i że tak pięknie i obficie będzie kwitł!! Czekam na zdjęcia, gdy już rozwinie wszystkie pączki