No i są i to całe mnóstwo

pierwszy pąk pokazał Louis odier i Cap Diamant zdjęcia z wczoraj
a dzisiaj są już pąki na Souvenir de la malmaison i Felicite parmentier
a zanim zaczną kwitnąć róże czekam jeszcze na kwitnienie tych przystojniaków
i jeszcze różanka zanim zakwitną róże
i jeszcze takie tam ale je bardzo lubię więc wrzucam
Ewuś,Aniu u mnie mszyce też grasują i są wszędzie ale i ja nie daję za wygraną

zostało mi trochę mikstury czosnkowej z zimy nie została wypita przez nas ,to teraz jak znalazł na opryski,a śmierdzi tak że ja ledwo daję radę

,więc mam nadzieję ,że żaden robal nie tknie moich roślinek
Najgorsze w tej chwili to są chwaściska, które rosną nie wiadomo kiedy ,bo rano wyrwę ,a wieczorem jest następny

z mleczy to chociaż pożytek jest bo na miodek zrywam (u siebie tępię zrywam u sąsiada

) ale cała reszta
Glicynia niestety przemarzła i część zawiązków kwiatowych zżółkła i odpada ,tylko te co nie zdążyły wychylić łebków mają jeszcze szanse zakwitnąć ,mam nadzieję że już bez niespodzianek

A na dobranoc jeszcze miłość i duma mojego M
Jabłoń ozdobna ....jest naprawdę piękna
