Beato- jakiegoś czasu zaczęłam to zauważać i w sumie tradycja słowna to jedno, ale czasem coś mnie korci by wypowiedzieć się jej na przekór.
Priam- dziękuję za wizytę i kilka bardzo cennych porad! No pewnie, że pomogłeś. Preparaty zanotowałam w zeszycie ogródkowym, a pomysł z gazetami bardzo mi się podoba (tylko skąd wziać tyle gazet na 5 cm grubo?).Koszyczki planowałam i teraz upewniam się w tym postanowieniu.
Ja wczoraj odebrałam z poczty - cyfrówkę!!! Ale...
Mój usb jej nie chce widzieć.
A chciałam Wam pokazac tyyyyle ładniejszych zdjęć.Szukałam chyba z 6h w necie co zrobić z tym fantem (nie mogę zainstalować sterownika, błąd 28 ), ale się poddaję. Poza tym zżarła mi 3 komplety baterii? Nie wiedziałam, że to takie żarłoczne jest cudo;) I masz tu człowieku ciesz się. Pewnie będę musiała co jakiś czas drałować do rossmana nagrywać z karty na cd, a z cd dopiero dla Was. A miałam nadzieję, że przestanę tyle gadać, a co dzień będzie kilka fajnych fotek....
.
.
.
... spędziłam dzisiaj sporo czasu na Twojej działce ;) ... perypetie m.in. ze zdobywaniem desek na kopostownik - rewelacyjne, też stosuję od wielu lat tę metodę. Podziwiam Twój zapał i pracowitość i życzę, aby to co z takim wysiłkiem robisz, sparwiało Ci zawsze dużo radości 
