Moje azalie japońskie tak nie wyglądają

Twoje są piękne. Przesadziłam je z innego miejsca na jesień, bo coś słabo rosły, chyba miały za dużo słońca. Listki im pociemniały i próbują się bidule podnieść po tej przeprowadzce. Kwiatki już lada moment będą, ale te listki mnie martwią. Nie wszystkie jeszcze się zazieleniły. Różaneczniki to chyba wywalę, z nich to już tylko bieda z nędzą. Nie pasuje im moja ziemia a i ja już nie mam do nich cierpliwości. Chyba nic więcej im już zaproponować nie mogę. Dałam im szanse, ale chyba nie chcą skorzystać. O ile na azaliach widać ślady zbierania się do kupy, tak na jednym różaneczniku niewielkie, na drugim ani ciupinki.
