Po malinowym chruśniaku cz3

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Justynko coś się namieszało z tymi kwiatkami. Mają być różowe czy różowe :wink:
Nie mogę znaleźć tej malinki a poziomkówki nie mam.
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Oj faktycznie, coś się namieszało :shock:.
Poziomkowka indyjska ma kwiaty żółte, a owocki jak małe truskawki o nijakim smaku.
Kwiatki różowe ma za to poziomka ozdobna. Moja to "Pink Panda".
Ale co Tobie i Justynce dawałam, zabij - nie pamiętam.

:wit Jagoda
PS. Justynko, czym się różni różowe od różowego? ;:306
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Mam coś płożącego o żółtych kwiatkach, ale nigdy nie ma owoców. Jest tego niezły łan ;:3 A tej malinki nie moge nigdzie znaleźć. Jutro postaram się ją tu pokazać.
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Normalnie nie chce mi się gadać ;:223 ;:145 Ja wiedziałam, ze nie ma co się tak cieszyć z tej szybkie j wiosny i braku zimy! Normalnnie to wiśnie, czereśnie, gruszki, serduszki, funkie i inne jeszcze by nie kwitły i nie wyłaziły z ziemi i te paskudne przymrozy by im nie zaszkodziły. No ale widać tak miało być :roll: Nie pozostaje mi nic innego jak ....wybrać się do jakiegoś normalnego sklepu z ciuchami, butami i tam szukać ukojenia 8-)
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Iza ;:196 teraz to chyba te zimne ogrodniki przylazły ?
U mnie tylko funkie wykazały się ostrożnością i dopiero teraz wystawiają swoje czubki.
A co będzie z czereśniami, to nie wiem, bo już zdążyły przekwitnąć . Czy nie zmarzły im zawiązki owocków ?
:wit
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7819
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

;:168 ;:168 życzę pięknych ciuszków /ukojenia ;:168
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Właśnie wróciłam z wyprawy pocieszającej. Jest mi trochę lepiej. Ciuszek jest okazyjny, super modny sweterek w marynarski wzorek ;:3
Tylko jakimś bardzo dziwnym zbiegiem okoliczności trafiłam do ogrodniczego[nie mam pojęcia jak to się stało] Jak już tam trafiłam to wypadało mi coś kupić [żeby nie robić przykrości sprzedawcom ;:170 ] No i tak; tawułka 'moulin Rouge', baptysja błękitna, kocimiętka żyłkowana i fioletowy łubin.
W Rumi jest nowy ogrodniczy ale ceny to jjakies kosmiczne. Czy to normalne żeby bylina kosztowała 18 zł i to wcale nie wielka. Chciałam nowicjuszom znaleźć miejscówki ale jest tak pioruńsko zimno że idę rozpalić w piecu :(
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Bardzo ciekawy ten różeniec, a szybko się rozrasta? :wit
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Jagodo, oczywiście powinno być, że poziomkówka indyjska ma żółte kwiaty.
Nie wiem, co dałaś, ale pamiętam, że kopałaś z rogu między Krawcem a Filozofem.
Wybacz roztargnienie ;:196

Izo, nie ma jak pocieszacze ;:333 .
Rozczochranego mróz nie liznął ;:333 , muszę sobie znaleźć inną motywację :wink: .
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Iwonko różeniec za bardzo się nie rozrasta. Ostatnio ciężko było coś z niego skubnąć i próbowałam wyrwać pędy jak z rozchodnika. Ale jaki będzie efekt to się okaże za jakiś czas. Poszły w dobre ręce.
Justynko podba mi się to o szukaniu motywacji żeby się pocieszyć 8-) U mnie nareszcie coś kapie z nieba :tan Mam nadzieję, że to coś się rozkapie jeszcze bardziej...
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Rzeczywiście, bylinki niebanalne ;:333.
Z tego drogiego sklepu? Ceny paskudne, widocznie ktoś chce się szybko dorobić.
Ale może się tak zdarzyć, że klient zajrzy tylko raz ;:222.
Tak, tak, niech pada i to solidnie, bo już tuje schną :evil:.

Justynko, nie przepraszaj, po prostu rozbawiłyście mnie serdecznie.
A między Krawcem a Filozofem rośnie właśnie poziomkówka indyjska.
Ładnie zadarnia, ale i włazi wszędzie, owocki smakują jak niesłodzony arbuz.
Ja je nawet lubię.

;:196 Jagoda
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Nareszcie popadało ;:138 Nie powiem żeby już było dosyć wody w glebie no ale to już coś. Nawet ślimaki się znowu znalazły...skutek uboczny deszczu ;:3
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Obrazek Te kwiatki już przekwitły i wszystko na raz chce kwitnąć ;:3
Awatar użytkownika
a_nie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1620
Od: 31 mar 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Iza dobrze że z tej wyprawy pocieszającej i dla mnie antydepresyjnego zawilca przywiozłaś. U mnie przymrozki były o jeden dzień szybciej niż u Ciebie, tak że moja depresja większa. Teraz pozostaje obserwować jak się rośliny zregenerują.
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku cz3

Post »

Alu trzeba pomyśłleć nad tym jak zawilce trafią do Ciebie ;:3 Teraz jest świetna pora na wykopki... więc może jakieś małe ogrodowanie? ;:3 Daj znać jak by co?! U mnie nadal wilgotno i jak by deszczowo.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”