Przymrozki w sadzie i ogrodzie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Przymrozki - chłodne noce wiosną
W tym roku moze byc jeszcze gorzej bo rosliny mocno głupieja od tej pogody
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Przymrozki majowe...
Dziś u nas było w nocy troszkę poniżej zera. Jedna Dalia już mi podmarzła ale wygląda że odbije.
W ogóle już dużo kwiatów puszcza pędy , Magnolia ma liście...
Jutro ma być nawet do -5 st. C. Czy wystarczy że okryłam je wszystkie warstwą włókniny ogrodowej?
Czy może powinnam położyć coś solidniejszego?
Co Wy robicie w takich wypadkach?
W ogóle już dużo kwiatów puszcza pędy , Magnolia ma liście...
Jutro ma być nawet do -5 st. C. Czy wystarczy że okryłam je wszystkie warstwą włókniny ogrodowej?
Czy może powinnam położyć coś solidniejszego?
Co Wy robicie w takich wypadkach?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Ratunku przymrozek :(
Nie wiem ile było u mnie ubiegłej nocy
ale zważyły się liście na funki nie znam nazwy
(kwitnie w sierpniu na biało).
Ona jest bardzo wrażliwa.
Co roku podmarza.
Tak samo podmarzły i to bardzo liście
hortensji ogrodowej.
Niestety kwiatów w tym roku
nie będę podziwiać.
Więc myślę, że już więcej szkód
mróz nie wyrządzi w moim ogrodzie.
No jeszcze lilie mogą przemarznąć.
Eh co roku jakieś straty są.
ale zważyły się liście na funki nie znam nazwy
(kwitnie w sierpniu na biało).
Ona jest bardzo wrażliwa.
Co roku podmarza.
Tak samo podmarzły i to bardzo liście
hortensji ogrodowej.
Niestety kwiatów w tym roku
nie będę podziwiać.


Więc myślę, że już więcej szkód
mróz nie wyrządzi w moim ogrodzie.
No jeszcze lilie mogą przemarznąć.
Eh co roku jakieś straty są.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ratunku przymrozek :(
Agrowłóknina to chyba jedyna nasza broń przed przymrozkami.
Jeszcze można obficie podlać rośliny, to też pomaga.
Jeszcze można obficie podlać rośliny, to też pomaga.
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Ratunku przymrozek :(
Podlać? Zawsze myślałam że to rozwala je od środka w razie mrozu...
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Ratunku przymrozek :(
Słyszłam, że pomaga pryskanie na rośliny wody- mgiełką z spryskiwacza, bo wówczas zamarza woda w nie liście. Podobno taki trik stosuje się w winnicach
Re: Ratunku przymrozek :(
Ja obserwuje codziennie pogodę,wczoraj z mężem przykryłam prawie wszystko.Z domu wyniosłam wszystkie koce,stare bluzy na truskawki jakąś folię,mam nauczkę z przed trzech lat,gdzie poszło mi dużo roślin.Teraz jestem ostrożniejsza,za drogi interes.
Re: Ratunku przymrozek :(
Ja zabezpieczam tylko jednoroczne i sezonowe jeśli mam już posadzone.Reszta sobie radzi, a nawet jak oberwie, to odrośnie, albo najwyżej owoców nie będzie.Uważam, że przyroda sobie z reguły krzywdy nie zrobi, to jest wpisane w jej 'życiorys' 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Ratunku przymrozek :(
Tak nad ranem, kiedy największy przymrozek bywa.Steasi pisze:Słyszłam, że pomaga pryskanie na rośliny wody- mgiełką z spryskiwacza, bo wówczas zamarza woda w nie liście. Podobno taki trik stosuje się w winnicach
Re: Przymrozki majowe...
Nie tylko na winnicach...na szkółkach drzew/krzewów "odpala" się deszczownie, dzięki temu przymrozek nie uszkadza wiosennych pędów/liści i młode rośliny wychodzą z takich opresji bez uszkodzeń.
Inny sposób to mało "ekologiczne" palenie starych opon...gęsty dym (smród i toksyczne opary) równie skutecznie ratują roślinki przed przymrozkiem...ale te "plusy ujemne"...ekolodzy wyją z rozpaczy...
Inny sposób to mało "ekologiczne" palenie starych opon...gęsty dym (smród i toksyczne opary) równie skutecznie ratują roślinki przed przymrozkiem...ale te "plusy ujemne"...ekolodzy wyją z rozpaczy...
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 43
- Od: 19 lut 2014, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Przymrozki majowe...
Muszę się pożalić....Chciało mi się płakać, kiedy chodziłam dziś po działce i oglądałam szkody. Tak czekałam na pierwsze kwiaty kielichowca i enkianta, liczyłam pączki - kielichowiec miał ich pięć! Wszystkie zmarzły
Zmarzło dwie trzecie kwiatków cytryńca i całe kiwi. Przetrzebione wiśnie i czereśnia. Zmarzły wszystkie młode listki kilku pnączy - nie wiem co z nimi, czy odrosną nowe? Wiele innych roślin nie wygląda najlepiej. Działkę mam od niedawna i po raz pierwszy spotykam się z taką sytuacją, nie wiem też, czy te uszkodzone rośliny jakoś się zregenerują.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Przymrozki majowe...
U mnie dziś na dwóch milinach młodziutkie listeczki-czarne, na winogronach też. Zdenerwowałam się i dałam sobie spokój z dalszymi przeglądami. Co roku coś przemarza, a potem odrasta. Przyroda sobie poradzi!
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 43
- Od: 19 lut 2014, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Przymrozki majowe...
Moje miliny też sczerniały
Ale przynajmniej tej nocy będę spać spokojnie, choć znów ma być przymrozek. Co miało zginąć, już zginęło. Smutno mi, ale jak widać ogrodnictwo uczy respektu przed przyrodą....Mam nadzieję, że pąki na pigwie jednak ocaleją. Pozdrawiam wszystkich, którym dokuczyła ta niesympatyczna pogoda. 


-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 19 mar 2013, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Przymrozki majowe...
Plakc mi się chciało jak wyjeżdżałam z mojej dzialki/Mazury/ w niedzielę-wszystkie jednoroczne kwiaty padły w jedną noc.Aż boję się powrotu w piątek.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Przymrozki majowe...
No i kasztan jadalny ma zmrożone liście! Niektóre hortensje też
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia