Moje spełnione marzenie... tu.ja cz.1
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Dzięki wszystkim za wizyty. Miło mi Was gościć.
Tak Magdo wrzosy kupiłam na balkon. Sadzę je do skrzynek lub stawiam na parapecie. Jeden z zeszłorocznych targów już rok "mieszka" u mnie na balkonie i niedawno zakwitł.
Krzysiu mi też się wydaje,że pustynniki pod drzewem to nie jest dobry pomysł. Biorąc na "chłopski rozum" sama nazwa sugeruje słoneczne stanowisko, a nawet bardzo słoneczne.
Jacku to się dopiero okaże czy to był dobry pomysł. O psa się raczej nie obawiam- nie jest mięsożerny do przesady, woli warzywa i owoce ( o dziwo! ). Bardziej o buszujące działkowe koty, których coraz więcej. Wygląda jednak na to, że na kwiaty trzeba poczekać dość długo. Szafirki żółte też były, ale nie zrobiły na mnie takie wrażenia jak sądziłam po wypowiedziach na Forum. Może kiedyś w przyszłości kupię. Teraz są drogie, a przy tym w sumie niepozorne i sporo ich trzeba by był efekt. Hiacynty lubię przede wszystkim za zapach. Co roku na przedwiośniu kupuję podpędzoną cebulę i hoduję w wazonie. Z zasady w okolicach Wielkanocy zakwita.
Jolu dzięki bardzo! Trzeba przyznać,że do wielkoludów nie należę. Dlatego silna jestem bardziej duchem niż ciałem.
Dzisiaj będąc na działce podejrzałam,że moi sąsiedzi ściętą trawą podsypali drzewka i krzewy. Usypali z niej takie kopczyki. Czy ktoś z Was stosował tę metodę u siebie? Co to daje? W sumie pomysł mi się podoba, bo rozwiązuje mój problem co zrobić ze skoszoną trawą ( kompostownik mam już prawie pełny ).
Niestety jest tak zimno,że tylko niecałe 2 godziny wytrzymałyśmy z Mamą na działce.
Tak Magdo wrzosy kupiłam na balkon. Sadzę je do skrzynek lub stawiam na parapecie. Jeden z zeszłorocznych targów już rok "mieszka" u mnie na balkonie i niedawno zakwitł.
Krzysiu mi też się wydaje,że pustynniki pod drzewem to nie jest dobry pomysł. Biorąc na "chłopski rozum" sama nazwa sugeruje słoneczne stanowisko, a nawet bardzo słoneczne.
Jacku to się dopiero okaże czy to był dobry pomysł. O psa się raczej nie obawiam- nie jest mięsożerny do przesady, woli warzywa i owoce ( o dziwo! ). Bardziej o buszujące działkowe koty, których coraz więcej. Wygląda jednak na to, że na kwiaty trzeba poczekać dość długo. Szafirki żółte też były, ale nie zrobiły na mnie takie wrażenia jak sądziłam po wypowiedziach na Forum. Może kiedyś w przyszłości kupię. Teraz są drogie, a przy tym w sumie niepozorne i sporo ich trzeba by był efekt. Hiacynty lubię przede wszystkim za zapach. Co roku na przedwiośniu kupuję podpędzoną cebulę i hoduję w wazonie. Z zasady w okolicach Wielkanocy zakwita.
Jolu dzięki bardzo! Trzeba przyznać,że do wielkoludów nie należę. Dlatego silna jestem bardziej duchem niż ciałem.
Dzisiaj będąc na działce podejrzałam,że moi sąsiedzi ściętą trawą podsypali drzewka i krzewy. Usypali z niej takie kopczyki. Czy ktoś z Was stosował tę metodę u siebie? Co to daje? W sumie pomysł mi się podoba, bo rozwiązuje mój problem co zrobić ze skoszoną trawą ( kompostownik mam już prawie pełny ).
Niestety jest tak zimno,że tylko niecałe 2 godziny wytrzymałyśmy z Mamą na działce.
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Mam taki kawałek, gdzie zawsze jest sucho. Nawet trawnik się za bardzo nie stara, to chcę go zlikwidować. Kilku iglakom posadzonym bezładnie też się za bardzo nie chce, kilka już wykopanych... A te nieliczne duże popodkrzesywałem. Więc jest tam słońce, ale ziemia poprzerastana korzeniami. I tam chcę zrobić suche klimaty. Zwykłą cebulkę jakoś bym wcisnął, ale takiego pająka???
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
Iza, masz cudne kalosze! Przeczytałam o ukorzenieniu róży, szkoda, że mnie nie widziałś z taką rozdziawioną paszczą na której malowało się bezgraniczne zdumienie!!!
Rany, to tak można???
Rany, to tak można???
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
-
- 1000p
- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Izka, superowe zakupy
pisałam już u Ani, że śmieszny ten nowy szafirek - już nie mogę doczekać się wiosny, żeby zobaczyć go u Was na żywo






a ja będę podglądać u wszystkich zrzeszonych zakładających kwaśnolubne rabatki na wiosnę ;) sama planuję taką rabatę ale na pewno jeszcze nie w przyszłym roku...kubanki pisze: Pierisy też odkładam do wiosny. Może jakiś komitet założymy, bo widzę, że sporo osób się szykuje na kwaśnolubne rabatki na wiosnę. Nic tak nie dodaje motywacji jak konkurencja, więc pewnie będziemy codzień porównywać efekty prac.

Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Izo zakupy zrobiłaś świetne.
Podziwiam twoją wstrzemiężliwość. Mnóstwo roślin bym tam kupiła.
Piękny szafirek - gdzieś go już widziałam u kogoś.
Dobrze, że mieszkam daleko od takich targów czy kiermaszów, bo pewno poszłabym z torbami.
:P

Podziwiam twoją wstrzemiężliwość. Mnóstwo roślin bym tam kupiła.
Piękny szafirek - gdzieś go już widziałam u kogoś.
Dobrze, że mieszkam daleko od takich targów czy kiermaszów, bo pewno poszłabym z torbami.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- markussch01
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 7 lis 2007, o 22:40
- Lokalizacja: Düsseldorf
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Witam serdecznie wszystkich - nowych gości i stałych bywalców. Miło,że zaglądacie do mnie. To działa bardzo motywująco.
Gabrielo nie chciałabym wprowadzić Cię w błąd z tą ceną. Dokładnie nie pamiętam ale coś ok. 1,70-1,80 zł. W porównaniu do innych była dość wysoka.
jol_ka ja również chciałabym już zobaczyć go kwitnącego. Mam nadzieję,że jest tak efektowny jak na zdjęciu.
kogra - oczami też bym kupiła więcej, niestety możliwości finansowe są ograniczone, poza tym nie mam jeszcze przygotowanego miejsca pod wiele roślin, które planuję kupić ( w przyszłości)
Danusiu gdyby nie mój zdrowy rozsądek i pewien problem z transportem pewnie kupiłabym więcej.
bishop - jeśli tak to możesz spróbować-powinno się udać. Chociaż posadzenie pustynnika między korzeniami drzew nie będzie wcale łatwe...Życzę powodzenie i daj znać jak Ci poszło.
Magdo - w zeszłym roku doniczki z wrzosami wstawiłam tylko do torebek z folii bąbelkowej ( takich wyrwanych ze zużytych kopert ), ale zima była kiepska. Można ewentualnie tak opatulone schować do jeszcze do kartonu.
Marto - brunerę chciałam kupić ze względu na jej kwiatki podobne do niezapominajek. Dopiero tu na Forum zobaczyłam,że jest odmiana o pięknych liściach i już nie było odwołania. Jak tylko zobaczyłam ją na Targach już była moja.
rivendel - cieszę się,że wpadły Ci w oko moje kaloszki. Co do róży to też byłam zdziwiona. Jaki będzie efekt okaże się wiosną.
Agnieszko - zawsze byłam "nocnym Markiem".
Markussch - staram się wzbogacać ogród w rośliny, ale w miarę rozsądnie. Wiele jeszcze muszę się nauczyć i mnóstwo pracy włożyć by mój ogród był jak marzenie.
Bebeszek - cieszę się,że Ci spodobało Ci się u mnie. Mam nadzieję,że jeszcze nie raz mnie odwiedzisz.
Ufff - chyba nikogo nie pominęłam...
Czy nikt nie stosował skoszonej trawy pod drzewka i krzewy?
A na dobranoc kilka wczorajszych zdjęć:

Gabrielo nie chciałabym wprowadzić Cię w błąd z tą ceną. Dokładnie nie pamiętam ale coś ok. 1,70-1,80 zł. W porównaniu do innych była dość wysoka.
jol_ka ja również chciałabym już zobaczyć go kwitnącego. Mam nadzieję,że jest tak efektowny jak na zdjęciu.
kogra - oczami też bym kupiła więcej, niestety możliwości finansowe są ograniczone, poza tym nie mam jeszcze przygotowanego miejsca pod wiele roślin, które planuję kupić ( w przyszłości)
Danusiu gdyby nie mój zdrowy rozsądek i pewien problem z transportem pewnie kupiłabym więcej.
bishop - jeśli tak to możesz spróbować-powinno się udać. Chociaż posadzenie pustynnika między korzeniami drzew nie będzie wcale łatwe...Życzę powodzenie i daj znać jak Ci poszło.
Magdo - w zeszłym roku doniczki z wrzosami wstawiłam tylko do torebek z folii bąbelkowej ( takich wyrwanych ze zużytych kopert ), ale zima była kiepska. Można ewentualnie tak opatulone schować do jeszcze do kartonu.
Marto - brunerę chciałam kupić ze względu na jej kwiatki podobne do niezapominajek. Dopiero tu na Forum zobaczyłam,że jest odmiana o pięknych liściach i już nie było odwołania. Jak tylko zobaczyłam ją na Targach już była moja.
rivendel - cieszę się,że wpadły Ci w oko moje kaloszki. Co do róży to też byłam zdziwiona. Jaki będzie efekt okaże się wiosną.
Agnieszko - zawsze byłam "nocnym Markiem".
Markussch - staram się wzbogacać ogród w rośliny, ale w miarę rozsądnie. Wiele jeszcze muszę się nauczyć i mnóstwo pracy włożyć by mój ogród był jak marzenie.
Bebeszek - cieszę się,że Ci spodobało Ci się u mnie. Mam nadzieję,że jeszcze nie raz mnie odwiedzisz.
Ufff - chyba nikogo nie pominęłam...
Czy nikt nie stosował skoszonej trawy pod drzewka i krzewy?
A na dobranoc kilka wczorajszych zdjęć:




- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
No to faktycznie, kupiłam taniej -1,20 z.ł a cebulki duże takie jak narcyzów.tu.ja pisze: Gabrielo nie chciałabym wprowadzić Cię w błąd z tą ceną. Dokładnie nie pamiętam ale coś ok. 1,70-1,80 zł. W porównaniu do innych była dość wysoka.
Zobaczymy jak będą wyglądały kwiaty i czy warto było kupić.
A... ja w zeszłym roku skoszoną trawę wysypywałam pod krzewy, a w tym roku w międzyrzędzia warzywniaka.
Trzyma dłużej wilgoć i nie pozwala rosnąć chwastom, a po jakimś czasie dżdżownice ją świetnie przerabiają.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Dzięki Gabi za info o trawie. Mam nadzieję,że będziesz zadowolona z tego szafirka. Podpatrzę go wiosną u Ciebie i może wtedy też się skuszę na niego.
Czytaj Aga, czytaj, bo pogoda raczej mało działkowa - bynajmniej u mnie.
Rzut "oka" na leśną rabatkę:

Wciąż kwitną dalie, ale jesień już widać gołym okiem:

Czytaj Aga, czytaj, bo pogoda raczej mało działkowa - bynajmniej u mnie.
Rzut "oka" na leśną rabatkę:



Wciąż kwitną dalie, ale jesień już widać gołym okiem:



