
Łatwo Ci mówić!!! Ja!!! Chora?????
Największa kara!!! Ale za co????
Doprawiłam się pod domem walcząc z podagrycznikiem.
Siąpił deszczyk, a ja zawzięta kopałam na pół metra w głąb!!!
Any, to taka wymówka:rybki, kotka!! Ja muszę, bo róże mają pąki, bo jeszcze
4 kępy tulipanów nie pokazały kolorków!!! Cyknę fotki i wracam w pielesze.
Bańki miałam we wtorek, czarne jak węgiel.