
Uprawa pomidorów w szklarni,w tunelu, pod osłonami cz.1
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Kompostowanie na gorąco w foliaku , niezły patent 

- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Moja szklarnia teraz wygląda jak ... skład rzeczy nie używanych
Wczoraj pracowałam w ogródku do wieczora a kiedy już prawie było ciemno, musiałam na prędko skombinować stelaż pod agro
kładłam wszystko, co leżało z brzegu w mężowskiej graciarni
... ale grunt, że pomidorki i papryka zostały na noc zabezpieczone. Mrozu, co prawda nie było, ale spało się jakoś spokojniej.





Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Ja też wstałam o 3 w nocy spojrzeć na termometr,było na + u mnie. 

- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13927
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
romaszka Nieważne jakim środkiem, ważne że cel osiągnięty 

- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1110
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Ja nie wytrzymałam presji i przy pomocy męża ewakuowałam to co się dało do domu. Biorąc pod uwagę, że stoi to wszystko w skrzynkach, więc zrobił się bałagan, ale może jakoś te kilka dni przetrwamy, a będę miała jeden "zganiacz snu" mniej.
pozdrawiam Ewa
- anabelka23
- 200p
- Posty: 408
- Od: 7 maja 2013, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lipówki/ Pilawa
- Kontakt:
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
U mnie w tej chwili są + 4 stopnie. Cieszę się, że nie spieszyłam się z pomidorami i paprykami i stoją spokojnie w domu i czekają na lepsze czasy. Część na nieogrzewanym strychu i dość chłodno mają.
Zastanawiam się też, czy nie są te moje sadzonki za małe. Mają od 12 do 25 cm. Ale mam też jedną sadzonką White Oxheart, która jest nie dość, że niska( około 8 cm), to jeszcze jakaś powykręcana dziwnie
Zastanawiam się też, czy nie są te moje sadzonki za małe. Mają od 12 do 25 cm. Ale mam też jedną sadzonką White Oxheart, która jest nie dość, że niska( około 8 cm), to jeszcze jakaś powykręcana dziwnie

Mam na imię Ilona...
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Romaszka- szacunek-wielką masz szklarnię.
I "stelaż" pierwsza klasa
Zastanawiam się,przed jaką,minusową temperaturą na zewnątrz chroni agrowłóknina?
Ja dziś mam noc na czuwaniu- niby mam włączony grzejnik elektryczny pod folią,ale nie wiem czy da radę i czy przypadkiem nie "siądzie" ta instalacja na przedłużaczach
W tej chwili na termometrze +2 ,pod folią +10 . Oby do rana
Agrowłókniną przykryłam w ogrodzie poziomki i truskawki i moje ukochane hosty,ale tylko najcenniejsze egzemplarze. Reszta na łasce pogody


Ja dziś mam noc na czuwaniu- niby mam włączony grzejnik elektryczny pod folią,ale nie wiem czy da radę i czy przypadkiem nie "siądzie" ta instalacja na przedłużaczach


Agrowłókniną przykryłam w ogrodzie poziomki i truskawki i moje ukochane hosty,ale tylko najcenniejsze egzemplarze. Reszta na łasce pogody

Pozdrawiam serdecznie- Ela
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
A ja na urlopie od kilku dni, szklarnia z sadzonkami wszelakiej maści bez dozoru, nie wiem jaka tam temp.(tu zeby latają tak zimno) i czytając Wasze posty jestem cała nerwis co jutro zastanę po powrocie...mam nadzieję,że nie będę żałować wyjazdu... Czuję się jakbym dziecko zostawiła sama w domu. Kupiłam tutaj dwa rodzaje nasion pomidorów, będę siać drugi rzut w pn,oby to nie był w koncu ten pierwszy rzut tfu tfu tfu...
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Miałem wstać o 3 ale lekko zaspałem wstałem o 4 ... na dworze -3 stopnie w tunelu zero . Po odpaleniu nagrzewnicy spalinowej i po 10 minutach jej działania +7 i pomidorki i papryczki wszystkie ładnie stoją
( tunel 20 m na 6 m ) nagrzewnicę włączyłem 3 razy co pół godzinki na 5-10 min i wystarczyło teraz w tuneli + 4 i już świeci słońce więc dzisiaj już można iść spać dalej 


Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Obudziło mnie słońce, a na dworze biało. Na zewnątrz teraz -1 a w tunelu +1 , pomidory i papryki okryte agrowłókniną. Tylko został przez pośpiech pojemnik z małymi rozsadami z Principe Borghese i Kunato (miały być zabrane do domu). Niestety, tak jestem przejęta w tym roku
pomidorami, że nie okryłam ozdobnych w donicach przed domem (niecierpki, pelargonie i lobelia).
pomidorami, że nie okryłam ozdobnych w donicach przed domem (niecierpki, pelargonie i lobelia).
Pozdrawiam, Feliksa
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 11 sty 2013, o 10:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Dzisiejszej nocy też trochę nerwów było. Zapowiadali temperaturę 0 stopni, ale przeważnie to jest niższa. Rano o 7:00 w tunelu było +7 stopni.Wczoraj okryłam włókniną pomidory,oraz cały tunel od dołu też włóknina, zapaliłam chyba z 10 zniczy i jakoś się udało
. Z niedzieli na poniedziałek ma być -2 stopnie
trzeba będzie jeszcze jakoś to docieplić i może się uda. Noc z poniedziałku na wtorek ma być już bez przymrozków.Pożyjemy zobaczymy.


Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Moje cały czas okryte włókniną tak na wszelki wypadek.
-
- 500p
- Posty: 610
- Od: 4 mar 2013, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Dziś o 5 było na dworze - 0,5 a pod folią 3,6 z zapalonymi 2 zniczami. Na dzisiejszą noc modele wyliczają tem. od +1 do -3 (ok. Kalisza) zapaliłem 3 znicze i pozostaje tylko czekać. 

-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 5 kwie 2013, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żywiec
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Nie było chyba u mnie przymrozku, ale melduję że patent z workami z trawą raczej się sprawdził i zostanie ze mną na dłużej, bo pomimo bardzo niskiej temperatury, nie widać na pomidorach niekorzystnych zmian ( nie wiem ile było stopni bo nie mierze w folii temperatury). Dzisiaj byłem na działce i worki porządnie się rozgrzałyLead pisze:Ja do swojej folii (mała, 2x3m) włożyłem wczoraj 3 worki (160l każdy, napełnione do około 2/3) z okoszoną trawą, bo na działce nie mam prądu. Dzisiaj jak tam byłem na chwile to je sprawdziłem i w środku zaczynają się powoli nagrzewać. Pierwszy raz tak robię i zobaczymy czy to coś da. Dodatkowo zakryłem pomidory włókniną i zapaliłem jednego znicza. Ale u siebie nie spodziewam się mrozu, bo niebo jest zachmurzone i siąpi.

DziękiKropek pisze:Kompostowanie na gorąco w foliaku , niezły patent

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Ha ja jak zwykle z głupim pytaniem, no ale nie wiem czy te worki ze skosztową trawą mają być zamknietę?