Cieszę się ,że podobają się Wam moje roślinki
Episcie uwielbiam mimo ,że czasami mnie denerwuje ich delikatność trzeba pilnować ,czy nic im nie dolega ,a jeśli tak to szybciutko szczepić ,żeby nie stracić całej rośliny.Ale lubię je za to ,że szybko ukorzeniają się i nie muszą kwitnąć ,żeby pokazać swoje piękno ,bo barwa liści wystarczy zamiast kwiatów.
Tak teraz wygląda moja sadzonka episci Lilacina Panama White-dopiero po wsadzeniu do szklanego naczynia ,gdzie jest duża wilgotność zaczęła ładnie rosnąć.
A to Blue Nile -prawdopodobnie ta kwitnie na niebiesko