Panta rei a może i nie w Podwórkowym

[EwkaEs]

Tosiu-zdecydowanie za mało intensywnego dżdżu!Wczoraj trochę pokropiło.Ale tak ledwie ledwie.Bez ludzie łamią bez opamiętania,nie patrząc czyj.Szczególnie gdy dostępny od ulicy i przed blokiem.U nas niby dom niewielki dziewięć mieszkań, a jednak ktoś zawsze wyłamuje,może i nie mieszkańcy a przechodnie,furtka zawsze gościnnie rozwarta...Byłoby szkoda waszego.Tym bardziej,że łatwiej o anonimowość.
Ubawiły mnie pytania:
"czy Pani na zlecenie administracji w ogrodzie robi?Bardzo ładnie tu już jest. A kiedy przyjdzie Pani do nas,bo też mieszkamy w domu tej uczelni w pobliżu?"(dwie starsze panie zza żywopłotu)
"to pani oczyściła z tych drzewek i śmiecia pod oknem pana R.,bo u nas też zarosło,nawet do I piętra i trzeba coś z tym zrobić,ja to bym nawet prywatnie trochę zapłaciła"(sąsiadka nowa z I piętra)
a ja już nie liczę na żadną administrację.W ramach"utrzymania zieleni" przycina się koślawo żywopłot i kosi chwasty w pełni wysypu nasion dwa razy w roku.
WielkaKulko-oj nie radziłabym!Chociaż ostatnio złagodniała.
Kogro-Olga ma talent.I się jej chciało.O ile wiem tę górę kredensu sama czyściła z wielu warstw olejnej farby,efekt jest,a mebel był w ich domu "od zawsze". Ciekawe czy na inne pory roku zasłonki wykona z innym wzorem?

[wielkakulka]

Mam wrażenie, że moja córa jest tak przutulaśna, troskliwa i wiecznie głaskajaca, taka przylepa do znajomych, do rodziny i do obcych, że ostatecznie psina by uciekła...

[zuzanna2418]

Ewo, u nas też był baranek ciastowy! Ależ ta hoja zakwitła! Przypomina skupiska małych żółtych smoków. Widzę, że masz interesujące oferty pracy na miejskich terenach zielonych W moim miastowym mokro bardzo, słońca brak.

[EwkaEs]

Zuzanno- hoja multiflora zeszłego roku kwitła i kwitła małymi pękami na kolejnych piętrach,w tym roku raz a dużo,chociaż nie wiadomo czy ciąg dalszy nastąpi.
Co do interesujących propozycji ogrodniczych dotyczyły wszystkie budynków zakładowych jednej z uczelni...
U nas za mokro nie jest,dziś siąpiło z rana,ale niegroźnie i chyba krótko,a obecnie przesuwają się po niebie chmury ,to znowu całkiem kłębiaste raz białe,raz burawe,to znowu całkiem ciemne.Kurtki przeciwdeszczowej optymistycznie nie wzięłam,a tę z pracy pożyczyłam i wyszła na innym grzbiecie kilka godzin temu.
Czy masz jeszcze zdjęcia meczetu drewnianego,ocalały?
Nasz baranek chlebowy,smak jak tostowego z nieco twardszą skórką i z posypką z bułki tartej.Koleżanka z roku,Węgierka przysłała mi z Zakarpacia zdjęcie baranka z sera krowiego,kształtowanego chyba ręcznie(bez formy),bo nasze owcze- oscypkowe są z foremki i przeważnie wędzone.Kiedyś zdobyłam takiegoż jelenia,to już całkiem pogański,kogut zresztą też.
Aniu-radzę większą ostrożność przy malamutach,to jednak nie tak dawno oswojona rasa.
Priamie-gratuluję ogrodniczego artykułu,czytała,,przekazałam dalej do czytania.

[wielkakulka]

Nie kupię jej pieska, mieszkam w bloku na drugim piętrze...nie ma szans...

[zuzanna2418]

Ewo, zdjęcie meczetu w Kruszynianach mam od Ciebie w pierwszym wątku wiejskim. Jeśli fotosik nie połknął zdjęcia, to jest

[JAKUCH]

Śliczne zasłonki i jak trafnie zauważyłaś Ewciu na czasie .Klara śliczna .Lubię te psy chociaż nigdy nie miałam z nimi styczności tylko przechodząc ,ale wydają się bardzo miłe .Natomiast nasza Sisi [bigielka] nie znosi tych psów nie wiem dlaczego??? Ewciu musi pachnieć w całym mieszkaniu od bzów i kwiatów hojek

[Jagodka]

Ewuniu ...jestem wreszcie w Twoim Królestwie roślin , pięknych opisów i ciekawych spostrzeżeń .
Serdecznie dziękuję za wizytę ...a - przepraszam - wybierasz się na Targi Ogrodnicze ?
Uwielbiam psy ...każde ..a koty - no cóż - mam do nich dystans - bliżej nie określony lęk .
Serdeczności
P.S. Piękne zasłonki narcyzowe Olgi ...a ślimaków obrzydliwych i u mnie jest sporo- a do tej pory nie było .

[EwkaEs]

Jagodko-mam nadzieję na spotkanie na Wystawie Ogrodniczej i Ciebie i Evluk.
Ślimaki zeżarły nawet torebkę po nasionach maciejki jak widać.Pojawiły się i bezdomkowe.



Olu z Ogrodu Azy-barwinek z Twojego ogródka w Śródpodagrycznikowym poczuł się na wczasach w krajach ciepłych i zaraz zakwitł.
Zuzanno-w pierwszym,a ja szukałam w drugim,pamiętałam,że był na niebiesko pomalowany,a obecnie jest całkiem płotowo zieloniutki!Jest,znalazłam,pokazałam.
Jadziu-nie wiem dlaczego niektóre zwierzaki się nie lubią,Konstanty jako malutki kociak oberwał od kotki sąsiada imieniem Dzika,która odwiedzała moją Mamę wchodząc nawet i przez parterowe okno i to zarówno od ogrodu jak i od frontu skacząc z balkonu I piętra na parapet,wypoczywała sobie w mamy mieszkaniu od dzieci i od szczeniaka,a tu na "jej terenie" kot.Oli pies-Klara przy mnie skoczył tuż ponad wysoką furtkę z warkotem,bo obok chodnikiem prowadzony na smyczy szedł pies którego nie darzy sympatią...
Czosnki ozdobne już tuż tuż,barwinek od Oli z Ogrodu Azy,zaadaptował się błyskawicznie i już kwitnie

[Aza]

Czosnek jest imponujący, kiedy moje będą takie?

[EwkaEs]

Olu-w swoim czasie,za to dłużej!Przeszła potężna burza gradowa,grad drobny,ale obtłukło mnie na drodze wokół domu,roślinom w zasadzie nie zaszkodziło,podlało rzetelnie,ale nadmiar wody już wchłonięty,oplewiłam(nie do końca),przesadziłam,bo zaczęło być tłoczno na grządkach.Zasadziłam pelargonie(4 białe z różowym środkiem "krakowiaki" do "greczynek średnich" po dwie,jedną także samo wybarwioną angielską do mniejszego pojemnika o wdzięcznej nazwie "greczynka mała". W "greczynce dużej" mam ciemnoczerwone.Do któregoś dojdzie jeszcze takaż cukierkowa bluszczolistna od Zuzanny,która ukorzeniła się późną jesienią i przetrwała zimę.
Były piękne i rozrośnięte lawendy francuskie ale cena mi nie odpowiadała.
Niebo w zdecydowanie różowe paski,będzie wiatr.Na pewno prognoza o opadach się sprawdzi,sroki skrzeczą.Ma być blokada zakopianki.Tak więc wyjazd muszę trochę przełożyć.

[e-babcia]

Ewunia - mam nadzieję ,że ten grat nic nie zrobi roślinom.
W zeszłym roku u mnie coś takiego spadło,ale rośliny podziurawił.
Miłego wieczoru

[JAKUCH]

U nas nawet kropelka nie spadła było tylko a przydałby sie deszcz ,ale nie gradobicie .Mam nadzieję Ewciu ,ze nie uszkodziło zbytnio roślin

[ElzbietaaG]

Ewo piękne zdjęcie otwierającego się pączka czosnku ozdobnego
ślimakami nie zachwycam się

[EwkaEs]

E-babciu,Jadziu-Jakuch,Elżbieto,Olu z Ogrodu Azy-Doszły mnie pozaforyjne słuchy o gradobiciu w Olkuszu i Wolbromiu.Grad wczorajszy obił się o moje własne plecy,roślinom szkód nie poczynił widocznych.Dziś był znowu deszcz,ale tylko w śródmieściu,gwałtowny,z piorunem z oddali i krótko.W Podwórkowym czosnki ozdobne są dużo mniejsze.Za to kwitną szachownice białe i lisie.Cesarskie korony były uprzejme znowu się podzielić zamiast zakwitnąć.Wyjęłam z miejsca zadołowania truskawki PINK PANDA i TOSCANA posadziłam w dwu pojemnikach.("greczynce dużej" i "greczynce średniej",poszło 20 l ziemi kwiatowej,jakbym wyliczyła).