Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Ave pisze:Ja mam właśnie żywopłot z brabantów... ten wielki... ale mam tez kawałek ze szmaragdów i Spiralis... no i niestety korzeniory one też mają paskudne... choć przyznaję, że brabantów nie przebijają, bo mam przy nich posadzone róże (odległość około 0,7 m) i takiej strasznej plątaniny w różach, jak w hortensjach przy brabantach, nie zaobserwowałam.
Ja w ten wekend będę odgradzac te mlodsze a z pod tych starszych dwie hortki musze przesadzic .Rosna ok 2 metrow od brabantow i ziemi wzruszyc nie mogłam,widac pełno korzonkow tujek.
więcszybko muszę dxialać, w przyszlym roku będe odgradzać borówki od tujek
Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12472
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Moje kaliny już asekuracyjnie spryskane -na pewno mszyce by ich nie ominęły
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Niestety i u mnie mszyce szaleją, a z nimi mrówki. Na różach oprócz mszyc mam też inne paskudztwo. To chyba nimułka :evil:
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Iza-Tu.ja - Nimułke i ja ukatrupiłam ... własnopalczaście ;:224 i również z tego powodu była wojna...

Ewciu-Mewa - gdyby dało sie cofnąć czas... i gdybym wiedziała to, co wiem teraz... wżyciu bym Brabantów nie posadziła... Szmaragdy może tak, ale te wielkie tuje na pewno nieeee.
Gdybym miała przesadzić to co mam przy zywopłocie tujowym... to by rewolucja była... a ja pokojowy człowiek jestem... ;:306

Dorotko-dorcia7 - chyba dorobie troche tego "wojennego asortymentu bojowego" i tez zabezpiecze swoje kaliny.

No i powiem Wam, ze widziałam się z naszą Ewcią-Mewą ... co to za dusza człowiek jest... ;:167 naprawdę fajne mamy Forumki ;:138
Awatar użytkownika
RomciaW
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5310
Od: 12 gru 2008, o 20:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Ja mam szmaragdy ,przez przypadek ;:138 O rany już mi naprawdę trzeba na działkę :( Wszystkie nasze dziewczyny zyskują przy spotkaniach w realu ;:138 ;:138
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Tak, tak Romciu , święte słowa.... przecież Ciebie też w realu spotkałam ;:196
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Ewciu ja jak wybieralam coś na żywoplot to wlaśnie szukalam takich co szybko rosną i szybciutko mnie zaslonią od sąsiada. zapewne dużo osob tak robi i wprowadza je do ogrodu . Mnie czeka w tym roku przesadzanie co drugiej bo za gęsto wsadziłam . przeca nie wyrzucę tylko pociągnę je dalej ;:306 , ale teraz już wiem czego mogę się po nich spodziewać i jak się okaże że gdzieś jeszcze w przyszlości będzie rabata w ich poblizu to na pewno będzie bariera dla korzeni ;:108
Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Ewuniu u mnie też część róż już z mszycami.... ledwie zaczęły rosnąć, już te paskudy je zwąchały :roll:
U mnie też prawie wszystkie byliny i krzewy rosną w towarzystwie tuj ..... niestety tak musi być, muszę mieć troszkę osłony od ulicy.... ale na szczęście kwiatuszki sobie radzą. Dzięki za pomysł z podcinaniem korzeniu..... też go zastosuję....
Ewka42
200p
200p
Posty: 292
Od: 26 sty 2012, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Ewo, pospacerowałam sobie dzisiaj po twoim ubiegłoletnim ogrodzie.....ile masz pięknych zakątków, jakie hortensje i róże:)
Pięknie podsadzone drzewka, powojniki i lilie.....nie masz tam już nic do roboty, tylko siedzieć na tarasie i paznokcie malować :D
Postraszyłaś mnie trochę tymi korzeniami tuj, ja mam trochę szmaragdów, z których robię "ściany", tnę je równo bo sprawdzają się najlepiej jako zielone przegrody, a nie lubię ich "czubków". Na razie (od 3 lat), jeszcze nie widzę negatywnych skutków ich bliskości, zobaczymy, co dalej.
anka_
ZBANOWANY
Posty: 1601
Od: 12 lip 2010, o 14:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Ewo bardzo ci dziękuję. ;:196 fotka z korzeniami robi wrażenie. :shock: Powiedz mi jeszcze proszę z czego robiłaś bariery?
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Ja już zdążyłam skosić trawę nawet i dwa razy, zdołałam także zrobić oprysk, ale.. brakło mi preparatu i muszę skoczyć do jakiegoś ogrodniczego (wszystko mam nie po drodze :roll: ). A tu znowu u mnie deszczyk i deszczyk, trawa rośnie jak szalona :roll: :lol:
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

O kurcze... ja w sobotę zaliczę już 6 koszenie.... :roll:
A mszyce i inne paskudztwo też mam... jest dość ciepło to mają raj.
Pozdrawiam Ewuniu... :wit
Awatar użytkownika
czar_na
1000p
1000p
Posty: 1245
Od: 17 kwie 2012, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

Ewka42 pisze:Ewo, pospacerowałam sobie dzisiaj po twoim ubiegłoletnim ogrodzie.....ile masz pięknych zakątków, jakie hortensje i róże:)
Pięknie podsadzone drzewka, powojniki i lilie.....nie masz tam już nic do roboty, tylko siedzieć na tarasie i paznokcie malować :D
Prawda? Mnie też ogród Ewy niezmiennie zachwyca ;:167
Zazdroszczę spotkania z Ewą_Mewą i melduję ,że u mnie też awaria mszycowa. Nie miałam tyle w tamtym roku!
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

A ja dokładnie obejrzałam swoje różyczki i zadnej mszycy nie znalazłam jeszcze . poza tym że troszkę podmarzly to robali na nich nie mam .
Natomiast tego czerwonego paskudztwa na liliach jest mnóstwo . Chyba poskrzypka???? . czy jest na to jakis oprysk czy tylko zbieranie zostaje?
Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

Post »

No tak... Latam sobie po Forum, a tu Dziewczyny miłe zaglądają ;:196

Ewciu-Mewa - w stadium dorosłym, czyli jak mają pancerzyki to w zasadzie wszystkie chrząszczowate maja w nosie chemię, nie działa na nie.... więc szkoda lać to paskudztwo. Ja poskrzypkę zbieram wcześnie rano i po 18.00 . No i obrywam liście z przyklejonymi od spodu larwami (jak poskrzypce uda się mnie wykiwać i skutecznie poseksuje :;230

Aniu-Czar_na - na mszyce dobrze "działa" gnojówka z pokrzyw, a przy okazji roslinki dostają trochę azotu :)

Gabi - 6-te koszenie :shock: no, nieźle.... ja po tych deszczach będę kosiła 3 raz...

Aneczko-AniaDS - zrobiłam porządki w moich zasobach "chemicznych" i... prawie wszystko poszło precz (ale do specjalnego pojemnika) i tez musiałam kupić preparat na kolejny oprysk. Mam nadzieję, że to wystarczy na ten sezon... Tylko niech przestanie padać choć na 2 dni.

Aniu-Anka_ bariery przeciwkorzeniowe można robić z czegokolwiek, co nie rozpadnie się pod wpływem wilgoci, no i nie jest zbyt cienkie... ja wykorzystałam pociętą ondulinę, bardzo gruba folię, płyty z pleksi, płyty z blachy i... co tam mąż na zbyciu miał. :uszy

Ewo i Agnieszko - dzięki za odwiedzinki :wit


Wyobraźcie sobie, że ja - osoba nieznosząca podrózować pozwoliłam sie porwać do... Wrocławia.
Dzieci wsadziły nas w autko i dopiero w trakcie podróży powiedziały gdzie jedziemy.
Przez te 3 dni zrobiłam tyle kilometrów (bo wszędzie chodziliśmy na nogach) że sama nie mogłam w to uwierzyć ;:oj okazuje sie, że nie taka stara jestem i nawet młodych potrafiliśmy zmęczyć bardziej ;:224 :;230
Wrocław to cudne miasto i na pewno tam jeszcze wrócę. ;:108
A teraz trochę dokumentacji... roślinnej też ;:333

Już pierwszego dnia, zaraz po przyjeździe poszliśmy na Rynek... a tam przy Kościele św. Elżbiety... stoi wieża... bardzo wysoka wieża... 200 kamiennych stopni słusznej wysokości... wieża ma 80 m wys

Obrazek

na którą sie wdrapałam (nie bez kilku przystanków :;230 żeby podziwiać takie widoki

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Potem było zwiedzanie Panoramy Racławickiej (cudo, arcydzieło i każdy powinien to zobaczyć)

Obrazek


Spod Panoramy poszliśmy do Zoo

Obrazek


a potem chłodziliśmy się przy fontannach i obejrzeliśmy Ogród Japoński - cudowny... jak za tydzie rozkwitną rododendrony... to będzie kosmos.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I szukaliśmy... krasnali... fajna zabawa z tym była...

Obrazek

Obrazek


i takie drzewa są na zwykłym skwerku... w 4 osoby go obejmowaliśmy.

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”