Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

[Tosia1]

Wybierzemy się do Ciebie z Jadzią, jak wróce z wojaży. Jadzia też wyjeżdża.
Koło 10 maja zamelduję się

[Ruda_Zaba]

Kurczaczki, teraz to zgłupiałam z tą kocimiętką, korzenia palowego nie zaobserwowałam

[AniaDS]

Majeczko, cieszę się, że się odezwałaś
Walker?s Low też mam, uwielbiam i namiętnie ją dokupuję jak tylko mam grosza za dużo

[kogra]

Majka zwolnij tempo, bo się przepracujesz.
U mnie pada, więc czas na odpoczynek.
Skoro takie plany to może obejdzie się bez strat ogrodowych.
Spektakl różany chyba już niedługo się zacznie, sporo pąków na różach, chociaż wydaje mi się, że trochę mniej niż w zeszłym roku.
Ale zobaczymy, bo nie wszystkie przecież mają już widoczne pączki.
Ale już się cieszę na ten pokaz, oby trwał jak najdłużej.

[nena08]

Majeczko, cieszę się, że znalazłaś chwilę dla swoich fanek
Kocimiętkę pewnie kupiłam jakąś zwyczajną, bo na doniczce było napisane kocimiętka
Mam jeszcze dwa maleństwa z własnego siewu.

[Margo2]

Ja dopiero zaczynam przygodę z kocimiętką. Pozazdrościłam Wam.
Ciekawe jak bedzie u mnie rosła.
Jeśli czekasz na rozprawę to jeszcze poczekasz na wynik.
Może to trwac latami

[ewamaj66]

Ostatnio nie mam czasu na nic, pielę Zostało mi już niedużo do uporządkowania po zimie-potem powtórka Całą noc padało, lekko mżyło i podlały się wszystkie przesadzone wczoraj rośliny. Uwsteczniły mi się niektóre żurawki, są maleńkie. Na pewno jeszcze jakieś dokupię, ale bez przesady. Hosty są zdecydowanie bardziej długowieczne

[JAKUCH]

Majka jak tam czy już Tereska lub inne w kwiatach ??? U mnie na razie marnie z kwieciem ,ale Tereska może już jutro coś pokaże

[edulkot]

Niestety tempa nie da się zwolnić i z nadmiaru robót, emocji i różnych kłopotów ledwie żyję.
Już trzeci dzień 'pyproki' ze szkód górniczych zabezpieczają największe pęknięcia, bo i nawet przez rozeszłe budynki cieknie woda deszczowa w domu po ścianie
Przymrozek oszczędził mój ogród choć bywały ranki z białymi dachami

Z lepszych wieści ślicznie rozkwitła azalia wielkokwiatowa Satomi.







No i rozkwitła pierwsza róża, w tym roku maleńka wzrostem ale wielka duchem, rosnąca w zaciszu iglaków Louise Bugnet.



Jak popada solidnie i zrobi się ciepło to zaczną rozkwitać kolejne księżniczki...

[camellia]

Brawa dla Louise Bugnet, jaka ona piękna

[Alania]

Majeczko - to niesamowite, że już mozesz cieszyć się taką ślicznotką Posyłam słoneczko i pozdrowienia

[majka411]

Majeczko nie dość że Louise Bugnet ma doskonałą strefę, to jeszcze pierwsza kwitnie
gratulacje Ładne ma kwiaty Co znaczy 'pyproki'

[nena08]

Nawet nie wiesz jak się cieszę,że się odezwałaś i to z jakimi wiadomościami, pierwsza kwitnąca róża
Z przymrozkami miałam tak samo..... siwe dachy, ale strat niewiele. Zmarzły tylko kwiaty na Rh.
Louis Bugnet powędruje na listę chciejstw

[kogra]

dla księżniczki.
U mnie też pączki lada dzień się otworzą.
Tylko deszczu trzeba, bo sucho się zrobiło.
Współczuję męki z pyprokami i przeciekającymi pęknięciami.

[AniaDS]

Majeczko, posyłam moc energetyzujących fluidów do Ciebie na te wszystkie kłopoty
Pierwsza róża , pięęęęękna a i azalia niczego sobie.