Mój ogród - rochrzarochrza

[rochrza]

Dawno mnie tu nie było, a więc wstawiam kilka zdjęć z ostatnich tygodni na działce.













Wkrótce dalszy ciąg fotorelacji, bo jutro znów zobaczę swój "kawał nieba" i poganiam z aparatem. Czasu niewiele na fotki, bo roboty mnóstwo, no ale trzeba utrwalić obecny stan. Zapraszam.

[Maska]

No rzeczywiście dawno Cie nie było, a jest co pokazać fajnego masz krokodyla

[rochrza]

No to jestem z kolejnymi fotkami

[rochrza]

A teraz trochę kwitnących, do których już tęskniłam patrząc zazdrośnie na pięknoty w innych ogrodach



To magnolia "Susan"posadzona trzy tygodnie temu - kwitnie obficie i do tego pachnie, urocze zaskoczenie





To kolejne zaskoczenie, po latach odnalazły się nad brzegiem, ale tylko te niebieskie. Białych i różowych nie ma, chociaż wysiałam ich sporo.

[Maska]

Różo śliczne zdjęcia, wszystko tak radośnie kwitnie.....i będzie pigwówka

[rochrza]

Pigwówka będzie, ale również sok z pigwowca, który stosujemy zamiast cytryny. A teraz rzuciłam się na sosnę, żeby wyprodukował się syrop, a przy okazji drzewko spowolniło wzrost



Wolne dni minęły na pracach porządkowych, które właściwie wymusił ziąb - trzeba było się ruszać, żeby nie zmarznąć. Została skoszona łąka, posadziłam sporo krzewów własnej produkcji, żeby osłaniać różne kąty od wiatru, uporządkowaliśmy miejsce na ognisko, ogarnęliśmy troszkę chałupkę i takie tam inne



Pokręciłam się też w warzywniku, ale nie ma co pokazywać, bo na razie wygląda przecież jak lotnisko. Mam nadzieję, że turkucie i cała reszta towarzystwa nie zniweczy moich wysiewów.

A na koniec jeszcze jeden krokodyl, ale to z poprzedniej wizyty na działce

[baasik]

Krokodyle urocze, dobrze że bezzębne
Pędy sosny w słoiku wyglądają bardzo zachęcająco, ale smaczne to to raczej chyba nie jest? Czy to dla zdrowotności na przeziębienie?

[rochrza]

Pędy sosnowe dla zdrowotności oczywiście. Jeśli chodzi o smak, to zależy od gustu - mnie pasuje, bo lubię słodkie
A tak huraganowo było ostatnio. Niewiele można było zrobić




Chowałam się przed wiatrem, szczelnie zapakowana w odzież jesienną, a gdy wyjrzało słońce spacerowałam.


To nasz bardzo uparty jaśminowiec, który od kilku lat niestety nie kwitnie



Takie są efekty bardzo silnych wiatrów

[rochrza]

Zaskoczył mnie klon zwyczajny, bo nigdy nie był tak ozdobiony



Na koniec trochę kolorów, kolejny smok oraz kaczor, który czuje się tu dobrze i bezpiecznie ze swoją rodziną





















Do miłego zobaczenia ponownie

[rochrza]

Dzisiaj kilka fotek kwiatowych z upalnego wtorkowego wieczoru. Nie dało się pracować na grządkach ( jeszcze po 19 było 31 stopni) więc tylko ..... oglądałam, słuchałam i odpoczywałam

[Maska]

Różo śliczny orlik, a krzewuszki wyglądają wspaniale o tej porze

[rochrza]

Marysiu, dziękuję, że wpadasz tu do mnie, chociaż teraz tak mało czasu na odwiedziny. Priorytetem są przecież działkowe prace, tym bardziej doceniam Twoją obecność i dedykuję pierwszą tego roku różę



A teraz kilka innych kwiatuszków, które sprawiają mi wiele radości



Ta pęcherznica nie kwitła dwa lata, bo była przycinana w złym czasie, ale teraz nacieszę się jej widokiem



A maki powitały nas pewnego poranka i na szczęście uwieczniłam je, bo wiatr szybko zrobił swoje...... wszystkie płatki opadły - jakaż ta uroda ulotna



Coś długo trwa wstawianie zdjęć. Wrócę chyba później z następnymi. Do miłego

[rochrza]

No to jestem ponownie



Pierwsze lilie wodne w tym sezonie



Fragment łąki - urokliwe te żółte kwiatuszki, ale nie wiem jak się nazywają



Przepięknie pachnąca róża powtarzająca kwitnienie

[rochrza]

[rochrza]

Na koniec nasza nowa zdobycz - jeszcze małe, choć kilkuletnie drzewko figowe



Pozdrawiam, zapraszam i życzę samych przyjemnych dni w ogrodach oraz spotkań z takimi królewiczami przy pieleniu grządek