Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Ładny widok,a że tylko " kilka ";no cóż...
Samych astro masz więcej niż ja wszystkich kaktusów.
Samych astro masz więcej niż ja wszystkich kaktusów.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Dziękuję za wszystkie miłe wpisy i pamięć! Z góry przepraszam, że nie odpisywałam od razu, ale dwa dni mam wyjęte z życiorysu, jak to się mówi. Dziś już wróciłam i jestem, dziękując za wszelkie wizyty!
Honoratko - oby szły, mam je cały czas pod kontrolą (jak zresztą każdy z nas)
Mateusz - każdy ślad jest mile widziany! I bardzo dziękuję za miły wpis, natomiast co do ilości tekstu - dziś większa porcja fotek. Mam jednak nadzieję, że będziesz tu zaglądał tak często, jak tylko możesz, bo naprawdę cieszę się z każdej wizyty!
Marianie! Podobno nie liczy się ilość, ale jakość, a Twoja książka -wątek, i rozdziały pt. "Kwiaty kaktusów" była jedną/jednym z pierwszych, którą tutaj, jeszcze anonimowo, przeglądałam. I u mnie takich kwitnień, jakie są u Ciebie, póki co się nie zobaczy. Niemniej dziękuję oczywiście za przemiłe słowa, astraki pewnie urosną w dumę!
A teraz, skoro się podobały moje roślinki, to troszkę dzisiaj więcej zdjęć, z totalnym miszmaszem - bo tak to u mnie z roślinkami jest.
Zacznę od maluchów wysianych niedawno.
Adenia subsessifolia to już duża pannica. Dziś wygląda już tak:

Ipomoea quamoclit wykształca się we właściwym kierunku:

natomiast Ipomoea violacea to taka strasznie towarzyska się zrobiła. I czepialska, bo czepia się wszystkiego i wszystkich. Podobno jak jej opiekunka, ale nie jest to moje zdanie i niekoniecznie się z nim zgadzam:

Z kolejnych roślinek wykiełkowały:
Lomatophyllum citrium:

Zgodnie z tradycją dodam, że tak wyglądały nasiona:

Lomatophyllum viviparum takie miało nasiona:

a tak wygląda dziś, w ogóle nawet nie wskazujące na jakiekolwiek podobieństwo do dorosłej rośliny:

Ortegocactus macdougalii prezentuje coraz większe kulki:

i jako jedyna (na razie mam nadzieję) wykiełkował Tephrocactus mandragora (nazwa pod jaką zostało kupione). Zdjęcie nie najlepsze, ale to mój pierwszy tefrak!

A tak wygląda tylko część madagaskarskiego buszu, bo reszta się nie mieści w kadrze, z grudniowego wysiewu:

To tyle z maluchów. Ponieważ jednak mam też trochę doniczkowych, musiałam się zająć i nimi, bo to marudziły, że doniczki za małe, albo ziemia nie pasowała, albo jeszcze takie tam - jak to doniczkowe. Wzięłam się i zrobiłam porządek. Najfajniesze, bo maluchy, to:
Oxalis triangularis, bulwy wykopane na zimę trafiły z powrotem do doniczki i zaczęły wyłazić na wierzch:

oraz odbijająca pięknie Pilea peperomioides, którą miałam naprawdę maluteńką i która nie wiem jakim cudem przeżyła zimę w kompletnie niewłaściwych dla niej warunkach, gdyż niemal całkowicie o niej zapomniałam:

Z dorosłych roślinek: zapączkowało Gymnocalycium mihanovichii 'Rosa'

A skoro przy dorosłych roślinkach jestem, a niedawno pokazywane astraczki się również i Wam spodobały, to prezentuję je raz jeszcze, już po cieniowaniu i na stanowiskach letnich. Niestety, dzień ponury, to i zdjęcie niezbyt pogodne, ale nie zawsze przecież świeci słońce:
1.
2.
Na balkonie kaktusowym stoją też tefraczki, też już po cieniowaniu:

I na koniec kaktusowego pokazu te z serii "inne" - jeszcze z czasów, kiedy zaczynałam się interesować kaktusami i nie do końca byłam zdecydowana, które mi podpasują. Tu jest totalny misz-masz, ale mam do nich sentyment, stąd są i pewnie będą. Tu będzie miejsce na takie pojedyncze zachcianki kaktusowe, jeśli któryś mi wpadnie w oko i nie wyjdzie:

Na zewnątrz, całkowicie poza szklarenką, są już opuncje, nie pokazywane jeszcze zbiorek echinopsis i takie tam inne. Ale i tak na dziś już dość, rozpisałam się za bardzo, i mam tylko nadzieję, że ten przydługi post nie okazał się za długi - ja tylko nadrobiłam dwudniową nieobecność. Serdecznie dziękuję raz jeszcze za przemiłe wpisy!
Honoratko - oby szły, mam je cały czas pod kontrolą (jak zresztą każdy z nas)
Mateusz - każdy ślad jest mile widziany! I bardzo dziękuję za miły wpis, natomiast co do ilości tekstu - dziś większa porcja fotek. Mam jednak nadzieję, że będziesz tu zaglądał tak często, jak tylko możesz, bo naprawdę cieszę się z każdej wizyty!
Marianie! Podobno nie liczy się ilość, ale jakość, a Twoja książka -wątek, i rozdziały pt. "Kwiaty kaktusów" była jedną/jednym z pierwszych, którą tutaj, jeszcze anonimowo, przeglądałam. I u mnie takich kwitnień, jakie są u Ciebie, póki co się nie zobaczy. Niemniej dziękuję oczywiście za przemiłe słowa, astraki pewnie urosną w dumę!
A teraz, skoro się podobały moje roślinki, to troszkę dzisiaj więcej zdjęć, z totalnym miszmaszem - bo tak to u mnie z roślinkami jest.
Zacznę od maluchów wysianych niedawno.
Adenia subsessifolia to już duża pannica. Dziś wygląda już tak:

Ipomoea quamoclit wykształca się we właściwym kierunku:

natomiast Ipomoea violacea to taka strasznie towarzyska się zrobiła. I czepialska, bo czepia się wszystkiego i wszystkich. Podobno jak jej opiekunka, ale nie jest to moje zdanie i niekoniecznie się z nim zgadzam:

Z kolejnych roślinek wykiełkowały:
Lomatophyllum citrium:

Zgodnie z tradycją dodam, że tak wyglądały nasiona:

Lomatophyllum viviparum takie miało nasiona:

a tak wygląda dziś, w ogóle nawet nie wskazujące na jakiekolwiek podobieństwo do dorosłej rośliny:

Ortegocactus macdougalii prezentuje coraz większe kulki:

i jako jedyna (na razie mam nadzieję) wykiełkował Tephrocactus mandragora (nazwa pod jaką zostało kupione). Zdjęcie nie najlepsze, ale to mój pierwszy tefrak!

A tak wygląda tylko część madagaskarskiego buszu, bo reszta się nie mieści w kadrze, z grudniowego wysiewu:

To tyle z maluchów. Ponieważ jednak mam też trochę doniczkowych, musiałam się zająć i nimi, bo to marudziły, że doniczki za małe, albo ziemia nie pasowała, albo jeszcze takie tam - jak to doniczkowe. Wzięłam się i zrobiłam porządek. Najfajniesze, bo maluchy, to:
Oxalis triangularis, bulwy wykopane na zimę trafiły z powrotem do doniczki i zaczęły wyłazić na wierzch:

oraz odbijająca pięknie Pilea peperomioides, którą miałam naprawdę maluteńką i która nie wiem jakim cudem przeżyła zimę w kompletnie niewłaściwych dla niej warunkach, gdyż niemal całkowicie o niej zapomniałam:

Z dorosłych roślinek: zapączkowało Gymnocalycium mihanovichii 'Rosa'

A skoro przy dorosłych roślinkach jestem, a niedawno pokazywane astraczki się również i Wam spodobały, to prezentuję je raz jeszcze, już po cieniowaniu i na stanowiskach letnich. Niestety, dzień ponury, to i zdjęcie niezbyt pogodne, ale nie zawsze przecież świeci słońce:
1.

2.

Na balkonie kaktusowym stoją też tefraczki, też już po cieniowaniu:

I na koniec kaktusowego pokazu te z serii "inne" - jeszcze z czasów, kiedy zaczynałam się interesować kaktusami i nie do końca byłam zdecydowana, które mi podpasują. Tu jest totalny misz-masz, ale mam do nich sentyment, stąd są i pewnie będą. Tu będzie miejsce na takie pojedyncze zachcianki kaktusowe, jeśli któryś mi wpadnie w oko i nie wyjdzie:

Na zewnątrz, całkowicie poza szklarenką, są już opuncje, nie pokazywane jeszcze zbiorek echinopsis i takie tam inne. Ale i tak na dziś już dość, rozpisałam się za bardzo, i mam tylko nadzieję, że ten przydługi post nie okazał się za długi - ja tylko nadrobiłam dwudniową nieobecność. Serdecznie dziękuję raz jeszcze za przemiłe wpisy!

- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20302
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Dużo oglądania dziś u Ciebie. I jak zwykle bardzo ciekawe widoki - ale to już standard.
Najpierw pochwalić wypada (bo i jest za co, takich cudaków nigdzie nie uświadczysz) Twoje maluchy - te ze żłobka i te z przedszkola. No, już jest na czym oko zawiesić choć to jeszcze młode, wiotkie i zielone.
Dalej rzędy astrofytów - ład, szyk, cud, miód...
Potem tefraki - kolekcja już duża, ładna, godna uznania. Bardzo mi się podoba.
Jeszcze cactus mix - tu chyba każdy coś dla siebie znaleźć może. Taki przegląd Twoich szerokich horyzontów w temacie kaktusów.
No i słowo pisane - jak zwykle bezcenne.

Najpierw pochwalić wypada (bo i jest za co, takich cudaków nigdzie nie uświadczysz) Twoje maluchy - te ze żłobka i te z przedszkola. No, już jest na czym oko zawiesić choć to jeszcze młode, wiotkie i zielone.

Dalej rzędy astrofytów - ład, szyk, cud, miód...

Potem tefraki - kolekcja już duża, ładna, godna uznania. Bardzo mi się podoba.

Jeszcze cactus mix - tu chyba każdy coś dla siebie znaleźć może. Taki przegląd Twoich szerokich horyzontów w temacie kaktusów.

No i słowo pisane - jak zwykle bezcenne.

- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Co i raz to lepiej!piasek pustyni pisze: A tak wygląda tylko część madagaskarskiego buszu, bo reszta się nie mieści w kadrze, z grudniowego wysiewu:


- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Henryku! Jakże miło usłyszeć znów i Ciebie, i Twoje słowa uznania. Cieszyłabym się nawet co prawda i wtedy, gdyby były to słowa krytyki, bo twórczą i szczerą bardzo doceniam. Niemniej miłe słowa uznania zawsze bardziej cieszą i bardzo za nie dziękuję!
Lucynko - za pół roku, jak to dalej będzie tak rosło, to ja się nie wyrobię, bo miejsca na balkonie na kolejną szklarenkę już nie mam...Ale najwyżej będą nadwyżki - o ilość się nie martwię, bardziej o to, aby rosły zdrowe! I również serdecznie dziękuję
Lucynko - za pół roku, jak to dalej będzie tak rosło, to ja się nie wyrobię, bo miejsca na balkonie na kolejną szklarenkę już nie mam...Ale najwyżej będą nadwyżki - o ilość się nie martwię, bardziej o to, aby rosły zdrowe! I również serdecznie dziękuję

- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Żaneta Twoja kolekcja za parę lat będzie na prawdę bardzo ciekawa
Masz u siebie zbiór roślin, które pierwszy raz w życiu miałem okazję obejrzeć na zdjęciach, a ich nazwy to już totalny kosmos dla mnie
Część jest z kręgu moich zainteresowań, część spoza. Tak jak sama napisałaś - Twoja kolekcja to totalny miszmasz ale za to jaki ciekawy 
O! Jeszcze jedna rzecz. Dziękuję za post obfitujący w zdjęcia
Poczułem, że to taki delikatny ukłon w moją stronę. W zamian kłaniam się również 



O! Jeszcze jedna rzecz. Dziękuję za post obfitujący w zdjęcia


- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Dziękuję, Mateusz! To tak jest, kiedy na początku zbiera się, co popadnie byle miało ciernie, ale potem przychodzi ukierunkowanie. Niemniej jak powiedziałeś, dzięki zróżnicowaniu zawsze praktycznie się coś w zbiorku dzieje.
Tak, dobrze poczułeś - jak to nazwałeś - "ukłon" w swoją stronę ze zdjęciami
Szkoda tylko, że niektóre z kwitnieniem mają problem, duża część astraków to jeszcze maluchy, duże potrzebują maks słońca, tefraki muszą mieć zimno i obawiam się, że ta zima była dla nich za ciepła - ale to nic, z każdym rokiem poznajemy się na nowo i już wiem, co zrobię następnej zimy, by tefraki odpowiednio przezimować. Taka różnorodność zbiorku ma właśnie tę zaletę, że można dużo się dowiedzieć o innych rodzajach i gatunkach. A kochać jeden. No, może dwa. Ostatecznie...trzy
Tak, dobrze poczułeś - jak to nazwałeś - "ukłon" w swoją stronę ze zdjęciami

Szkoda tylko, że niektóre z kwitnieniem mają problem, duża część astraków to jeszcze maluchy, duże potrzebują maks słońca, tefraki muszą mieć zimno i obawiam się, że ta zima była dla nich za ciepła - ale to nic, z każdym rokiem poznajemy się na nowo i już wiem, co zrobię następnej zimy, by tefraki odpowiednio przezimować. Taka różnorodność zbiorku ma właśnie tę zaletę, że można dużo się dowiedzieć o innych rodzajach i gatunkach. A kochać jeden. No, może dwa. Ostatecznie...trzy

- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Ja czekam na tą nową szklarnie na ten Madagaskar. Bo to się inaczej skończyć nie może ;) A jak będą lemury czy fossy to już na bank wybieram się na wycieczkę na zwiedzanie ;)
Astraczki pierwsza klasa. Ale właśnie ostatnio trochę na tefraki zachorowałem. Cośtam niedługo może wpadnie, z tych najbardziej wirusowych do dopadniecia zostanie alexanderii z extra czarnymi cierniami. Tych tutaj pozazdrościć tylko. Natomiast jakoś nie widzę żadnej... MEDIOLOBIWKI?! To chyba tylko coś z moimi oczami?!
Astraczki pierwsza klasa. Ale właśnie ostatnio trochę na tefraki zachorowałem. Cośtam niedługo może wpadnie, z tych najbardziej wirusowych do dopadniecia zostanie alexanderii z extra czarnymi cierniami. Tych tutaj pozazdrościć tylko. Natomiast jakoś nie widzę żadnej... MEDIOLOBIWKI?! To chyba tylko coś z moimi oczami?!
- przemek_pc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1231
- Od: 15 mar 2013, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Trzeba będzie coś Żanecie sprezentować. Bo tak sama z siebie to się nie zaopatrzy
Poza tym szklarnia jak szklarnia - niedługo będzie musiała założyć jakiś ogród botaniczny

Poza tym szklarnia jak szklarnia - niedługo będzie musiała założyć jakiś ogród botaniczny

- yaten
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 22 lut 2014, o 14:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Jestem zachwycona Twoim wątkiem!!!
Euphorbie, Pachypodia, Astrophytki, Tephraczki, kotki - coś wspaniałego 


- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
No, powiedzmy sobie tak po prostu - kilkapiasek pustyni pisze:Taka różnorodność zbiorku ma właśnie tę zaletę, że można dużo się dowiedzieć o innych rodzajach i gatunkach. A kochać jeden. No, może dwa. Ostatecznie...trzy

- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Żanetko już jest pięknie w żłobku i przedszkolu,a jak dorosną to wycieczki będziesz przyjmować
Mnie Twoje posty relaksują. ZAWSZE czekam na zdjęcia i kilka słów o roślinkach ,to czysta przyjemność czytać o tak mało znanych roślinkach.
Ucieszyłaś moje oczy ,czekam na dalsze relacje.
Ja takiej ilosci dużych roślin mieć nie mogę ,więc do ciebie zaglądać będę zawsze

Mnie Twoje posty relaksują. ZAWSZE czekam na zdjęcia i kilka słów o roślinkach ,to czysta przyjemność czytać o tak mało znanych roślinkach.
Ucieszyłaś moje oczy ,czekam na dalsze relacje.
Ja takiej ilosci dużych roślin mieć nie mogę ,więc do ciebie zaglądać będę zawsze

- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Marku - Jarosław Boberek czasem w Kołobrzegu bywa, a że lepszego "lemura" nigdzie nie znajdziesz, to jedno powiedzmy jakoś dałoby się załatwić. Z fossami gorzej - ale i tak zapraszamczarny pisze:Ja czekam na tą nową szklarnie na ten Madagaskar. Bo to się inaczej skończyć nie może ;) A jak będą lemury czy fossy to już na bank wybieram się na wycieczkę na zwiedzanie ;)


Oj tak, jest piękny. Miałam alexanderii, ale z extra białymi cierniami, ale niestety latem deszcz mi go przelał. Potem już nie znalazłam, co nie oznacza, że polować nie będęczarny pisze: Astraczki pierwsza klasa. Ale właśnie ostatnio trochę na tefraki zachorowałem. Cośtam niedługo może wpadnie, z tych najbardziej wirusowych do dopadniecia zostanie alexanderii z extra czarnymi cierniami.

Dziękuję za słowa w kierunku tefraczków, podjęły wzrost całkiem nieźle. A medio - no cóż, to Wy mnie tu nakręcacie, zachwycacie, a co ja biedny żuczek mogę zrobić? Tylko Wam pozazdrościć - albo nabyć kilka, faktczarny pisze:Tych tutaj pozazdrościć tylko. Natomiast jakoś nie widzę żadnej... MEDIOLOBIWKI?! To chyba tylko coś z moimi oczami?!


Tyle, że jeśli chcesz coś z moich tefraczków, to mów - jak się dadzą oddzielić, to chętnie się podzielę, więcej do podziału będzie z pewnością pod koniec lata, bo właśnie podjęły wzrost w dość zadziwiającym tempie

Przemku - wcale bym się nie pogniewała, bo jak każdy lubię prezentyprzemek_pc pisze:Trzeba będzie coś Żanecie sprezentować. Bo tak sama z siebie to się nie zaopatrzy![]()
Poza tym szklarnia jak szklarnia - niedługo będzie musiała założyć jakiś ogród botaniczny


- Dziękuję za przemiłe słowa i witam w moim wątkuyaten pisze:Jestem zachwycona Twoim wątkiem!!!Euphorbie, Pachypodia, Astrophytki, Tephraczki, kotki - coś wspaniałego

Lucynko - oczywiście - "kilka" (w naszym pojęciu) to rzeczywiście odpowiednie określenie

Małgosiu - wystarczy, że na kawę wpadną forumowi przyjaciele, to już będę zadowolonanolina pisze:Żanetko już jest pięknie w żłobku i przedszkolu,a jak dorosną to wycieczki będziesz przyjmować

Dziękuję Małgosiu za przecudownie ciepłe słowa i bardzo jestem nimi zmotywowana do dalszego szaleństwa roślinnegonolina pisze:Mnie Twoje posty relaksują. ZAWSZE czekam na zdjęcia i kilka słów o roślinkach ,to czysta przyjemność czytać o tak mało znanych roślinkach.Ucieszyłaś moje oczy ,czekam na dalsze relacje. Ja takiej ilosci dużych roślin mieć nie mogę ,więc do ciebie zaglądać będę zawsze

- chromat
- 1000p
- Posty: 1317
- Od: 29 gru 2010, o 15:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Ładny Madagaskarski Busz
hehe - już wystawiasz je na słoneczko ? czy dalej pod lampami ?

Pozdrawiam Krzysiek
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz.2
Dziękuję, Krzysztofie, że się podoba
ja też jakoś go bardzo lubię i chyba z wzajemnością
A jeszcze siedzą pod lampami - pogoda u nas bardzo zmienna, w nocy bywa ok. 9 stopni - teraz na balkonie mam co prawda 21, ale te skoki mogą być dla tych siewek troszkę niebezpieczne. Planuję je wystawić na balkon po zimnej Zośce, kiedy już się nie będę obawiać o drastyczne zmiany pogodowe.


A jeszcze siedzą pod lampami - pogoda u nas bardzo zmienna, w nocy bywa ok. 9 stopni - teraz na balkonie mam co prawda 21, ale te skoki mogą być dla tych siewek troszkę niebezpieczne. Planuję je wystawić na balkon po zimnej Zośce, kiedy już się nie będę obawiać o drastyczne zmiany pogodowe.
