A u Ciebie w biedronce nie było hortensji?patusia336 pisze:Ja tak choruję na hortensję, ale jutro mamy rocznicę ślubu , a już od tygodnia mężowi gadam jakie cudowne hortensje widziałam u nas w kwiaciarni, ciekawe czy się domyśli
po 15zł każda
Też sobie kupię i też będę kozak 
poco ma się trudzić i mnie zawieść.
Dzięki za życzonka 
żebyś się nie zdziwiła jak dostaniesz bukiet z tych hortensji a nie roślinkę do posadzeniapatusia336 pisze:Kasiula myślę ,że po tygodniu moje ględzenia o hortensjach, nie będzie miał wątpliwości
oj weź , ja wierzę w mojego M 
Mój M pracuje w projektowaniu ogrodów od podstaw i co któryś dzień jak zaczynają nowy ogród to mi mówi jakie to kwiaty wywalają, wczoraj usuwali wszystko z jakiegoś ogrodu były tam wielkie krzaki hortensji, bukszpany, wielkie juki i inne kwiaty a on mi nawet jednego nie przywiózł, bo niby nie może. Jak bym tam była to bym wszystkie zabrała co im po nich jak i tak lądują w kompoście. aż żal tyłek ściska. 
Trzeba było się zaczaić i podebrać trochę i tak by nie zauważyli 
Ale myślę oni to wyrywają byle szybko , nie patrząc na rośliny 
pacioreczniki? 
