


Marysiu oj chyba coś kiedyś pisałaś! to jedź i nie myśl o ogrodzie on sobie da radę, a Ty wypoczywaj i korzystaj z uroków Bałkanów. Wrócisz wypoczęta i wszystko nadrobisz

Grażynko a wiesz, że miałam dzisiaj w rękach fasolkę i myślałam eksperymentalnie posiać. Prognozy do końca miesiąca pomyślne, to może akurat nic jej nie zaszkodzi, a jakby zapowiadali przymrozek to zawsze można nakryć


Powoli zaczyna być widać moje wysiłki na rzecz uporządkowanego ogrodu, a szczególnie jak skosiłam trawę. No to zapraszam do wiejskiego ogrodu



a może retro?

Ostał się ostatni mohikanin papuziak!


epimedium ....nie mogę go uchwycić



Martuniu tak się łatwo zamawia nie pamiętając, że potem to trzeba posadzić a najpierw przygotować miejsce

Ale Ty Kochana dla roślinek wszystko zniesiesz i dasz radę, a potem już będziesz tylko patrzeć jak wszystko pięknie kwitnie

Agnieszko już jesteś o krok lepsza

