Balkonowe zielonych palców poczynania

[passi]

Przymierzam się, przymierzam ale coś opornie to idzie

[arameic]

Jakby co, będę jedną z pierwszych czytelniczek .

[passi]

Wynosząc na balkon rośliny spadł mi pomidor i się złamał :/ Mam nieproszonych gości pod barierką jakieś dzikie pszczoły i wypędzić ich nie mogę wrr.

[Magdallena]

A nie mówiłam, że zaraz będziemy namawiać Anię do pokazania balkonu?
Od tygodnia ukorzeniam fuksję, może tym razem mi się uda

[arameic]

W zeszłym sezonie miałam podobny problem tyle, że z pojedyńczą osą, która w styropianie, służącym mi za podkładkę w donicy, zawieszonej na murku, zaczęła drążyć sobie tunel. W obawie przed inwazją jej koleżanek i kolegów, zakleiłam wyjscie z tunelu gumą do żucia (z pracownicą w srodku). Chyba tylko ona znała drogę do mojego balkonu, bo więcej gosci nie miałam .

A moje pomidory jeszcze na parapecie.

Madziu, to było do przewidzenia, ponieważ potencjał widoczny w niej jest z daleka.

[passi]

Zbytnio nie ma co jeszcze pokazywać, mam tylko goździki 2-e sadzonki przesadzone razem do większej doniczki. 2 szt fuksji, 2 szt wysianego wilca, kobea jedna kiełkuje, wykiełkowały dopiero co kloniki (sporo), kilka szt gazanii, 1-na tunbergia i kiełkują 2-a granaty. Pomidorów jest 4 szt w tym jeden złamany i 6 szt papryczek aa i 3 szt słoneczników. Balkon czeka na mały remont, jak go ogarniemy to będzie wątek i fotki

[arameic]

Ta, jasne, nie ma co pokazywać... Ale jak już zaczniesz, to nie skończysz. A balkon będzie się rozciągał.

[passi]

No dobra namówię jutro córkę by zdjęć porobiła i pokażę ale naprawdę jest tego niewiele i przy zdjęciach jakie oglądam na forum to bardzo słabo to wygląda

[arameic]

Zatem czekamy na zdjęcia, passi

[Fraszka_1]

Passiflory masz obłędne

[Bazyliaa]

Jestem pod wrażeniem tej Fuksji prowadzonej na drzewko

[arameic]

Fraszka_1, rosną zdrowe, tylko mogłyby zakwitnąć.

-- 24 kwi 2014, o 12:09 --

Bazylia, w tym sezonie planuję Was totalnie zaskoczyć. Was-czyli amatorów fuksji, prowadzonych w formie drzewek. Albowiem mam kilka fuksji mojego wzrostu, które (mam nadzieję) w tym roku obsypią się kwiatami. Wtedy się pochwalę.

[arameic]

Wspominałam wcześniej, że moje najstarsze adenium obesum miało zamiar kwitnąć zeszłego roku, ale nagle nie wiedzieć czemu zrzuciło pąki i tyle kwiatki widziałam. Natomiast od miesiąca mniej więcej obserwuję na nim pączki, które tym razem jednak chyba się rozwiną. Jestem pełna dobrych myśli i nie mogę się doczekać, ponieważ będzie to pierwsze kwitnienie od wysiania:

[daria11715]

Cudnie jak ma zamiar ci kwitnąć. Będę czekała na zdjęcia kwiatków, ciekawa jestem jaki masz kolorek. Ja dziś swoje nasionka wsadziłam w mieszankę piasku z ziemią uniwersalną. A jak myślisz nakryć je czymś czy nie?

[arameic]

Można je przykryć, by łatwiej utrzymać wilgotność podłoża, co znacznie ułatwi kiełkowanie. Jednak wtedy musisz pamiętać, aby je dobrze przewietrzać, zdejmując tę ochronną warstwę, bo jeśli będą miały zbyt wilgotno, to zgniją. No i na słoneczko je!