Cytryna z pestki
Re: Cytryna z pestki.
Nie nie nie nie! No przeciez to jawnie przymarźnie
rose who grew from concrete
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 903
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Cytryna z pestki.
Trzeba by chować na noc. Ale wtedy wystawiając na dzień ustawiać je zawsze w tę samą stronę do słońca.
Ja jeszcze nie wystawiam , bo mam już z ciężkie donice.
Ja jeszcze nie wystawiam , bo mam już z ciężkie donice.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 29 gru 2013, o 18:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Cytryna z pestki.
Witam!
Mam kilkumiesięczny cytryna, oczywiście z pestki. Stał na południowym oknie, do dziś nie nawożę. Na początku wiosny wypuszczał młode liście, później zauważyłem na końcówkę (starsze) liście coś takiego biały lub żółte. Co jej jest? Załączam kilka zdjęcie:
http://zapodaj.net/3d422f2900143.jpg.html
http://zapodaj.net/1f3461e62ff66.jpg.html
http://zapodaj.net/e1a680bc46b0e.jpg.html

Mam kilkumiesięczny cytryna, oczywiście z pestki. Stał na południowym oknie, do dziś nie nawożę. Na początku wiosny wypuszczał młode liście, później zauważyłem na końcówkę (starsze) liście coś takiego biały lub żółte. Co jej jest? Załączam kilka zdjęcie:
http://zapodaj.net/3d422f2900143.jpg.html
http://zapodaj.net/1f3461e62ff66.jpg.html
http://zapodaj.net/e1a680bc46b0e.jpg.html
Re: Cytryna z pestki.
Przeciągi, lub moze jakaś zimna temperatura, ewentualnie przesuszenie? coś możliwe z tego? Btw. Cytrusy nie lubią jak sie zmienia ich miejsce często. To zauważyłem
rose who grew from concrete
Re: Cytrusy - uprawa i rozmnażanie
fusy z kawy jako nawoz, naprawde polecam! swietnie cytrusy po tym rosną
rose who grew from concrete
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Cytrusy - uprawa i rozmnażanie
W maju jeszcze cytrynki ogłowię i wtedy będą jeszcze piękniejsze 

- niewielkazelka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 2 mar 2014, o 14:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pabianice
Re: Cytryna z pestki.
A moje cytryny rosną jak szalone. w dość małej doniczce mam kilka pestek, z których urosło dość gęsto.. nie wiem czy to dla nich dobrze? rozsadzić je jakoś? z drugiej strony boję się, bo mają dopiero z 2 miesiące
-
- 50p
- Posty: 92
- Od: 14 lut 2014, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Cytrynka z pestki
Witam, kilka lat temu (3) włożyłem zwykłą pestkę z cytryny w ziemię, po dwóch tygodniach na powierzchni ukazała się mała roślinka.../
Gdy miała już 5 cm, przesadziłem ją do kubeczka, lecz cały czas rośnie bardzo, bardzo wolno.. Minęły następne lata, aż teraz ma około 25cm i rośnie w większej, lecz nadal małej białej doniczce. Powiedzcie mi tylko, jak ją pielęgnować ? Czy to normalne, że ona tak wolno rośnie ( po 3 latach ma 25 cm ) Do jakiej wysokości maksimum będzie rosła ? Czy wyda owoce ? W jakich warunkach powinna rosnąć (woda, światło) ??
- Bardzo proszę o szczegółowe wskazówki, bardzo się do niej przywiązałem i chciałbym aby rosła jak najlepiej
Gdy miała już 5 cm, przesadziłem ją do kubeczka, lecz cały czas rośnie bardzo, bardzo wolno.. Minęły następne lata, aż teraz ma około 25cm i rośnie w większej, lecz nadal małej białej doniczce. Powiedzcie mi tylko, jak ją pielęgnować ? Czy to normalne, że ona tak wolno rośnie ( po 3 latach ma 25 cm ) Do jakiej wysokości maksimum będzie rosła ? Czy wyda owoce ? W jakich warunkach powinna rosnąć (woda, światło) ??
- Bardzo proszę o szczegółowe wskazówki, bardzo się do niej przywiązałem i chciałbym aby rosła jak najlepiej

Pozdrawiam mati917533
- Jestem nowy więc czasem będę prosił o pomoc
- Jestem nowy więc czasem będę prosił o pomoc

- halys
- 200p
- Posty: 202
- Od: 5 wrz 2011, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Cytrynka z pestki
Z tego co pamiętam, to owocować może, ale gdzieś po około 20 latach od posadzenia z nasiona. Moje cytrynki rosły raczej szybciej (od około 8 lat już nie mam ani jednej), miały nawet coś jakby zgrubiały pień. Moje jednak co jakiś czas oblepiały się dziwaczną wydzieliną, co mnie denerwowało.
Wiem, że na pewno szkodzi jej gaz, zatem kuchnia odpada (o ile masz kuchenkę gazową). Nie lubi też przenoszenia na różne miejsca.
Wiem, że na pewno szkodzi jej gaz, zatem kuchnia odpada (o ile masz kuchenkę gazową). Nie lubi też przenoszenia na różne miejsca.
Życie, Ty wariacie...
-
- 200p
- Posty: 207
- Od: 25 sie 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Cytryna z pestki.
Na Twoim miejscu nie martwiłabym się jeszcze o nawożenie. Roślinki sa malutkie i posadzone zapewne w nowej ziemi, więc na chwilę obecną mają wszystko, czego im trzeba do rozwoju.DanielKrk pisze:Czy mógłby ktoś doradzić kiedy można zacząć takie brzdące delikatnie nawozić?
Do osoby, która pytała, czy można już wystawiać cytrusy na zewnątrz...można pod warunkiem, że będziesz zabierać je na noc do domu. Ja swoje wystawiam już od początku kwietnia, gdy w dzień temperatura na zewnatrz osiągnie ok. 12 stopni, do domu zabieram na noc wszystko, oprócz fig i oliwek. Po 15 maja zostaną już w sumie na stałe na tarasie ( no chyba że zimni ogrodnicy jakoś dłużej potrwają).
- halys
- 200p
- Posty: 202
- Od: 5 wrz 2011, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Cytrynka z pestki
shhake Wilgoć. Cytryny uwielbiają wilgoć w podłożu i powietrzu, inaczej zrzucają liście.
Życie, Ty wariacie...
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22034
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Cytrynka z pestki
Zapraszamy shhake do poczytania tego wątku od początku.
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Cytrusy - uprawa i rozmnażanie
Teraz tylko czekac na gosci,bo ja tylko rozpuszczalna pijeadam1008 pisze:fusy z kawy jako nawoz, naprawde polecam! swietnie cytrusy po tym rosną

Re: Cytryna z pestki.
Czytałam wszystko. Bardzo spodobały mi się cytryna i pomarańcza Krzysztofa. Wiem, że trzeba zostawić główny pęd, tak będę robić z kolejnymi, które mi zaczęły kiełkować
W tej trzyletniej niestety już dawno główny pęd obcięłam i nie mam pojęcia jak to naprawić.
Jedną cytryne podcinałam i zamiast się się rozkrzewiać. zrobiła się powyginana wyglądała jak zygzak. Obcięłam wszystkie gałęzie i czekam co z tego będzie. Tej ze zdjęć nie chce zniszczyć przez pochopne i nieumiejętne cięcie, dlatego Was zapytałam.
To nie opadniete liście tylko kora
W tej trzyletniej niestety już dawno główny pęd obcięłam i nie mam pojęcia jak to naprawić.
Jedną cytryne podcinałam i zamiast się się rozkrzewiać. zrobiła się powyginana wyglądała jak zygzak. Obcięłam wszystkie gałęzie i czekam co z tego będzie. Tej ze zdjęć nie chce zniszczyć przez pochopne i nieumiejętne cięcie, dlatego Was zapytałam.
To nie opadniete liście tylko kora
