Ogródek-moje początki
Re: Ogródek-moje początki
Tysiące życzeń
najszczerszych
pachnących wiosennie
wysyłam do Was
niech będzie przyjemnie,
by w świąteczny ranek
w przysmakach się skryły
i razem z Wam
jajkiem podzieliły.
najszczerszych
pachnących wiosennie
wysyłam do Was
niech będzie przyjemnie,
by w świąteczny ranek
w przysmakach się skryły
i razem z Wam
jajkiem podzieliły.
Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna, powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy a Titanica profesjonaliści...
Jestem Ania Witam serdecznie i zapraszam
Jestem Ania Witam serdecznie i zapraszam
- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Ogródek-moje początki
Asiu posadziłaś już roślinki i teraz tylko zostaje czekać na pierwsze oznaki że sie przyjeły i rosną. Praca w ogródku daje w kości ale czy po takich pracach mimo że jest się obolałałym nie jest się szczęśliwym. Asiu rabatka różana piekna jestem jej bardzo ciekawa i będę zaglądać i podziwiać.
Pozdrawiam cieplutko i słoneczka życzę
Pozdrawiam cieplutko i słoneczka życzę

Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogródek-moje początki
Wiesz co ? Z tą glicynią u mnie to chyba będzie lipa. Taka przyszła że nie wiedziałam gdzie góra a gdzie korzenie. Wepchłam na oślep w ziemię i nic z tego nie podnosi się.. Dosadziłam w to miejsce bodziszka. A jak tam Twoja Glicynia?
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki
Madziu, ale ja nie kupowałam Glicynii . Może mnie pomyliłaś z kimś innym na forum ?
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Ogródek-moje początki
Asiu jak tam Twoje roślinki. Czy już wystartowały i cieszą oczy właścicielki?
Pozdrawiam sedecznie i udanego wypoczynku życzę.
Pozdrawiam sedecznie i udanego wypoczynku życzę.
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7965
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki
Asiu wypoczywaj przy dobrej pogodzie
A o roślinki się nie martw ruszą, moje też spóźnione .

A o roślinki się nie martw ruszą, moje też spóźnione .
Pozdrawiam Alicja
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Ogródek-moje początki
Witaj Aśiu
Życzę miłego wspanialego weekendu

Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"

Re: Ogródek-moje początki



- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki
Elu , masz rację zmiany po malutku zachodzą , ale roslinki bardzo wolno rosną...
Byłam 1-go na działeczce, niestety po obejrzeniu roślinek, odkryłam potworną rzecz, mianowicie nasz Migdałek nie zakwitł, a miał się bardzo dobrze, już pączki były gotowe do rozkwitnięcia- a tu taka niemiła niespodzianka. Migdałek szczepiony na pniu, został zaatakowany przez korniki !
Ratunku! cały pień był podziurawiony przez prawdopodobnie kołatka. Podjeliśmy natychmiastową decyzję spalenia drzewka. Szkoda mi go było bardzo, ale perspektywa, że może być roznosicielem na inne dzrewa np. owocowe, przeważyła o wszystkim. Zastanawialiśmy się z eM skąd ten kornik mógł się dostać ? Po poczytaniu w necie, doszliśmy do wniosku, ze ze ściółki z kory, w niej mogły zimować korniki...
Boję się o resztę drzew, bedę teraz przy każdej wizycie dokładnie oglądać wszystkie drzewka - liściaste, jak i iglaste. Takie to miałam ogródkowe przeżycia tego weekendu.
Reszta roślin cieszy oko, ale wszystko, co zasadziłam tej wiosny jest jeszcze maciupkie i na razie nie ma co fotografować
Zielska u mnie porosło tyle, że zwyczajnie nie dajemy sobie rady z tym cholerstwem - wybaczcie, że rośliny nie tak ładnie opielone, jak Wasze, ale mało rąk do pracy





Pozdrawiam Was cieplutko
Byłam 1-go na działeczce, niestety po obejrzeniu roślinek, odkryłam potworną rzecz, mianowicie nasz Migdałek nie zakwitł, a miał się bardzo dobrze, już pączki były gotowe do rozkwitnięcia- a tu taka niemiła niespodzianka. Migdałek szczepiony na pniu, został zaatakowany przez korniki !

Ratunku! cały pień był podziurawiony przez prawdopodobnie kołatka. Podjeliśmy natychmiastową decyzję spalenia drzewka. Szkoda mi go było bardzo, ale perspektywa, że może być roznosicielem na inne dzrewa np. owocowe, przeważyła o wszystkim. Zastanawialiśmy się z eM skąd ten kornik mógł się dostać ? Po poczytaniu w necie, doszliśmy do wniosku, ze ze ściółki z kory, w niej mogły zimować korniki...
Boję się o resztę drzew, bedę teraz przy każdej wizycie dokładnie oglądać wszystkie drzewka - liściaste, jak i iglaste. Takie to miałam ogródkowe przeżycia tego weekendu.
Reszta roślin cieszy oko, ale wszystko, co zasadziłam tej wiosny jest jeszcze maciupkie i na razie nie ma co fotografować

Zielska u mnie porosło tyle, że zwyczajnie nie dajemy sobie rady z tym cholerstwem - wybaczcie, że rośliny nie tak ładnie opielone, jak Wasze, ale mało rąk do pracy






Pozdrawiam Was cieplutko

wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4177
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Ogródek-moje początki
Tulipanki piękne, ale skąd ty masz kwitnącą hortensję
.


- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki
Jolu, to kalina koralowa 
-- 3 maja 2014, o 19:24 --
pigwowiec




-- 3 maja 2014, o 19:24 --
pigwowiec



wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Re: Ogródek-moje początki
Mam takie same odczuciaiwwa pisze:zmiany po malutku zachodzą , ale roslinki bardzo wolno rosną


- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4177
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Ogródek-moje początki
Super ropuszka
.

- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki
A to moja domowa hodowla Rącznika pospolitego tzw. rycynusa 
Czekam aż zrobi się ciepło, to go posadzę w ogródku



Czekam aż zrobi się ciepło, to go posadzę w ogródku



wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3