A dzięki dziewczyny,dzięki.Szeflery to moja pasja,więc same rozumiecie...
Ewo tym razem"zwykła" ,choć nie powiem,że mnie nie korci,by dokupić jej towarzystwo i zapleść...
Pozdrawiam,Kinga. Na skraju lasu jest mały domek...
Antooosia pisze:A dziś spotkałyśmy się z Anią(acontinum).Żebyście widziały,jaka Zuzia jest śliczna!!!
nie powiedziałaś, że idziesz do Casto... Zuzka w wózku, który się rusza jest grzeczniejsza, niż kiedy się jest w 1 miejscu....
ech, może następnym razem...
no jak to, badylków nie odwiedzić?!?!?!?!? wierzyłaś w to?
ona dostała szału i nie chciała być w 1 miejscu, bo wszystko było super, dopiero co zasnęła, więc sadzenie jutro, ja też nie mam siły...
Hehehe,no widzicie,a ja miałam nadzieję,że dam jednak radę.Basiu ona jak będzie miała odpowiednią ilość światła,to powinna być cała"albinoska".
Kwiato-maniaczko miło Cię u mnie gościć,zapraszam częściej
Pozdrawiam,Kinga. Na skraju lasu jest mały domek...
Bardzo,bardzo wszystkim dziękuję za wsparcie(Basiu,Ilonko,Kasiu dla Was).
Teraz dopiero emocje opadły,gdy wiem,że wszystko jest ok.Normalnie nie spodziewałam się,że to tyle nerwów....świat pomimo pluchy za oknem i śniegu na Kasprowym znowu jest kolorowy
Anolka!!!Jutro jadę po baniak
Pozdrawiam,Kinga. Na skraju lasu jest mały domek...