trawnik zalozylem w zeszlym roku, trawa wysiana w lipcu, na jesieni posypalem nawozem trojskladnikowym z azotem, ale nie pamietam co tam jeszcze bylo w skladzie.
ponizje zalaczam kilka zdjec obecnego stanu trawnika.
Dodam, ze trawnik opanowal jakis chwast z malymi listkami, rosnie przy samej ziemi i nie bierze go kosiarka, do tego porobily sie dziwne placki bez trawy, pojawily sie rowniez miejsca z mchem, oraz ogolnie trawa sie przezdzila i jakby powypadala. Po stopnieniu sniegu pojawily sie miejsca z sucha trawa. Do tego jest sporo kopczykow i ogolnie jak sie chodzi po trawniku jest nierowno i czuc wzgorki.
zastanawiam sie czy ten trawnik da sie uratowac, czy lepiej to zmielic i zrobic od nowa.
prosze o pomoc czy da sie to uratowac, i co po kolei robic, uwzgledniajac odchwaszczacze, nawozy itp.
z gory Dzięki za pomoc.








