Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

[Akwelan_2009]

Adenium, jest bardzo "zobowiązane" za tak pochlebne recenzje odnośnie swojego wyglądu, stara się jak może, żeby podobać się odwiedzającym wątek Forumowiczom. Takim dzisiejszym wyglądem, dodatkowo dziękuje odwiedzającym wątek:

- pierwsze cztery fotki, zrobione w naturalnym oświetleniu w pełnym słońcu:









- dla porównania kolorów fotka zrobiona z samego rana przy sztucznym oświetleniu;



- do podziękowań za odwiedziny dołącza się "opiekun" Adenium .

[Nadzieja]

Przepięknie kwitnie. Nie mogę oczu oderwać

[palmowy]

No super. Różnica kolosalna miedzy sztucznym a naturalnym oświetleniu a te oświetlenie słoneczne nadaje taka żywa barwę,inny kolor kwiatów.

[wielkakulka]

Cudenka...

[Schatten]

Ooo jakie to adenium obsesum ładne! )))))))

[AleksandraBdg]

Mieczysławie a jak się ma Adenium z pąkami?
Rozwijają się?

[Akwelan_2009]

Tak, rosną dość wolno, nie "popędzam" w obawie przed zrzuceniem pąków, za dzień lub dwa powinien już jeden najbardziej wykształcony pąk rozkwitnąć. Czekam również, bo też jestem ciekawy jaki to będzie kształt i kolor nowego kwiatuszka.

[AleksandraBdg]

Pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość
Mimo,że to nie moje kwiaty nie mogę się doczekać

[KwiAnna]

Twoje Adenium zdobiło Ci piękny bukiet Co jak mówię... boski i to w każdym świetle

[Akwelan_2009]

Dziękuję za odwiedziny w wątku i wystawione oceny moich roślin, które mobilizują do doskonalenia opieki, nad tymi wyjątkowymi roślinami na naszych parapetach.

Pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość

- tak, cierpliwość dyscyplinuje, ale i wynagradza . Pogoda nie sprzyja robieniu "dobrych" fotek, tak jak "udało" mi się przewidzieć, Adenium dotrzymało terminu i rozwinęło swój pierwszy pąk kwiatowy.
- ukierunkowanie rozkwitniętego kwiatuszka, nie pozwala pokazanie ładnie kształtującego się kaudexu:



- na tym etapie rozwoju, kwiat jest "najdłuższy" z dotychczas kwitnących pierwszych kwiatów, na już kwitnących dwóch Adenium, mierzy około 5,3 cm:



- płatki kwiatowe są mniej "falbankowe" - na tym etapie rozwoju:





- płatki kwiatowe zapewne jeszcze trochę "urosną", tak było u poprzedników. Pąk kwiatowy zaczynał rozkwitać w nocy - wczoraj przed 24, był jeszcze całkowicie zamknięty. Ta roślina "wyprodukowała" tylko cztery paki kwiatowe.

[przemek_pc]

Mieczysławie, Twój wątek to zdecydowanie najlepszy wątek adeniowy. Stanowisz niedościgniony wzór dla wszystkich tych, którzy próbują wyhodować takie rośliny jak Twoje

[Akwelan_2009]

- bez przesady, toż to ja dopiero się uczę, jak z tymi roślinami się "dogadywać" w moich prowizorycznych warunkach, jakie mogę tym roślinom zaoferować - zapewnić. Cztery lata, to w uprawie roślin bardzo krótki czas, nie wszystko wygląda tak "ładnie" jak te kwiaty, mam również sporo niepowodzeń, "pierwsze kroki" są bardzo trudne, szczególnie w parapetowej opiece nad Adenium i myślę, że nie tylko.
Dziękuję za bardzo miły wpis.

[piasek pustyni]

... w moich prowizorycznych warunkach, jakie mogę tym roślinom zaoferować - zapewnić

jak to są prowizoryczne warunki, to jakie Twoim zdaniem są te "najlepsze"???
To, że kwitną i to tak obficie, świadczy o rewelacyjnym podejściu do nich, głębokiej wiedzy - choćby o hydroponice, co dla mnie jest zbyt skomplikowane- i własnie "dogadaniu" się z nimi. Brawa wielkie!

[Akwelan_2009]

/ ... / to jakie Twoim zdaniem są te "najlepsze"???

- cały czas marzy mi się taki niewielki tunel foliowy, taki jak kiedyś miałem na działce, byłby w sam raz dla moich roślinek. Rośliny miałyby dużo i przez dużą część dnia naturalne słoneczne światło, a ja wygodę w doglądaniu roślin. Na działkę swoich roślin nie ma mowy żeby wywieź - więc mają to co im mogę zaoferować, południowy obudowany balkon na parterze. Ten foliak, który miałem miałem zrobiony z pałąków od samochodu "Jelcz", był nieduży ale bardzo funkcjonalny i wygodny. Niestety przyszła "demokracja" i pałąki dostały "nóg", zakończyły byt w którymś z pieców hutniczych.

[onectica]

Ale pomyśl, że miałbyś do swoich roślin kawałek drogi, a tak - w każdej chwili możesz sobie podejść, popatrzeć i wrócić do swoich zajęć. I tak ileś razy dziennie
Tunel dobra rzecz, ale jak nie pod samym nosem, to jednak żal, że odwiedziny u roślin, to już cała "wyprawa" i wymaga czasu i organizacji...