Mój ogród - początki
Re: Mój ogród - początki
Ziemia w tym ogródku to głównie ziemia z kretowin i ziemia ogrodowa, gdyż ziemia pozostała po dawnym ogrodzie w tym samym miejscu. Tak jak pisałem cały rok teren obok roślin wyrywam lub wycinam trawę, a dalsze tereny z trawą koszę.
Pozdrawiam, Robert.
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Mój ogród - początki
Witaj Robercie liliowce będą na pewno śliczne, irysów też mam sporo lubię je . Liliowce są odporne ,wytrzymałe dadzą sobie radę i w trawniku byle na początku opiekować się nimi ale dasz sobie radę Wiosna w pełni jeszcze ciepełka troszkę i będziemy wszyscy zadowoleni.
Re: Mój ogród - początki
becia123 Jak dla mnie irysy i liliowce są bardzo wytrzymałe i dlatego je lubię. Cieszą swoimi kwiatami. Wiosna już dawno u mnie przynajmniej zawitała, teraz czekam na lato he he. 

Pozdrawiam, Robert.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1037
- Od: 5 gru 2011, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: suwalszczyzna
Re: Mój ogród - początki
Witaj Robercie
i ja z dalekiej północy trafiłam do Ciebie. Z przyjemnością obejżałam i poczytałam Twój post.Widzę jak wiele serca wkładasz w urządzanie ogrodu i tak ciekawie jak w kronice opisujesz wszystkie swoje poczynania.Bardzo mi się podobają Twoje Liliowce
. Ja tej wiosny też posadziłam kilka karp irysów bródkowych ale różnych kolorów/zamówiłam tutaj na forum/. Wcześniej już miałam Irys syberyjski ktory pięknie się rozrasta i praktycznie co roku dzielę je i przesadzam na inne rabatki.
Odnośnie zakupów bylin w Biedronce mam trochę mieszane uczucia bo praktycznie więcej się nie przyjmuje bo są albo podgniłe albo zbyt wysuszone. A w ub.roku bardzo sie wkurzyłam bo kupiłam pnacze Clementis a jak urosło okazało się zwykłym chmielem i to jeszcze chorującym
. Więc na jesień wykopałam i wyrzuciłam. Ale okazuje się,że część korzenia zostało i teraz musiałam walczyć z nim bo takie odnogi wypuścił. Może Ty będziesz miał więcej szczęścia w swoich zakupach, czego z całego serca Ci zyczę. Zadowolona natomiat jestem z cebul róznych kwiatków zakupionych w tym dyskoncie.
Robert, życzę Ci dużo radości i satysfakcji w realizacji obsadzeń roślinnych i wspaniałych rozkwitów.
pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie Bożena
p.s. "zazdroszczę " Ci tych ozdób drewnianych


Odnośnie zakupów bylin w Biedronce mam trochę mieszane uczucia bo praktycznie więcej się nie przyjmuje bo są albo podgniłe albo zbyt wysuszone. A w ub.roku bardzo sie wkurzyłam bo kupiłam pnacze Clementis a jak urosło okazało się zwykłym chmielem i to jeszcze chorującym

Robert, życzę Ci dużo radości i satysfakcji w realizacji obsadzeń roślinnych i wspaniałych rozkwitów.
pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie Bożena
p.s. "zazdroszczę " Ci tych ozdób drewnianych

Re: Mój ogród - początki
Zazdroszczę ogrodu!
Dużo satysfakcji z hodowli

Dużo satysfakcji z hodowli


http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p4099962" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje małe roślinne schronisko
Moje małe roślinne schronisko

Re: Mój ogród - początki
Witam Bożeno.
Miło mi, że z przyjemnością obejrzałaś mój wątek ogrodowy. Lubię dzielić się tym, co dzieje się u mnie w ogrodzie. Może i jest mały, ale zawsze coś się w nim dzieje. Opisuję co robię w ogrodzie i co kupuję, a wychodzą z tego różnorakie teksty. He he, jak to ujęłaś "kronika".
Irysy syberyjskie pieknie się rozrastają.
Co do zakupów w Biedronce to rózne zdanie mam. Niekiedy są dobre i zgodne zakupy, niekiedy niestety nie mogę o tym powiedzieć.
Dziękuję bardzo. Ozdoby są fajne, tylko co kilka sezonów trzeba malować. Z pewnością odwiedzę Twój wątek ogrodowy.
Schatten Witam Cię! Zapraszam częściej.
Dziękuje bardzo. Satysfakcja, hmm z pewnością jest. Już tyle dobrych lat mam ten ogród i co roku czerpię z niego satysfakcje, wręcz praca w ogrodzie mnie uspokaja.
Pozdrawiam wszystkich i życzę udanego dnia, a zarazem miłego.

Miło mi, że z przyjemnością obejrzałaś mój wątek ogrodowy. Lubię dzielić się tym, co dzieje się u mnie w ogrodzie. Może i jest mały, ale zawsze coś się w nim dzieje. Opisuję co robię w ogrodzie i co kupuję, a wychodzą z tego różnorakie teksty. He he, jak to ujęłaś "kronika".

Irysy syberyjskie pieknie się rozrastają.

Co do zakupów w Biedronce to rózne zdanie mam. Niekiedy są dobre i zgodne zakupy, niekiedy niestety nie mogę o tym powiedzieć.

Dziękuję bardzo. Ozdoby są fajne, tylko co kilka sezonów trzeba malować. Z pewnością odwiedzę Twój wątek ogrodowy.

Schatten Witam Cię! Zapraszam częściej.


Pozdrawiam wszystkich i życzę udanego dnia, a zarazem miłego.
Pozdrawiam, Robert.
Re: Mój ogród - początki
W czwartkowy poranek ukazuję forsycję kupioną 2 lata temu. Na drugim planie kaczka

W nocy był mrozek, a tylko przykryłem koronę cesarską, o hortensji ogrodowej zupełnie zapomniałem. Dzisiaj zauważyłem, że na liściach pojawiają się delikatne brązowe plamki. Oby nei było z nią nic złego.


W nocy był mrozek, a tylko przykryłem koronę cesarską, o hortensji ogrodowej zupełnie zapomniałem. Dzisiaj zauważyłem, że na liściach pojawiają się delikatne brązowe plamki. Oby nei było z nią nic złego.

Pozdrawiam, Robert.
Re: Mój ogród - początki
Dzisiaj wziąłem się za pielenie rabat i skalniaka. Pewna część rabaty była trochę porośnięta, zacząłem dziobać, aż znalazłem malwy małe. Chyba się musiały przez przypadek wysiać. Przesadziłem je do doniczki. Jutro podam zdjęcie.
Przy okazji, aby nacieszyć się ładną pogodą zasiałem warzywo z mamą. Było tego trochę, ale i tak dużo jeszcze czeka na późniejszy termin.
W ogrodzie ciut się zmieniło, bowiem zasadziłem moją georginię pomarańczową z Biedronki, która już jest spora. Oczywiście martwię się czy to nie za wcześnie jeszcze, przykrywam ją dziś pierwszy dzień, bo obawiam się aby nie było mrozków.
Co o tym sądzicie?

Przy okazji, aby nacieszyć się ładną pogodą zasiałem warzywo z mamą. Było tego trochę, ale i tak dużo jeszcze czeka na późniejszy termin.

W ogrodzie ciut się zmieniło, bowiem zasadziłem moją georginię pomarańczową z Biedronki, która już jest spora. Oczywiście martwię się czy to nie za wcześnie jeszcze, przykrywam ją dziś pierwszy dzień, bo obawiam się aby nie było mrozków.

Co o tym sądzicie?

Pozdrawiam, Robert.
Re: Mój ogród - początki
Uważaj na mróz - ja zapomniałam we wtorek schowac ukorzeniane patyczki hortensji.... Wszystko przezroczyste. Dwa wiadra chyba będą do wyrzucenia 

Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mój ogród - początki
Wstawiłam mięsko do piekarnika i przybiegłam z rewizytą. Lioliowce piękne. Wizę, ze je kochasz. Ja wysialam jakiegoś z nasionek ( nawet nie pamiętam nazwy) i wczoraj sadzoneczki znalazły swoje miejsce w gruncie. Nie zapomnę też Twoich hiacyntów- takie zdrowe okazy. Ja jeszcze nie mam hiacyntów...ale marzę o nich 

Re: Mój ogród - początki
Cześć
Super, że znalazłaś chwilę czasu, aby wejść do mojego wątku i zostawić wpis.
Owszem, uwielbiam liliowce. W tym roku tylko sadzonki brałem, gdyż niestety nie znam się do końca na nasionach.
Chcę zobaczyć co będzie z nasion dopiero na drugi rok. Może uda mi się zebrać kilka nasionek z moich tegorocznych liliowców.
Ja nie jestem cierpliwy, zaraz mnie coś dręczy i męczy, dlatego jestem pod wrażeniem, że wysiałaś liliowca z nasionka. Życzę Tobie tej cierpliwości przy nim i całym ogrodzie
Jak zauważyłem we wpisie także masz sadzonki liliowców, czyli też liliowcomaniaczka z Ciebie.
To są super kwiaty, wdzięczne i bardzo zdrowe.
Hiacynty były u mnie kupywane na jesieni i sadzone przed zimą, przed mrozkami. Z 4 cebul dwie przeżyły i dosyć ładnie zakwitły. Podziwiać już hiacynty mogę na zdjęciach, gdyż mi przekwitają moje. Dobrze, że szykują sie narcyzy i tulipany do kwitnienia. Zawsze coś kolorowego na rabatce.

Super, że znalazłaś chwilę czasu, aby wejść do mojego wątku i zostawić wpis.

Owszem, uwielbiam liliowce. W tym roku tylko sadzonki brałem, gdyż niestety nie znam się do końca na nasionach.
Chcę zobaczyć co będzie z nasion dopiero na drugi rok. Może uda mi się zebrać kilka nasionek z moich tegorocznych liliowców.
Ja nie jestem cierpliwy, zaraz mnie coś dręczy i męczy, dlatego jestem pod wrażeniem, że wysiałaś liliowca z nasionka. Życzę Tobie tej cierpliwości przy nim i całym ogrodzie

Jak zauważyłem we wpisie także masz sadzonki liliowców, czyli też liliowcomaniaczka z Ciebie.

To są super kwiaty, wdzięczne i bardzo zdrowe.

Hiacynty były u mnie kupywane na jesieni i sadzone przed zimą, przed mrozkami. Z 4 cebul dwie przeżyły i dosyć ładnie zakwitły. Podziwiać już hiacynty mogę na zdjęciach, gdyż mi przekwitają moje. Dobrze, że szykują sie narcyzy i tulipany do kwitnienia. Zawsze coś kolorowego na rabatce.

Pozdrawiam, Robert.
Re: Mój ogród - początki
Cześć
Tak, tak będę musiał zapewne przyciąć ją.
To dobrze, że liliowce można sadzić na trawniku. Zdaje sobię sprawę, że wymaga to jednak stosownej pielęgnacji, aby przy koszeniu nic nie uszkodzić.
Życzę pogodnego piątku

Tak, tak będę musiał zapewne przyciąć ją.
To dobrze, że liliowce można sadzić na trawniku. Zdaje sobię sprawę, że wymaga to jednak stosownej pielęgnacji, aby przy koszeniu nic nie uszkodzić.

Życzę pogodnego piątku

Pozdrawiam, Robert.
Re: Mój ogród - początki
Wszystkim przeglądającym mój wątek życzę Wesołych Świąt Wielkanocnych!
Popadało u mnie trochę. Pogoda brzydka.
Zauważyłem dziś na magnolii, że albo będzie kwitła, albo to są liście, bo ma takie dziwne jakby ziarka fasoli...
Ciesze się, że w ogóle u mnie rośnie.
Tulipany zaczynają szykować się do kwitnięcia, narycyzy już kwitną.
Mieczyki, które sadziłem wczesnym marcem kiełkują i mają juz zielone jednocentymetrowe kiełki.
Lilie są już duże, będzie ich sporo. Zima widocznie była dla nich za mało sroga.
Deszcz, który pada przez najbliższy czas tnie liście u moich konwalii, wyglądają masakrycznie, ale mam nadzieję, że zakwitną.
Myślę, że zdjęcia z powyższych opisów powinny trafić lada dzień, tylko zgram je na komputer.
Pozdrawiam.

Popadało u mnie trochę. Pogoda brzydka.
Zauważyłem dziś na magnolii, że albo będzie kwitła, albo to są liście, bo ma takie dziwne jakby ziarka fasoli...

Ciesze się, że w ogóle u mnie rośnie.
Tulipany zaczynają szykować się do kwitnięcia, narycyzy już kwitną.

Mieczyki, które sadziłem wczesnym marcem kiełkują i mają juz zielone jednocentymetrowe kiełki.
Lilie są już duże, będzie ich sporo. Zima widocznie była dla nich za mało sroga.

Deszcz, który pada przez najbliższy czas tnie liście u moich konwalii, wyglądają masakrycznie, ale mam nadzieję, że zakwitną.
Myślę, że zdjęcia z powyższych opisów powinny trafić lada dzień, tylko zgram je na komputer.

Pozdrawiam.

Pozdrawiam, Robert.
Re: Mój ogród - początki
Deszcz odświeżający, dobrze że trochę się go pojawiło. A dla Ciebie to dzień odpoczynku
Czekamy na zdjęcia!!

Czekamy na zdjęcia!!

http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p4099962" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje małe roślinne schronisko
Moje małe roślinne schronisko
