
Balkonowe zielonych palców poczynania
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
daria11715, drzewko truskawkowe kupiłam zeszłej wiosny na allegro, przez całe lato rosło na moim balkonie i trzymało się dosyc dziarsko, zawiązało nawet kilka pąków, więc pełna byłam dobrych mysli w nadziei na to, że mi zakwitnie. Jednak we wrzesniu dopadła je jakas choroba grzybowa i pozbyłam się go w obawie, by reszty moich roslin nie spotkał podobny los. 

-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 1 mar 2012, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
No to szkoda drzewka. Widziałam jakie są cudne. Moja mama miała już takie metrowe drzewko na wsi, no ale padło bo tam w zime jak się nie zapali w piecu to jest strasznie zimno. A to drzewko nie lubi zimna. Ja teraz ostatnio zamówiłam nasionka adenium obesum- z tym spróbuje:) zawsze chciałam. No i po raz kolejny zamówiłam witanie ospałą i pepino:)
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
daria11715, z adenium obesum będziesz miała sporo frajdy, bo łatwo i szybko wschodzi i przy odpowiedniej pielęgnacji rosnie też dosyć szybko. Moje najstarsze ma 5 lat i chyba zbiera się do kwitnienia. Fotkę wstawię wieczorem
.
Z kolei pepino sprawiało mi sporo problemów, bawiłam się z nim dwa sezony. Wpierw wysiewałam nasiona i uprawiałam roslinkę, a w kolejnym roku poszłam na skróty i kupiłam gotową sadzonkę. Kwitły obie, jednak żadna z nich nie zawiązała ani jednego owocu, natomiast niezwykle podatne były na ataki mączlika, dlatego zrezygnowałam z pepino.

Z kolei pepino sprawiało mi sporo problemów, bawiłam się z nim dwa sezony. Wpierw wysiewałam nasiona i uprawiałam roslinkę, a w kolejnym roku poszłam na skróty i kupiłam gotową sadzonkę. Kwitły obie, jednak żadna z nich nie zawiązała ani jednego owocu, natomiast niezwykle podatne były na ataki mączlika, dlatego zrezygnowałam z pepino.

Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Alata mi się marzy oj marzy bardzo, niedawno były w lid.. byłam w dniu dostawy i już nie było, nie mam farta. Błękitną miałam chyba z 8 lat temu, kupiłam w kwiaciarni i jak opadły liście to wywaliłam ponieważ powiedziano mi że jednoroczna. Mam pytanie fuksje ukorzeniasz w wodzie czy jest ona odstała czy gotowana i czy nakrywasz butelką? Kupiłam 2-e sadzonki w sobotę i z jednej opadły mi wszystkie pąki (trzymam w domu) odcięłam kilka gałązek i ciekawa jestem czy się ukorzenią, obie fuksje są wzniosłe ale odmian nie znam a myślę o poprowadzeniu w formie drzewka.
Pozdrawiam Ania.
zielone co nieco http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=75814" onclick="window.open(this.href);return false;
zielone co nieco http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=75814" onclick="window.open(this.href);return false;
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
passi, fuksje ukorzeniam w wodzie. Wiem, że lepsza jest gotowana albo przynajmniej odstała, ale gdy ma się w domu wiele kwiatów, nie zawsze da się to zrobić, dlatego często używam zwykłej wody z kranu. Ukorzeniają się wszystkie po kilku dniach bez najmniejszych problemów. Jakiego koloru masz fuksje?
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c32 ... 94035.html
Mam nadzieję że zobaczysz, ta druga produkuje mi teraz kwiaty jasno różowo-fioletowe a były jasno różowo hmm mocny ciemny róż z odcieniem minimalnego fioletu.
Mam nadzieję że zobaczysz, ta druga produkuje mi teraz kwiaty jasno różowo-fioletowe a były jasno różowo hmm mocny ciemny róż z odcieniem minimalnego fioletu.
Pozdrawiam Ania.
zielone co nieco http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=75814" onclick="window.open(this.href);return false;
zielone co nieco http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=75814" onclick="window.open(this.href);return false;
- spagusia
- 200p
- Posty: 211
- Od: 4 maja 2010, o 21:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wałcz
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Basiulko, ależ u Ciebie pięknie! Mój balkon podobnie wyglądał rok temu- teściowa się za głowę łapała jak zobaczyła pomidory i paprykę
Teraz z balkonu przeniosłam się na działkę, ale i tak parapety w mieszkaniu przydałyby mi się 3 razy większe
Chętnie będę do Ciebie zaglądać. fuksjów zazdraszczam


Chętnie będę do Ciebie zaglądać. fuksjów zazdraszczam

-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 1 mar 2012, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Co do alty jest świetna, sama mam chociaż mi nie kwitła, jest mała- no może już nie tka mała bo zaczyna na sufit mi wchodzić ale roku jeszcze nie ma:) dostałam ją od pewnej pani. Rośnie bardzo szybko, a liście ma wielkości dłoni dorosłej osoby:)passi pisze:Alata mi się marzy oj marzy bardzo, niedawno były w lid.. byłam w dniu dostawy i już nie było, nie mam farta. Błękitną miałam chyba z 8 lat temu, kupiłam w kwiaciarni i jak opadły liście to wywaliłam ponieważ powiedziano mi że jednoroczna. Mam pytanie fuksje ukorzeniasz w wodzie czy jest ona odstała czy gotowana i czy nakrywasz butelką? Kupiłam 2-e sadzonki w sobotę i z jednej opadły mi wszystkie pąki (trzymam w domu) odcięłam kilka gałązek i ciekawa jestem czy się ukorzenią, obie fuksje są wzniosłe ale odmian nie znam a myślę o poprowadzeniu w formie drzewka.
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
śliczna ta fuksja, passi, moje drzewka są różowo-fioletowe, w tym roku na pewno będą wyglądać okazale, bo zagęściły im się korony przez te dwa lata przechowywania..
to moje adenium obesum, które niebawem (mam nadzieję) zakwitnie
: 
A jeśli chodzi o wysiewanie takich egzotyków, to chciałam Ci podpowiedzieć, byś się pobawiła w wysiewanie i uprawę plumerii, bo też jest niezwykle wdzięcznym materiałem do eksperymentów, tylko wschodzi trochę oporniej
. To moja plumeria, wysiana prawie dokładnie rok temu:

to moje adenium obesum, które niebawem (mam nadzieję) zakwitnie


A jeśli chodzi o wysiewanie takich egzotyków, to chciałam Ci podpowiedzieć, byś się pobawiła w wysiewanie i uprawę plumerii, bo też jest niezwykle wdzięcznym materiałem do eksperymentów, tylko wschodzi trochę oporniej


- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
spagusia, dziękuję Ci bardzo za dobre słowo i pochwałę oraz zapraszam serdecznie, zaglądaj jak najczęściej
. Mam nadzieję, że i ja za czas niedługi pójdę w Twoje ślady i przeniosę się z balkonu na działkę, gdyż wyznam Ci w sekrecie, że wszystko ku temu nieuchronnie zmierza
. Wiesz, co mi się jeszcze marzy, gdy już nabędę ową działkę? - dom. A w tym domu ogród zimowy.
. To byłoby dopiero szaleństwo.. Jest na tym forum kilka wątków, poświęconych takim ogrodom, zwariować można z zazdrości
.




- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
daria11715, a jak dużą doniczkę dałaś swojej alacie? Moja też wyjątkowo wybujała przez okres zimowy i zastanawiam się, czy nie dać jej więcej miejsca
. Chciałabym bardzo zobaczyć, jak kwitnie, bo na zdjęciach wygląda to naprawdę imponująco
.


Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
Cudne
dziś czytałam właśnie wątki dotyczące róży pustyni, i zastanawiam się czy z alledrogoo zamówić nasiona czy sadzonkę bo są i po 10 zł. Zachorowałam jeszcze na - sanderi. 


Pozdrawiam Ania.
zielone co nieco http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=75814" onclick="window.open(this.href);return false;
zielone co nieco http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=75814" onclick="window.open(this.href);return false;
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
-? Bardzo podobna do sundavilli. I wiesz, co mi jeszcze przypomina? Cryptostegię madagascariensis - gumowe pnącze.
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
To ta sama roślina i 2-e lub 3 nazwy i właśnie też zauroczyła mnie kohleria.. kurcze chyba muszę dać sobie spokój z tym forum bo to robi się bardzo ale to bardzo niebezpieczne... i tak wstrzymuję się mocno z postami by nie dobić do 50-u aby odblokować kupno- sprzedaż :/
Pozdrawiam Ania.
zielone co nieco http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=75814" onclick="window.open(this.href);return false;
zielone co nieco http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=75814" onclick="window.open(this.href);return false;
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Balkonowe zielonych palców poczynania
passi,hehehe, jedziesz, jak burza, ale ja też przez to przechodziłam, gdy odkryłam to forum
. Najbardziej do wysiewania obcobrzmiących roślin zmotywował mnie chyba wątek Araragi'ego, który przejrzałam w jeden wieczór i później już nic nie było takie samo
.


