

Czy związane jest to z niedoborem lub może nadmiarem światła? A może zła pielęgnacja? Cały czas stoi w tym samym miejscu, regularnie nawożę i nie mam z nią żandych problemów.
Poza tą utratą kolorów w dolnych partiach oczywiście...
Pozdrawiam
Karinko czy po cięciu rozkrzewiły Ci siękari pisze:A wiesz... tak... czysta amatroszczyzna ;) Po prostu ucinałam za długie pędy, cięłam je na kawałeczki (a na każdym 1-2 listki) i... do wodyUkorzeniały się w przeciągu dwóch tygodni.