Kwiatuszki Ewy

[anoli]

Ładniutki kroton i kaktusiki fajniutkie

[treissi]

A tak, kiedyś liczyłam 49 doniczek

49? Chyba na jednym parapecie

[anoli]

Teraz muszę policzyć od nowa, ale nie ma chyba tak wiele

[treissi]

Ilonko jak mnie się nazbierało ponad 50 to Ty musisz mie przynajmniej dwa razy tyle. No chyba, że sadzisz po kilka roślin w jednej doniczce

[anoli]

Ale ja nie mam ich aż tyle, sporo szczepek mi się nie udało - jakis zły okres miałam

[aconitum]

niemożliwe! ja mam kole 20-30.... a nic w domku nie widać, samych trzykrotek masz z 10, kaktusów drugie tyle, a reszta????

[anoli]

Ale kaktusy rosną w 3 doniczkach Trzykrotek mam całe 7 - w tym jedna umiera Szczepunie się nie zadomowiły - te takie z białym.

[aconitum]

Ale kaktusy rosną w 3 doniczkach Trzykrotek mam całe 7 - w tym jedna umiera Szczepunie się nie zadomowiły - te takie z białym.

a 3 ale pewnie jest ich ze sto ;) zielone z białym? te co mam?

[anoli]

Tak, chłodek mi je jakoś szybko ściął. Nie chciały te szczepeczki rosnać od początku, a teraz padły

[Ewik]

Nie ma sprawy Ależ masz fajny okaz reo!A jak Ci rośnie polysciasek?Moim coś listki zaczynają podsychać choć codziennie są spryskiwane.

polysciaska kupiłam niedawno..
i bardzo się boję, że coś mi się z nim może nie udać...
w ubiegłym roku miałam takiego , bez pieńka jeszcze i coś nie wyszło...
a ten to jakiś cudaczek...
na zdjęciu nie widać, że z grubego pieńka wyrastają trzy maleństwa...
no i jak go przenosiłam do innej doniczki, bo siedział w jakiejś bardzo " mini" to zauważyłam, że ma bardzo mało korzonków...
a z reo też śmieszna historia...
kupiłam w biedronie i nawet nie wiedziałam co to jest...
stał trochę dalej od okna i zaczął się wyciągać...
teraz stoi na parapecie i chyba ma się nieźle...
ciekawe, czy złapie ten tak pożądany fiolecik...
chociaż teraz to chyba już nie...

ewa

[Ewik]

Reszta zielonych też zachwycająca
Ciekawa jestem, ile Ty tam jeszcze ich skrywasz?

nie policzyłam jeszcze..

ale trochę ich jest...
i wszystkie bardzo malutkie, bo na duże to w moim pokoiku nie ma miejsca...
coś jeszcze pokażę, bo chyba wcześniej nie było:

największa jest hoja...
w żaden sposób nie chciała mi się zmieścić w kadrze...
co z tego, jak nie kwitnie...
ewa
p.s.
jednak te wczorajsze zdjęcia są do niczego...
było pochmurno i za mało światła chyba...
wszystko takie rozmazane...

[koniczynka]

witaj ale masz kwiatuszki piękne

[basga]

I wcale nie takie małe! :P

[liska]

oooooooo trafiłam

śliczne masz te kwiatuszki i takie zadbane...


co to jest na zdjęciu za hoją?

Ja doniczkowych staram się nie dokupywać, bo niedługo z ogródka przyniosę mase kwiatów na zimowanie... i muszą miec miejsce. Daletego chętnie u innych oglądam

[basga]

Liska-to fittonia taka urodziwa. :P