Witam deszczowo

Pogoda musi być paskudna skoro nawet mój większy sierściuch przedkłada spanie przed kominkiem nad wyjście do ogrodu. Jedyny plus tej pogody to to ,że piaskownica może się solidnie nawodni- oczywiście na krótką chwilę.
Ewo dziękuję za podpowiedzi. Trochę mnie one zmartwiły ,bo wolnych środków na korę póki co nie wygrzebię ale będę kombinować jak najszybciej a ,że przedłużamy rabatę to trzeba będzie kupić jeszcze więcej.
Małgosiu-Pepsi jest mi bardzo miło ,że do mnie zajrzałaś. Dziękuję ,że widzisz potencjał w tej naszej specyficznej klimatycznie działce.
Dzięki takim opiniom łatwiej się podnieść po kolejnej porażce i próbować dalej
Co u nas nowego ? Pogoda i moje kolejne przeziębienie zastopowały ogrodowe prace. Po świętach chciałabym przedłużyć powstałą rabatę o kolejne kilka metrów. Nie bardzo wiem jakie rośliny tam umieścić ale mam nadzieję ,że przez te kilka dni coś ciekawego wymyślę.
Dziś lub jutro mam mieć do odbioru 2 kute kwietniki pod okna od frontu. Zamówiłam już pelargonie , bo chciałam coś na szybko przed świętami posadzić jednak jak patrzę na pogodę to nie wiem czy nie będę za wiele ryzykować - co sądzicie ?
Cieszyłam się ,że spontanicznie kupione piwonie znalazły już miejsce docelowe tymczasem T wczoraj przyniósł kolejną od koleżanki z pracy. I znowu mam myślenice gdzie ją posadzić
