Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem

[klarysa]

Anka, kupiłam kilka cebul. Powinny być. Mam nadzieję...
Chociaż przyznam, że bardzo trudno je dostać.

[tesia39]

Aniu, 70 zł to tanio nie jest, ale drogo też nie U mnie właśnie jakieś dzwoneczki do ogrodu by się przydały, a te Twoje jednocześnie są podporą, więc są super

[x-ag-a]

Aniu, Ty pedantko, Ty
Twój garaż przyprawia mnie o kompleksy... chyba w tygodniu w ramach przedświątecznych porządków, wyrzucę z niego wszystko ;-)
Pięknie masz!

Wiosna coraz bardziej kolorowa, delikatna, puchata... masz dużo wiosennych kwitnących - urzekają!

Przyjemnej niedzieli życzę

[kogra]

A więc masz żelazny zestaw warzywnika.
U mnie to samo już rośnie.
Wpadłam luknąć na pierwszy różany pączek, ale nie widzę.......
Wreszcie cieplej się zrobiło, u mnie już 10 stopni.
Miłej niedzieli.

[cyganka77]

A ja wczoraj się wpisałam i nie dostałam żadnego ślicznego kwiatka .

[sweety]

Asiu (cyganka77)! Bardzo przepraszam W tym nawale i przy bolącej każdej komórce ciała... Nasprzątałam się okrutnie, a przy tym przez te wiszące chmury, które wydawało się wróżą szybki deszcz - spieszyłam się niemożebnie. Ale jestem bardzo zadowolona, bo pozbyłam się mnóstwa śmieci, w tym takich, o których nie miałam pojęcia. Jak już się nazbiera w garażu, czy gdziekolwiek, to strasznie źle się remontuje. Ale cóż zrobić. Taras miałam zrobiony przy budowie. Postawiliśmy na niedrogą (bo nie wymagająca wymiany co jakiś czas) kostkę brukową. I również z niej jestem zadowolona. Z czasem planuję zadaszenie patio i przy okazji ładne, drewniane wykończenie brzegów tarasu, ale w najlepszym czasie to będzie za rok. Wczoraj nie dostałaś, więc dziś trzy Żelazny wiosenny zestaw: forsycja, sasanka i żonkil







Justynko (klarysa)! U mnie są dwie malutkie kępki, a w drugiej w tym roku nie ma ani jednego kwiatu. A rozrastają się mizernie Dlatego chce ich jeszcze dosadzić.
Dla Ciebie tulipanek, który wygląda jak śpiący delfin. A może mi się wydaje...



Teresko (tesia39)! Było jeszcze parę innych ozdób, które mi się podobały, ale bez przesady... Kiedyś sobie coś dokupię. Ale ostatnio, jak tak mówiłam, to zlikwidowali mi sklep



Aguniu (aguniada)! No co ja poradzę, że lubię porządek. Nie zawsze jestem w stanie mieć tak wypucowane, jakbym chciała, ale ład mam zawsze. I jak tak patrzę na moją Agunię, to widzę, że z nią też tak będzie. A wcale jej nie zmuszam. Wiosna w tym roku niesamowicie pędzi. Ostatnio późna, teraz wczesna. W maju już chyba nie będzie tulipanów, jak tak dalej pójdzie
Dla Ciebie eteryczne epimedium



Grażynko (kogra)! Już mnie trochę znasz i wiesz, że ja lubię wszystko, co swojskie. I w tym mieści się coś na ząb. Przypomniałaś mi, że nie posiałam okrągłych marchewek U nas choć pochmurno, to po zimnym ranku jest całkiem ciepło Dla Ciebie mój pierwszy różany pąk - Louise Odier

[MaGorzatka]

Witaj, Aneczko Ja też lubię mieć porządek, a chociaż nie zawsze jest to możliwe, to nawet sterty śmieci muszę mieć poukładane w równe kupki.
Czy też dostanę ładnego kwiatuszka, chociaż rzadko zaglądam?

[cyganka77]

Aniu, dziękuję

[kogra]

dla LO.
Ja tam nawet widzę jeszcze jeden pączek.
To świetnie że twoja wiosna i moja idą w parze.
Żelazny zestaw jak najbardziej na czasie i powinien być w każdym ogródku.
Zatem miłego odpoczynku.

[Annes 77]

LO ma pączka i to jakiego grubego

[ann_30]

Przypadkiem wpadłam na Twój wątek i wsiąkłam na całego.Rodzinka już przy stole a ja zaczytana przy komputerze Tak pięknie u Ciebie,że aż nie mogę się oderwać.Uwielbiam takie kolorowe ogrody gdzie zawsze jest na czym oko zawiesić.Na pewno będę częstym gościem a teraz zmykam na obiad.Pozdrawiam

[sweety]

Małgosiu (Magorzatka)! Zaraz po budowie, tam gdzie teraz szczęśliwie jest rabata, był śmietnik. Ale wszystko było posegregowane. Wszystko zaczynam od segregacji Ja zawsze się śmieje, że muszę zrobić ładne kupki, a potem pójdzie szybko Zdaje sobie sprawę, że żyłoby mi się prościej, łatwiej czy lżej, gdybym nie miała wewnętrznego przymusu porządku, ale taka się urodziłam i koniec. A kwiatuszka oczywiście dostaniesz, bo dla każdego coś mam
Może być szachownica Michajłowskiego? Jestem z niej taka dumna



Asiu (cyganka77)! Ależ proszę. I jeszcze na dodatek pachnący hiacynt



Grażynko (kogra)! Nawet nie wiesz, jak się ucieszyłam jego widokiem. Większość róż ma piękne liście. Nie mogę narzekać. Tylko te od Majeczki jakoś opornie... Ale najwyraźniej potrzebują czasu. Warzywnik mam nadzieję da mi wiele radości. I nie tylko mnie, bo i Aga i jej chłopak bardzo chętnie buszują w części warzywno - owocowej. M.in. Arek nauczył się u mnie i polubił pomidory. Prosto z krzaczka i pyszności od Teresy (Teniak).
Moja wiśnia nippońska



Aniu (Annes77)! Nie wiesz, jak bardzo się nim ucieszyłam. Gdyby mnie wszystko nie bolało pobiegłabym po aparat i jeszcze wczoraj zrobiłabym zdjęcie Powtrzymało mnie jednak, to, że było już późno i światło było mizerne. Pierwsze koty za płoty



Aniu (ann_30)! Nowy gość Zapraszam ile razy będziesz miała ochotę. U mnie zawsze jest kolorowo i choć kompozycje to sama improwizacja, to ja tak lubię. Koniec. Kropka. Dla Ciebie tulipanek



A dla skrytoczytaczy i nie tylko zagadka. Z czego powstał taki ładny jeleń (łoś)

[magry]

Jako skrytoczytacz spróbuję - oczar.

[sweety]

Brawo Janku Wygrał Pan mój ostatni nabytek naradkę rojnikowatą. Wiem, ze lubisz takie drobiazgi

[magry]

Zagadka łatwa bo wczoraj oglądałem u siebie stadko takich jeleni.Nagroda jest już u mnie ale jeszcze nie kwitnie.