
Pelargonia - uprawa z sadzonek
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Hmm, jesienią liście pelargonii mogą brązowieć, gdy dopadnie je przymrozek...
- basiaamatorka
- 200p
- Posty: 409
- Od: 12 lip 2013, o 14:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Danutka - a to nie jest przypadkiem efekt wyniesienia na słońce? takie lekkie zaczerwienienie właściwie, ? jak tak to to normalne, jeśli się rośliny nie zahartowało wcześniej ( powoli dawkując świeże powietrze i słońce).
Basia
Re: Pelargonia, rozmnażanie
A mi to wygląda że mogło być jej za chłodno.
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pelargonia, rozmnażanie
A jak było chłodno to nie pobierała fosforu.
- Świnka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 452
- Od: 8 mar 2009, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków Nowa Huta
Re: Pelargonie - sadzonki
Ja nie zdążyłam zrobić marcowych sadzonek, bo ruszyły z kopyta i wypuściły pąki. Jedna nawet zakwitła. No więc mówi się trudno, te największe już zahartowałam i trzymam na balkonie (noce są dość ciepłe), wcześniej zaczęłam mocniej podlewać i nawozić, no i obserwuję bacznie.
I serce mi się kraje, bo dziś wiatr bezlitosny (ale ciepły) szarpie nimi tak, że mało liści nie pourywa
I serce mi się kraje, bo dziś wiatr bezlitosny (ale ciepły) szarpie nimi tak, że mało liści nie pourywa

Pozdrawiam, Ilona
-
- 500p
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pelargonie - sadzonki
Ja właśnie zastanawiałam się nad wystawieniem już moich sadzoneczek na taras działkowy, ale nie mając codziennie kontroli nad nimi, boję się. Chyba jednak poczekam do majóweczki, może bliżej zimnej Zośki, ryzyko przemarznięcia będzie mniejsze
MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
Re: Pelargonie - sadzonki
I słusznie bo można stracić rośliny.
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Pelargonie - sadzonki
Ja też jeszcze czekam, chociaż po przycięciu marcowym tak się rozszalały, rozrosły. Bardzo im już na parapecie ciasno.
- Świnka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 452
- Od: 8 mar 2009, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków Nowa Huta
Re: Pelargonie - sadzonki
A moje pelargonie żyją i rosną. Ale oczywiście nie są to sadzonki, tylko ubiegłoroczne rośliny, z których sadzonek nie zdążyłam pozyskać. Dwie na balkonie, trzecia kwitnie w domu, bo nie zdążyłam zahartować podczas ciepłych dni. Reszta w piwnicy.
Liście i pędy starszej pelargonii są stosunkowo wytrzymałe na zimno, ale jedna roślina podczas zbyt chłodnych nocy straciła pączki kwiatowe.
Wystawiać sadzonek nie odważyłabym się jeszcze, gdybym je tak przypadkiem miała.
Liście i pędy starszej pelargonii są stosunkowo wytrzymałe na zimno, ale jedna roślina podczas zbyt chłodnych nocy straciła pączki kwiatowe.
Wystawiać sadzonek nie odważyłabym się jeszcze, gdybym je tak przypadkiem miała.
Pozdrawiam, Ilona
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Pelargonie - sadzonki
U mnie przez ostatnie dwa tygodnie było stosunkowo ciepło.
Na noc zabierałam do domu,
chociaż w ostatni tydzień to całą dobę były na dworze.
Przykrywam jedynie agro włókniną na noc.
Na noc zabierałam do domu,
chociaż w ostatni tydzień to całą dobę były na dworze.
Przykrywam jedynie agro włókniną na noc.
- Świnka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 452
- Od: 8 mar 2009, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków Nowa Huta
Re: Pelargonie - sadzonki
Okrywanie na noc to dobry sposób, godny polecenia. Piszesz o młodziutkich sadzonkach, Mariolu?
Pozdrawiam, Ilona
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Pelargonie - sadzonki
Tak o moich sadzonkach parapetowych.
Mieszkam na czwartym pietrze
więc jest trochę cieplej niż przy ziemi.
Na początku to wystawiałam na chwilę,
aby się przyzwyczajały
a teraz już cały czas stoją.
U mnie w tej chwili jest +10 stopni.
W czerwcu na działce bywa w nocy w pobliżu zera,
bo położona jest w tzw zastoinie mrozowej.
Mieszkam na czwartym pietrze
więc jest trochę cieplej niż przy ziemi.
Na początku to wystawiałam na chwilę,
aby się przyzwyczajały
a teraz już cały czas stoją.
U mnie w tej chwili jest +10 stopni.
W czerwcu na działce bywa w nocy w pobliżu zera,
bo położona jest w tzw zastoinie mrozowej.
Re: Pelargonie - sadzonki
Wykopujesz na zimę z działki czy robisz nowe sadzonki?
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Pelargonie - sadzonki
Robię sadzonki 
