Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.2

[hanka55]

Teraz w słońcu 27 C !
Ile było w nocy , nie wiem, bo nie zerowałam poprzedniego odczytu.
Ale..moje cebule już dawno( od tygodnia) w ziemi. :P
Jeśli noce nadal będa tak chłodne....
to uciekam w wirtualny świat lata.

A tak serio, cebule sadzone nawet w styczniu, z wyprzedaży,
i tak, kwitną wiosną.
O ile da je się posadzić w zmarzniętej ale nie zamrożonej, ziemi.

To jest ładne:

"Smutek był formą, a szczęście treścią.
Szczęście wypełniało przestrzeń smutku."

http://pl.wikiquote.org/wiki/Nieznośna_lekkość_bytu

[liska]

Teraz w słońcu 27 C !

cooo????????? 27????????? wow

a u nas zimnoooooooooo, tylko 13 .....ja jeszcze pod kołderką... ale w końcu trzeba będzie wyjść... trawnik skosić, pokopać trochę... to się zagrzeję

[Gabriela]

Haniu, wpędzasz mnie w kompleksy
Kiedyś tez tak mogłam "wywijać nogami", ale niestety SKS to nie przelewki.
A jeszcze gdyby nie ten leń, co na plecach siedzi, to może by coś z tego wyszło.
Chociaż pocieszam się tym, że bieganie za wnusiem i praca w ogródku też nie jest tak całkiem bez znaczenia.
Podobno w radiu mówili, że w Zakopanem padał deszcz ze śniegiem, prawda to ?

[x-T-s]

mi podniosły się tylko.................ręce

[liska]

mi podniosły się tylko.................ręce

To tak jak i mi hahahahahah

ale świetnie się podniosły prawda?
Tess to już pół ćwiczenia umiemy hihihihihi

[hanka55]

Więc dla wszystkich, starających się " żabek" ,
poranny bukiecik od Krzysia.



My, tj. psy, już po pierwszych zajęciach z dziećmi
i teraz przez tydzień - laba :P
O dziwo, dwoje z kilkunastu, pamiętało psy
a jedna dziewczynka, nawet moje imię!
Ale było zaskoczenie!

[kogra]

A u mnie dziś rano było 8 stopni a na balkoniku 15. Ależ się cieszę.
Znaczy, że nawet przy lekkich przymrozkach będzie w plusie. A więc jak okwitną lilie to będzie pora jeszcze na datury, aż do czasu kiedy temp. na balkoniku spadnie do zera nocą.
A więc na dworze jesień a w balkonowym lato, lato........ ;:49 ;:26
Żabka mi się udała - wieczorem będzie zdjęcie.
Miłego dzionka wszystkim.

[hanka55]

Ja, dziękuję !
GRATULUJĘ Grażynko !!!!!!

[Cynamon]

Hanuś, jak psy znoszą te zajęcia dogoterapii (jak się domyślam), czy cieszą się jak widzą dzieci, czy wręcz odwrotnie ???
Bukiet cudny, moje ulubione, troszkę już jesienne barwy, a cebulki też mam już w ziemi i zimnica przenikliwa jak w górach, chociaż na termometrze w tej chwili aż 12 st. C.
Grażynko ... pełna żabka ??? nie jakaś połówka ??? ;) Moje gratulacje !!!
Mi chyba wyszło, jakieś nieco asymetryczne ... żabie udko

[hanka55]

Ewuś, znoszą, znoszą dobrze, to bardzo cierpliwa rasa.

****************************************


UWAGA !
Od poniedziałku, przez 2 tygodnie, w Małopolsce
zaczyna się akcja zrzucania szczepionek p/ko wściekliźnie
we wszystkich lasach województwa.
Mięso faszerowane szczepionką, będzie zrzucane z samolotów.
Nie bierzcie psów do lasu, uważajcie na koty!
W przypadku bezpośredniego kontaktu ze szczepionką,
należy natychmiast zgłosic się do lekarza -
żywe wirusy wścieklizny!!!!

[zuzia55]

I Ty narzekasz,że u Ciebie zimno ? Tylko się opalac,u mnie cały dzien zachmurzone i pada,a ja miałam zakopywac cebulki.

[hanka55]

Zuziu, teraz już tylko 7C, a odczuwalna ok. 2 C.
Wiatr lodowaty, że nawet psy nie kwapią się na dwór...

[Cynamon]

Wygląda na to, że górale jednak się nie mylą, podobno zima ma być wczesna i do minus 40 st. C ... brrrr ... a jedna z moich datur ma dopiero pączki , okrywamy ją na noc, ale czy bidulka zakwitnie ?
U nas też "jak w psiarni" - swoją drogą co za głupie powiedzenie ... skoro pies też niechętnie dziś wychodzi

[Ewik]

mi podniosły się tylko.................ręce

To tak jak i mi hahahahahah

ale świetnie się podniosły prawda?
Tess to już pół ćwiczenia umiemy hihihihihi

to tak jak mnie....
ewa

[hanka55]

Oj, Dziewczęta, teraz to przeydałaby się gimnastyka!
W grubaśnym swetrze i puchówce podbijanej polarem
wytrzymałam tylko 10 minut w chusteczkowym.
Jajniki jak na sznurkach, dzinsy niby płócienne cieniaki,
a Leon, przy furtce, rwał do domu.
Niby 4C ale odczuwalna blika 0 C.
A jutro ma byc jeszcze zimniej - odczuwalna ok. -3C.
A powojnik Justa - zaczał się brać na dobre za kwitnienie!
Qurczę, mówiłam, że tu brakuje conajmniej, miesiąca wegetacji!

Słuchajcie, robimy przekąskę?
Tosty z leśnymi grzybami ( z wczoraj!), serem i szyneczką, posmarowane masełkiem.
I herbatka z żurawiny do popicia.