Wisienka - mój kawałek ziemi

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Hihihi... Krzysiu - myślę, że będzie dokładnie na odwrót. :lol:
Ale też myślę, że jakoś to będzie. :wink:

No to jeszcze raz na czerwono :wink:

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Jadziu, chcesz mnie tymi pelargoniami w kompleksy wpędzić, tak?
Bardzo mi się podoba zdjęcie z "Twoimi marzeniami" :D
Awatar użytkownika
Cynamon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2400
Od: 24 mar 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze zach.

Post »

Wisienko :) czarny bez imponujący, a pelargonie iście królewskie :)
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Wisienko a moje pelargonei tez takie cudne... chwalę sięa co.. bo moje dzieci podlewały :) hihihi
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Sorki dziewczyny, ale są tutaj dwie Izy, więc jestem zmuszona używać Waszych nicków :?

Chatte - no jak tak pochwaliłaś moje pelargonie, to inaczej na nie spojrzałam. :wink:
Ale jak byłam u Ciebie Lisko, to znowu inaczej na nie spojrzałam. :;230
Zapomniałam o nich u Ciebie napisać - przepiękne są! Taki pelargoniowy bukiet!

Ewuniu - miło, że wpadłaś. :D

Choinka! Na dworze coraz zimniej. Jak ja jutro przeżyję noc na działce, to nie wiem.
Ten domek holenderski nie nadaje się do nocowania, gdy temperatury na dworze są
niższe niż 8-10 stopni. Zwłaszcza jak jest się takim zmarzluchem jak ja. :(

No nic - fajnie się na forum siedzi, ale muszę zmykać, bo jutro pracowity dzień przede
mną (tak jakby dzisiejszy nie był :lol: ).
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Wisienko, kocyk elektryczny załatwi sprawę.
Ja bez niego nie zasnę, gdy w domu 15C.

************
Obrazek
Przelana. Korzenie nie mają czym oddychać.
Wyjmij z doniczki i niech bryła korzeniowa obeschnie ze 2 godziny.
Podlewaj tylko wtedy, gdy wsadzisz palec na 5 cm i wyjmiesz całkiem suchy.
Ja też takie dostaję z kwiaciarni - do reanimacji.
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Wsienko jak minęła noc? Bardzo zimno było?

U nas dziś zimno więc wyobrażam sobei jak tam u Ciebei w górach????
z uśmiechami Iza
u liski
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Wisienko masz spore przedszkole z sadzoneczek,wyrosną z nich niezłe ziółka, a ta łączka tyle przestrzeni do zagospodarowania. Pelargonie,zastanawiam się czemu dopiero teraz spojrzałaś na nie przychylniejszym okiem-są ładne,zadbane,widać że się dobrze mają-pozazdrościć. Ja ciągle i nadal nie mam w swoim zaciszu ani jednej. Najwyższa pora to zmienić.

Ściskam i pozdrawiam
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Jadzieńko, wybacz, ze u Ciebie zaczepię Hanię, ale jak wiesz mam identyczne objawy na mojej pnącej.
Hanuś, moja róża rośnie w gruncie i nie była podlewana, a z dnia na dziń zaczęły jej gwałtownie żółknąć i opadać liście. Podem pędy zaczęły zamierać. Czym prędzej obcięłam te dogorywające pędy, ale nie wiem co robić. Masz jaiś pomysł? Jaką postawiłabyś diagnozę mojej róży?
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Izuś, może być grzybek odkorzeniowy, ale przy żółknięciu tkanek łodygi
stawiałabym na :
-wilgoć+ czarną plamistość
- słabe przewietrzanie gleby
U mnie też tak reaguje ( zamieraniem liści, a potem cienkich, młodych pędów) Francoise Jouranville.
Obcinam, pryskam i nastepnego roku jest OK.
A rośnie niestety pod okapem i tam musi zostać. :roll:

Daj lepiej zdjęcie, bo kolory martwicy więcej mówią o chorobie, niż sam fakt zamierania
( szara pleśń, czarna plamistość, rak, fytoftora, nadkażenia cynamonii, i kupa innych paskud).
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Dzięki Hanuś ;:79
Wieczorem wstawię zdjęcia u siebie, zeby nie zasmiecać wątku Jadzi.
A czym pryskasz swoją Francoise Jouranville?
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Nie pojechaliśmy dziś na działkę. :( Z różnych powodów.
Ale jutro skoro świt wyjeżdżamy. Chociaż na ten jeden dzień...

Hanuś - niestety nie jest przelana. Tzn. może i parę razy mogłam ją przelać,
ale w konsekwencji jest chora. Dzisiaj zrobiłam zdjęcia liści od spodu. I niedobrze to wygląda

Obrazek Obrazek Obrazek

Zrobiłam wyciąg z czosnku, ale chyba trzeba sięgnąć po mocniejsze środki?
Najprawdopodniej może mieć za małą już doniczkę, i to pewnie też ma wpływ.
No ale nie wiem, czy przed zimą przesadzić ją jeszcze? I tak nie wiem, co z nią będzie,
bo musiałabym już teraz oberwać jej chyba wszystkie liście.
Miałam zamiar posadzić ją na działce, no ale jak jest chora to ten pomysł odpada ...

A o kocyku nie pomyślałam. W sumie dobry pomysł!

Lisko - u mnie na G.Śląsku, na 8-mym piętrze termometr wskazywał 4! stopnie.
Myślę, że w Kotlinie mogło być zero. Jak nie zapomnę, spytam się sąsiada. Może będzie wiedział.
No ale kto to widział takie zimno w połowie września!
Ja już naprawdę nie mam słów. Ciągle ten sam schemat - w ciągu tygodnia pogoda ok, w weekend paskudna. ;:214

Tijo! Witaj na moich arach (niestety, a może jednak "stety" to jest mniejsza działka niż Twoja :wink: ).
Wiesz - jeśli chodzi o pelargonie, to wydawało mi się, że to nic nadzwyczajnego, że tak wyglądają i kwitną.
Dlatego napisałam, że dopiero teraz spojrzałam na nie inaczej.
Zajrzałam do Ciebie - nie masz pelargonii, ale za to masz dużo innych, ładnych roślin.
Ale faktycznie do Twojego domku wśród pól pasowałyby one. :D
Również serdecznie pozdrawiam :D

Chatte - nic nie szkodzi. Takie dyskusje i dylematy są tylko z pożytkiem dla mnie i odwiedzających mnie gości. ;:333
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Cynamon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2400
Od: 24 mar 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze zach.

Post »

Wisienko :), masz w pełni rację, wymiana poglądów, jak najbardziej wskazana, bo wszyscy przecież się tu dokształcamy!!!
Moje róże też chorują i łysieją, chyba czarna plamistość (?), były już dwukrotnie pryskane, muszę jeszcze poczekać na efekty.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Wisienko, to wygląda na przędziorka, jak wół.
Ale od pajączków ani nie żółkną pędy, ani nie zamierają.
Pająk ssie tylko cienki listek, pełen soczków. :lol:
Pająki lubią suche, wygrzane miejsca, bez przeciągów,
więc jeśli wysadzisz ją na działce, odżyje sama momentalnie.
Wiatr, zimno i deszcz same zabiją pająki.

Izo/ chatte - Amistarem lub Mildexem po liściach od spodu i z góry
oraz doglebowo- wiadro, żeby poszło także przed korzenie do góry.
Teraz już nie pryskam, nie ma sensu - liście lecą z drzew...zima idzie.
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Haneczko! Ślicznie Ci dziękuję! ;:79
Ostatnio różę przestawiłam w inne miejsce, bo też przyszło mi do głowy, że
tam gdzie stoi, ma za mało "powietrza". No ale jak widać, za późno...
W takim razie jutro jednak ją zabieram na działkę i niech nareszcie i ona poczuje przestrzeń. :wink:

Ewuniu - byle do wiosny! Tak jak pisała Hania - kończymy powoli ten sezon a w nowym
zaczyniemy wszystko od początku .... :lol:
Pozdrawiam serdecznie
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”