
uff wreszcie resztę patyków spaliłyśmy ..przyjechała
Ula z pomocą he, he nie mogłam rozpalić ogniska a ona ciach mach i poszło...
Małgosiu oj tak , tak te 15lat mniej ale ja dziękuje Bogu że daje mi jeszcze działać w ogródku...
Danuśka to świetnie a ile ich będzie?...
Heleno 
a Ty niby nic nie robiąca...
iwona0042 ale kiedy ona zakwitnie
Ilonko na tej skarpie brak jest słońca no może rano jest z godzinę to dla róż okrywowych nie jest miejsce tam tylko roślinki ciemnolubne będą...

a z Ludwikiem będę próbować ...choć oby nie...
Pati nie duża skarpa już idzie swoim rytmem choć jeszcze tam na niej muszę dosadzić jakieś roślinki ale to już z pomocą...
... troszkę kolorków mam pierwsza cesarska korona ...

..kiełki hosty już pokazały się bardzo lubię jak one pokazują się ale jeszcze nie wszystkie pokazały się...
Paula jasnota od Ciebie też posadzona nie tylko poziomeczki...
....

..tak lubie na nie patrzeć...
