Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Mieczysławie, Twoje Adenium szaleją w tym sezonie!
Wielkie gratulację i trzymam kciuki za inny kolorek ;)
Wielkie gratulację i trzymam kciuki za inny kolorek ;)
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Nie da się ukryć - szaleją
taki wysyp kwiatów na początek sezonu - coś pięknego
Jak moje w przyszłym roku się nie wezmą za kwitnienie, to normalnie poucinam im łepetyny
Cudne widoki


Jak moje w przyszłym roku się nie wezmą za kwitnienie, to normalnie poucinam im łepetyny

Cudne widoki

- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
- z tym "ucinaniem łepetyn" to może być różnie. Z dotychczas kwitnących moich roślin, wszystkie kwitną na mocnych, grubych dobrze ulistnionych gałązkach, które wyrosły po drugim przycięciu, jeżeli dobrze pamiętam w 2012 roku. Nie wiem czy to jest jakaś "zasada" czy tylko taki "kaprys" moich roślinJak moje w przyszłym roku się nie wezmą za kwitnienie, to normalnie poucinam im łepetyny




Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Mieczysław, szczęściarzu!!



Na pewno!!!Akwelan_2009 pisze: dwie rośliny Adenium; kwitnąca czerwono - białymi kwiatami i ta, która tworzy dopiero pąki kwiatowe, były przeznaczona do odstąpienia w moim wątku sprzedażowym, ale nie było na nie chętnych, prawdopodobnie nie spodobał się ich wygląd - dlatego teraz w obawie, że mogą być ponownie wystawione ... postanowiłyudowodnić, że moja decyzja o ich odsprzedaży, była
błędna i nie chcą zmieniać "miejsca zameldowania"
![]()

- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Czytałam o tym, że chciałeś sprzedać
Dlatego wspomniałam o swoich, bo może groźba je do czegoś zmobilizuje.
Niemniej ja mam swoje już trzeci rok. Traktowałam je bardzo po macoszemu, choć zupełnie nie wiem, dlaczego. Trafiło do mnie pięć, (z czego ostały się cztery) maciupeńkie siewki. Ich nazwy są specyficzne: A. 'Double amour', A. 'Double garnet'. A. 'Double moon dust' i A. 'Lucious kisses'. Niestety, które jest które rozpoznam wyłącznie po kwiatach, jeśli będą, bo mój M - jak przybyły - myślał, że to cenówki i oderwał te pomarańczowe oznaczenia
Niemniej takie nazwy otrzymałam, ale kwiatów jak dotąd nie było. Ale nie da się ukryć, że właściwie po raz pierwszy je tak prawdziwie przezimowałam...Zobaczymy.
W zeszłym roku obcięłam im łepetyny po to, by zaczęły się jakoś rozkrzewiać, bo nie bardzo miały na to ochotę. Jedno przycięłam za słabo / krótko i właściwie nadal rośnie tak pojedynczo, za to dziwnie...
Teraz są wystawione już do szklarenki, nadal praktycznie jeszcze nie podlewane - tylko lekko skraplane.
Jeśli jest tak, jak u Ciebie - to powinny coś "puścić" na tych wyrośniętych po ubiegłorocznym przycięciu pędach. Się zobaczy
Natomiast niestety musiałam uciąć łepetynę mojej brighamii, stąd może tak dzisiaj bez kuloodpornej kamizelki lepiej do mnie nie podchodzić. Cała w pajęczynie! od początku była chorowita, coś się z nią działo, najpierw wełnowiec, potem jakieś takie te listki słabo rosły, a dzisiaj - cała w pajęczynie, podczas gdy wczoraj jeszcze tylko listki były takie zwiędnięte...Dzięki lekturze Twojego wątku wiem, że to był przędziorek. Jedyne, co mogłam, by nie osłabiać jej aż tak chemią, to ucięcie całego tego zaatakowanego czubka, a ponieważ zaczęła już sezon normalnym podlewaniem, dostała jeszcze Previcur. Zobaczymy, co z niej będzie.
A się rozpisałam - wybacz. U Ciebie piękny początek sezonu, a u mnie jakieś takie dziwne przygody...

Niemniej ja mam swoje już trzeci rok. Traktowałam je bardzo po macoszemu, choć zupełnie nie wiem, dlaczego. Trafiło do mnie pięć, (z czego ostały się cztery) maciupeńkie siewki. Ich nazwy są specyficzne: A. 'Double amour', A. 'Double garnet'. A. 'Double moon dust' i A. 'Lucious kisses'. Niestety, które jest które rozpoznam wyłącznie po kwiatach, jeśli będą, bo mój M - jak przybyły - myślał, że to cenówki i oderwał te pomarańczowe oznaczenia

W zeszłym roku obcięłam im łepetyny po to, by zaczęły się jakoś rozkrzewiać, bo nie bardzo miały na to ochotę. Jedno przycięłam za słabo / krótko i właściwie nadal rośnie tak pojedynczo, za to dziwnie...

Teraz są wystawione już do szklarenki, nadal praktycznie jeszcze nie podlewane - tylko lekko skraplane.
Jeśli jest tak, jak u Ciebie - to powinny coś "puścić" na tych wyrośniętych po ubiegłorocznym przycięciu pędach. Się zobaczy

Natomiast niestety musiałam uciąć łepetynę mojej brighamii, stąd może tak dzisiaj bez kuloodpornej kamizelki lepiej do mnie nie podchodzić. Cała w pajęczynie! od początku była chorowita, coś się z nią działo, najpierw wełnowiec, potem jakieś takie te listki słabo rosły, a dzisiaj - cała w pajęczynie, podczas gdy wczoraj jeszcze tylko listki były takie zwiędnięte...Dzięki lekturze Twojego wątku wiem, że to był przędziorek. Jedyne, co mogłam, by nie osłabiać jej aż tak chemią, to ucięcie całego tego zaatakowanego czubka, a ponieważ zaczęła już sezon normalnym podlewaniem, dostała jeszcze Previcur. Zobaczymy, co z niej będzie.
A się rozpisałam - wybacz. U Ciebie piękny początek sezonu, a u mnie jakieś takie dziwne przygody...

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Cudny kolor kwiatu, liście także dekoracyjneAkwelan_2009 pisze:Dzisiejszy dzień z nowym widokiem:

Jak duża może być roślina wieloletnia, np. 10-letnia

BOŻENA
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
- proszę pisać jak najwięcej, zapraszam do mojego wątku - wtedy widać, że wątek "żyje". Wybaczyć, co ? pozytywną merytoryczną dyskusję, toż to wymieniamy między sobą doświadczenia z opieki nad roślinami, szczególnie tymi które uprawiamy bardzo krótko i nadal potrzebna jest wymiana doświadczeń. Cztery lata - w moim przypadku, to bardzo krótki czas, żeby poznać co tym roślinom najbardziej odpowiada. Niestety, nie wszystko idzie tak jak bym tego oczekiwał mimo, że mam kilka roślin co postanowiły zakwitnąć. Bardzo dużo kłopotów sprawiają mi sadzonki Adenium arabicum i Thai socotranum, brak doświadczenia i ubiegłoroczny długotrwały atak przędziorków. Może ten rok będzie pod tym względem dla tych roślin łaskawszy.A się rozpisałam - wybacz.
- to nie są rośliny zbyt szybko rosnące, szczególnie w naszej strefie klimatycznej, gdzie sezon wegetacyjny jest "okrojony" porami roku. Uprawa parapetowa, bo taką uprawiamy nasze Adenium, nie pozwala na zbyt bujny rozrost. Do jakich wielkości dorastają Adenium, można zobaczyć tutaj. Wiekowe rośliny w swojej ojczyźnie są naprawdę "spore"Jak duża może być roślina wieloletnia, np. 10-letnia


Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1137
- Od: 7 mar 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Witam
Mieczysławie w jakim podłożu rośnie Twoja eskimo krohniana? Ukorzeniam taką w wodzie
Twoja jest piękna
Co ona lubi?
Pozdrawiam ciepło


Mieczysławie w jakim podłożu rośnie Twoja eskimo krohniana? Ukorzeniam taką w wodzie

Twoja jest piękna

Pozdrawiam ciepło


- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Również witam i dziękuję za odwiedziny.
Obecnie Hoye mam posadzone w podłożu o składzie:
Przekompostowany obornik bydlęcy - 1 cz,
Ziemia ?Humovit? - 6 cz,
Storczyk ?Compo Sana? - 9 cz,
Styropian - 2 cz,
Keramzyt 1 - 3 mm - 1 cz,
Perlit - 2 cz.
Razem: - 21 cz.
Przekompostowany obornik bydlęcy - w zasadzie jest to przekompostowana ziemia z obornikiem bydlęcym - wyglądem przypomina "żyzną ziemię do kwiatów", jest bez zapachu, sypka.
Dochodzę do wniosku, że jest zbyt przepuszczalne, za szybko przesycha, mam kłopot z dostosowaniem częstotliwości podlewania
.
Większość moich hoy dobrze rośnie w podłożu o takim składzie, jedynie hoja bela słabo się krzewi.
Obecnie Hoye mam posadzone w podłożu o składzie:
Przekompostowany obornik bydlęcy - 1 cz,
Ziemia ?Humovit? - 6 cz,
Storczyk ?Compo Sana? - 9 cz,
Styropian - 2 cz,
Keramzyt 1 - 3 mm - 1 cz,
Perlit - 2 cz.
Razem: - 21 cz.
Przekompostowany obornik bydlęcy - w zasadzie jest to przekompostowana ziemia z obornikiem bydlęcym - wyglądem przypomina "żyzną ziemię do kwiatów", jest bez zapachu, sypka.
Dochodzę do wniosku, że jest zbyt przepuszczalne, za szybko przesycha, mam kłopot z dostosowaniem częstotliwości podlewania

Większość moich hoy dobrze rośnie w podłożu o takim składzie, jedynie hoja bela słabo się krzewi.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Meir
- 100p
- Posty: 199
- Od: 17 maja 2013, o 14:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
A zaprawiasz to jeszcze jakoś dodatkowo chemiczne/antyszkodnikowo?Akwelan_2009 pisze:Również witam i dziękuję za odwiedziny.
Obecnie Hoye mam posadzone w podłożu o składzie:
Przekompostowany obornik bydlęcy - 1 cz,
Ziemia ?Humovit? - 6 cz,
Storczyk ?Compo Sana? - 9 cz,
Styropian - 2 cz,
Keramzyt 1 - 3 mm - 1 cz,
Perlit - 2 cz.
Razem: - 21 cz.
Przekompostowany obornik bydlęcy - w zasadzie jest to przekompostowana ziemia z obornikiem bydlęcym - wyglądem przypomina "żyzną ziemię do kwiatów", jest bez zapachu, sypka.
Dochodzę do wniosku, że jest zbyt przepuszczalne, za szybko przesycha, mam kłopot z dostosowaniem częstotliwości podlewania.
Większość moich hoy dobrze rośnie w podłożu o takim składzie, jedynie hoja bela słabo się krzewi.
Skoro jest zbyt przepuszczalna, to coś trzeba odjąć z największych szkieletowych części podłoża. Zastąpiłabym styropian czymś, co choć troszkę lepiej trzyma wodę, dosłownie minimalnie, ale przy tym ma duże części i jest dość przepuszczalne. Bo keramzyt dajesz drobny. Ale po styropianie dosłownie wszystko spływa, woda "nie wgryza" się w żadne pory, jak chociażby w keramzycie. Albo dodać trochę najdrobniejszych frakcji, zastąpić styropian dodatkową porcją ziemi.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1137
- Od: 7 mar 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Piękne adenia
To jedne z moich ulubionych roślin
U Ciebie są wyjątkowe
Zastanawiam się czy obornik bydlęcy w podłożu nie zwabia szkodników? - widocznie nie skoro Twoje rośliny tryskają wigorem
Pozdrawiam cieplutko



Zastanawiam się czy obornik bydlęcy w podłożu nie zwabia szkodników? - widocznie nie skoro Twoje rośliny tryskają wigorem

Pozdrawiam cieplutko

- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
- To nie jest obornik w pełni tego słowa znaczeniu - to jest czteroletni/pięcioletni kompost obornika bydlęcego z ziemią ogrodniczą. Ten dodatek organoleptycznie nie ma wyglądu obornika, wygląda jak "czarnoziem". Używam do różnych moich roślin doniczkowych, jak do tej pory nie miałem "nieproszonych gości" w doniczkach. Jedynymi "gośćmi" były przędziorki, ale "przywędrowały" prawdopodobnie (na 99%) z zakupioną rośliną.Zastanawiam się czy obornik bydlęcy w podłożu nie zwabia szkodników?
Moje czteroletnie rośliny Adenium rosną w podłożu z dodatkiem tej "mikstury" i tak kwitnie, stan na dzień dzisiejszy z godzin przedpołudniowych:



- przed posadzeniem roślin spryskuję - dezynfekuję podłoże "Previcurem" przeciw ewentualnym chorobom grzybowym.A zaprawiasz to jeszcze jakoś dodatkowo chemiczne/antyszkodnikowo?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 28 mar 2014, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
NO super aż się człowiek lepiej czuje ,jak zobaczy takie piękne kwiaty . Bo jak patrze za okno to mi się wszystkiego odechciewa.
.A swoja droga czym ty robisz te zdjęcia,aparatem do zdjęć z jakimś obiektywem czy telefonem.?

Grzegorz
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
- Fotki robię "kamerą" Kodak EasyShare C813 - taką mam do dyspozycji. Możesz napisać bo jestem ciekawy dlaczego dopytujesz czym robię fotki, czyżby były bardzo słabej jakości i mało czytelneA swoja droga czym ty robisz te zdjęcia,aparatem do zdjęć z jakimś obiektywem czy telefonem.?

Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 28 mar 2014, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.
Wręcz przeciwnie są bardzo dobrej jakości i czytelne.Jak patrze tu na forum to mało kto robi zdjęcia tak szczegółowo roślinom.A pytam dla tego bo kiedyś tez może wrzucę jakieś zdjęcie Wiec rób dalej fotki bo warto popatrzeć na nie.Mam pytanie do ciebie odnośnie innych sukulentów czy może wysiewałeś kiedyś tak zwane żywe kamienie albo coś słyszałeś o nich.Czytałem o nich
dzisiaj na allegro wyglądają dosyć ciekawie.

Grzegorz