Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Zablokowany
AleksandraBdg

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Mieczysławie, Twoje Adenium szaleją w tym sezonie!
Wielkie gratulację i trzymam kciuki za inny kolorek ;)
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Nie da się ukryć - szaleją :D taki wysyp kwiatów na początek sezonu - coś pięknego ;:oj
Jak moje w przyszłym roku się nie wezmą za kwitnienie, to normalnie poucinam im łepetyny ;:108
Cudne widoki ;:215
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Jak moje w przyszłym roku się nie wezmą za kwitnienie, to normalnie poucinam im łepetyny ;:108
- z tym "ucinaniem łepetyn" to może być różnie. Z dotychczas kwitnących moich roślin, wszystkie kwitną na mocnych, grubych dobrze ulistnionych gałązkach, które wyrosły po drugim przycięciu, jeżeli dobrze pamiętam w 2012 roku. Nie wiem czy to jest jakaś "zasada" czy tylko taki "kaprys" moich roślin :wink: . W ubiegłym sezonie kwitnące obecnie Adenium, cały sezon stały w pełnym słońcu, mimo że były atakowane przez przędziorki - nie wytwarzały bujnego ulistnienia, to jednak kaudeksy ładnie pogrubiły. Możliwe, że nagromadziły substancji odżywczych, które teraz użytkują do tworzenia pąków kwiatowych. To są moje przypuszczenia, bo trudno po czterech latach przy uprawie kilku roślin wysnuwać jakieś daleko idące wnioski. Jednak wszystkie moje Adenium, które tworzyły pąki kwiatowe, maja bardzo ładnie rozrośnięte liście na gałązkach na których utworzyły pąki kwiatowe. I jeszcze jedno, już chyba o tym pisałem ostatnie dwie rośliny Adenium; kwitnąca czerwono - białymi kwiatami i ta, która tworzy dopiero pąki kwiatowe, były przeznaczona do odstąpienia w moim wątku sprzedażowym, ale nie było na nie chętnych, prawdopodobnie nie spodobał się ich wygląd - dlatego teraz w obawie, że mogą być ponownie wystawione ... postanowiły :wink: udowodnić, że moja decyzja o ich odsprzedaży, była ;:oj błędna i nie chcą zmieniać "miejsca zameldowania" ;:306 , co raczej już mają zagwarantowane.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Mieczysław, szczęściarzu!! ;:138 ;:138
Akwelan_2009 pisze: dwie rośliny Adenium; kwitnąca czerwono - białymi kwiatami i ta, która tworzy dopiero pąki kwiatowe, były przeznaczona do odstąpienia w moim wątku sprzedażowym, ale nie było na nie chętnych, prawdopodobnie nie spodobał się ich wygląd - dlatego teraz w obawie, że mogą być ponownie wystawione ... postanowiły :wink: udowodnić, że moja decyzja o ich odsprzedaży, była ;:oj błędna i nie chcą zmieniać "miejsca zameldowania" ;:306
Na pewno!!! ;:306
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Czytałam o tym, że chciałeś sprzedać ;:306 Dlatego wspomniałam o swoich, bo może groźba je do czegoś zmobilizuje.
Niemniej ja mam swoje już trzeci rok. Traktowałam je bardzo po macoszemu, choć zupełnie nie wiem, dlaczego. Trafiło do mnie pięć, (z czego ostały się cztery) maciupeńkie siewki. Ich nazwy są specyficzne: A. 'Double amour', A. 'Double garnet'. A. 'Double moon dust' i A. 'Lucious kisses'. Niestety, które jest które rozpoznam wyłącznie po kwiatach, jeśli będą, bo mój M - jak przybyły - myślał, że to cenówki i oderwał te pomarańczowe oznaczenia :twisted: Niemniej takie nazwy otrzymałam, ale kwiatów jak dotąd nie było. Ale nie da się ukryć, że właściwie po raz pierwszy je tak prawdziwie przezimowałam...Zobaczymy.
W zeszłym roku obcięłam im łepetyny po to, by zaczęły się jakoś rozkrzewiać, bo nie bardzo miały na to ochotę. Jedno przycięłam za słabo / krótko i właściwie nadal rośnie tak pojedynczo, za to dziwnie... ;:306
Teraz są wystawione już do szklarenki, nadal praktycznie jeszcze nie podlewane - tylko lekko skraplane.
Jeśli jest tak, jak u Ciebie - to powinny coś "puścić" na tych wyrośniętych po ubiegłorocznym przycięciu pędach. Się zobaczy ;:108
Natomiast niestety musiałam uciąć łepetynę mojej brighamii, stąd może tak dzisiaj bez kuloodpornej kamizelki lepiej do mnie nie podchodzić. Cała w pajęczynie! od początku była chorowita, coś się z nią działo, najpierw wełnowiec, potem jakieś takie te listki słabo rosły, a dzisiaj - cała w pajęczynie, podczas gdy wczoraj jeszcze tylko listki były takie zwiędnięte...Dzięki lekturze Twojego wątku wiem, że to był przędziorek. Jedyne, co mogłam, by nie osłabiać jej aż tak chemią, to ucięcie całego tego zaatakowanego czubka, a ponieważ zaczęła już sezon normalnym podlewaniem, dostała jeszcze Previcur. Zobaczymy, co z niej będzie.
A się rozpisałam - wybacz. U Ciebie piękny początek sezonu, a u mnie jakieś takie dziwne przygody... ;:131
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Bo-enka
500p
500p
Posty: 812
Od: 12 lip 2010, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Akwelan_2009 pisze:Dzisiejszy dzień z nowym widokiem:
Cudny kolor kwiatu, liście także dekoracyjne ;:oj
Jak duża może być roślina wieloletnia, np. 10-letnia :?:
BOŻENA
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

A się rozpisałam - wybacz.
- proszę pisać jak najwięcej, zapraszam do mojego wątku - wtedy widać, że wątek "żyje". Wybaczyć, co ? pozytywną merytoryczną dyskusję, toż to wymieniamy między sobą doświadczenia z opieki nad roślinami, szczególnie tymi które uprawiamy bardzo krótko i nadal potrzebna jest wymiana doświadczeń. Cztery lata - w moim przypadku, to bardzo krótki czas, żeby poznać co tym roślinom najbardziej odpowiada. Niestety, nie wszystko idzie tak jak bym tego oczekiwał mimo, że mam kilka roślin co postanowiły zakwitnąć. Bardzo dużo kłopotów sprawiają mi sadzonki Adenium arabicum i Thai socotranum, brak doświadczenia i ubiegłoroczny długotrwały atak przędziorków. Może ten rok będzie pod tym względem dla tych roślin łaskawszy.
Jak duża może być roślina wieloletnia, np. 10-letnia :?:
- to nie są rośliny zbyt szybko rosnące, szczególnie w naszej strefie klimatycznej, gdzie sezon wegetacyjny jest "okrojony" porami roku. Uprawa parapetowa, bo taką uprawiamy nasze Adenium, nie pozwala na zbyt bujny rozrost. Do jakich wielkości dorastają Adenium, można zobaczyć tutaj. Wiekowe rośliny w swojej ojczyźnie są naprawdę "spore" ;:oj , nasze przy nich to "mikrusy :wink: .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Magdula141
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1137
Od: 7 mar 2007, o 13:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Witam :D

Mieczysławie w jakim podłożu rośnie Twoja eskimo krohniana? Ukorzeniam taką w wodzie :D
Twoja jest piękna :D Co ona lubi?

Pozdrawiam ciepło :wit ;:3
Pozdrawiam Wanda
Moje wątki
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Również witam i dziękuję za odwiedziny.
Obecnie Hoye mam posadzone w podłożu o składzie:
Przekompostowany obornik bydlęcy - 1 cz,
Ziemia ?Humovit? - 6 cz,
Storczyk ?Compo Sana? - 9 cz,
Styropian - 2 cz,
Keramzyt 1 - 3 mm - 1 cz,
Perlit - 2 cz.
Razem: - 21 cz.
Przekompostowany obornik bydlęcy - w zasadzie jest to przekompostowana ziemia z obornikiem bydlęcym - wyglądem przypomina "żyzną ziemię do kwiatów", jest bez zapachu, sypka.
Dochodzę do wniosku, że jest zbyt przepuszczalne, za szybko przesycha, mam kłopot z dostosowaniem częstotliwości podlewania :( .
Większość moich hoy dobrze rośnie w podłożu o takim składzie, jedynie hoja bela słabo się krzewi.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Meir
100p
100p
Posty: 199
Od: 17 maja 2013, o 14:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Akwelan_2009 pisze:Również witam i dziękuję za odwiedziny.
Obecnie Hoye mam posadzone w podłożu o składzie:
Przekompostowany obornik bydlęcy - 1 cz,
Ziemia ?Humovit? - 6 cz,
Storczyk ?Compo Sana? - 9 cz,
Styropian - 2 cz,
Keramzyt 1 - 3 mm - 1 cz,
Perlit - 2 cz.
Razem: - 21 cz.
Przekompostowany obornik bydlęcy - w zasadzie jest to przekompostowana ziemia z obornikiem bydlęcym - wyglądem przypomina "żyzną ziemię do kwiatów", jest bez zapachu, sypka.
Dochodzę do wniosku, że jest zbyt przepuszczalne, za szybko przesycha, mam kłopot z dostosowaniem częstotliwości podlewania :( .
Większość moich hoy dobrze rośnie w podłożu o takim składzie, jedynie hoja bela słabo się krzewi.
A zaprawiasz to jeszcze jakoś dodatkowo chemiczne/antyszkodnikowo?
Skoro jest zbyt przepuszczalna, to coś trzeba odjąć z największych szkieletowych części podłoża. Zastąpiłabym styropian czymś, co choć troszkę lepiej trzyma wodę, dosłownie minimalnie, ale przy tym ma duże części i jest dość przepuszczalne. Bo keramzyt dajesz drobny. Ale po styropianie dosłownie wszystko spływa, woda "nie wgryza" się w żadne pory, jak chociażby w keramzycie. Albo dodać trochę najdrobniejszych frakcji, zastąpić styropian dodatkową porcją ziemi.
Magdula141
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1137
Od: 7 mar 2007, o 13:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Piękne adenia ;:oj To jedne z moich ulubionych roślin :D U Ciebie są wyjątkowe :D
Zastanawiam się czy obornik bydlęcy w podłożu nie zwabia szkodników? - widocznie nie skoro Twoje rośliny tryskają wigorem :D

Pozdrawiam cieplutko :wit
Pozdrawiam Wanda
Moje wątki
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Zastanawiam się czy obornik bydlęcy w podłożu nie zwabia szkodników?
- To nie jest obornik w pełni tego słowa znaczeniu - to jest czteroletni/pięcioletni kompost obornika bydlęcego z ziemią ogrodniczą. Ten dodatek organoleptycznie nie ma wyglądu obornika, wygląda jak "czarnoziem". Używam do różnych moich roślin doniczkowych, jak do tej pory nie miałem "nieproszonych gości" w doniczkach. Jedynymi "gośćmi" były przędziorki, ale "przywędrowały" prawdopodobnie (na 99%) z zakupioną rośliną.

Moje czteroletnie rośliny Adenium rosną w podłożu z dodatkiem tej "mikstury" i tak kwitnie, stan na dzień dzisiejszy z godzin przedpołudniowych:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
A zaprawiasz to jeszcze jakoś dodatkowo chemiczne/antyszkodnikowo?
- przed posadzeniem roślin spryskuję - dezynfekuję podłoże "Previcurem" przeciw ewentualnym chorobom grzybowym.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
palmowy
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 28 mar 2014, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

NO super aż się człowiek lepiej czuje ,jak zobaczy takie piękne kwiaty . Bo jak patrze za okno to mi się wszystkiego odechciewa. ;:173 .A swoja droga czym ty robisz te zdjęcia,aparatem do zdjęć z jakimś obiektywem czy telefonem.?
Grzegorz
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

A swoja droga czym ty robisz te zdjęcia,aparatem do zdjęć z jakimś obiektywem czy telefonem.?
- Fotki robię "kamerą" Kodak EasyShare C813 - taką mam do dyspozycji. Możesz napisać bo jestem ciekawy dlaczego dopytujesz czym robię fotki, czyżby były bardzo słabej jakości i mało czytelne :( ?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
palmowy
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 28 mar 2014, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Wręcz przeciwnie są bardzo dobrej jakości i czytelne.Jak patrze tu na forum to mało kto robi zdjęcia tak szczegółowo roślinom.A pytam dla tego bo kiedyś tez może wrzucę jakieś zdjęcie Wiec rób dalej fotki bo warto popatrzeć na nie.Mam pytanie do ciebie odnośnie innych sukulentów czy może wysiewałeś kiedyś tak zwane żywe kamienie albo coś słyszałeś o nich.Czytałem o nich ;:131 dzisiaj na allegro wyglądają dosyć ciekawie.
Grzegorz
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”