Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

[Margo2]

Jestem bardzo ciekawa jak będzie ten bodziszek wyglądał.
Ostatnio bardzo mnie one interesują

[athshe]

Zdrowiej sobie powoli i nie przesadzaj w tym ogródku. Ja dziś zaczęłam sobie pluc w brodę, że posłuchałam męża - żal mu było trawnika na moja rabatkę, więc zaczęłam sadzic rosliny w trawie - dziś nie mogłam już znieśc tego, że prymulki, bratki i stokrotki powoli w trawniku zanikają, a wychodzących kłączy w ogóle nie widac i wzięłam się za wyrywanie trawy - koszmar!!!

[Beaby]

Zimno szybko odeszło - od wczoraj jest ciepkutko nawet wieczorem.
Mam nadzieję, że zdrówko też coraz lepsze u Ciebie.
A czy jakiś dość mocny powojnik ma kształt kwiatów taki jak np Frances Rivis ale jest koloru białego? A ewentualnie z wielkokwiatowych białego pewniaka jakiego byś mi poleciła?

[Steasi]

Witajcie słoneczka :

Ostatnie dni minęły mi dość leniwie. Posadziłam dalie które dostałam od Miłki przesadziłam clemka, brunnerę. Zasiliłam nawozem.. Porobiłam obiecane paczki, kilka fotek- może jutro wieczorkiem- dziś nie mam siły.

Olku czy oby na pewno? Też tak jakiś czas mówiłam

Marzenko robię na spokojnie. Znaczy przemyślanie. I tak w sumie zawsze przesadzam, więc Dziękujemy

Gosiu mnie też bardzo intrygują. Szczególnie po tym jak Wandzia zaczęła pisać i pokazywać zestawienie swoich Jak coś się na miejscu trafi chętnie kupię, bo zamawiać przez net to troszkę.. No wiadomo sama przesyła 15zł wzwyż.

Aga fakt wyrywanie trawy (przypominam jestem tez na tym etapie) to istny koszmar. Tak to wydaje się, że te nasze trawniki takie lichę ale weź to rwij później Łącze się w bólu

Beatko Ciebie zostawiłam na koniec. Bodziszek to ten https://www.google.pl/search?newwindow= ... gIEpS2AOKQ
pewnie szukałaś przez hasło bodziszek a można go znaleźć łatwo przez łaciński odpowiednik geranium
Co do clematisów.. z Antragene czyli grupy botanicznych przychodzi mi jedynie do głowy Albina Plena. Jeśli chodzi o jasne (niekoniecznie białe) wielkokwiatowe to jestem zdecydowaną fanką 'Utopi'. Jest przecudowna. Jeśli przegrzebiesz mój wcześniejszy wątek znajdziesz jej zdjęcia. Bezproblemowo rosła rok, przemarzła niestety Z jasnych polecam również Omoshiro, sporo ludzi się nią zachwyca.
Zdrówko faktycznie lepiej.. tylko ten kaszel. Ale to minie

Zatem czekajcie teraz na porcję świeżutkich fotek. Troszkę roślin kwitnie

[Beaby]

Taaaaak, bardzo leniwie - połowa pracy zrobiona w chwilkę i piszesz, że był to czas bardzo leniwy. No, no!
Czekamy oczywiście na fotki, by zobaczyć ile się zmieniło w ogrodzie podczas tego leniuchowania

Dzięki za clemki - ten biały jest piękny, o taki mi właśnie chodziło. Pozostałe wskazania także śliczne, ale pozostaję przy bieli jak na razie.
Twoja Utopia rzeczywiście została w mej pamięci podczas podróży po Twych i innych wątkach.
Bodziszek jest ekstra!
Co na kaszelek to zaraz osobiście napiszę.

[Wanda7]

No dobrze, zaczekamy na świeżutkie zdjęcia. NIedługo jak to wszystko ruszy, nie nadążymy z fotografowaniem nowości

[Steasi]

Witajcie ogrodowe duszki
Dziś miałam dzień bez ogrodu. No prawie. Nic w nim nie robiłam ale! Kupiłam dalię Silver Yers- zobaczymy czy wyrośnie co trzeba. Dodatkowo kilka paczek nasion- czosnek niedźwiedzi, sałaty kruche, rzymskie, mieszanki warzywne, lubczyk i przetarcznik kłosowy różowy. Będę siać

Beatko staram się wyskoczyć do ogrodu kiedy tylko mogę, niestety nie zawsze się udaje coś zrobic, bo małej teraz w głowie jedno- zabić Frances Rivisa przy barierce . Skoro o nim mowa tak już się koleszka bujnął (ups. raczej koleżanka)



Na utopię poluję i przysięgam, że nie spocznę póki nie zdobędę.

Wandziu zrobiłam kilka dni wolnego i już ile fotek nacykałam. Miły mamy kwiecień w tym roku

Macie zdjęcia kochani



Hortensja ogrodowa. Będzie coś z niej? Zakwitnie?






W sumie jak się stokrotkom przyjrzeć to są i pełne Moja siewna radość. Teraz to już co roku, bardzo mnie zachwyciły. Ozdoba wiosny- rzucają się w oczy


Skoro mowa o sianiu to te też moje, po dwóch latach zamulenia postanowiły zakwitnąc


I tak żeby żółtości stała się zadość



Pod jałowcem zrobiło się kolorowo


Cudak- Nazwę mam ale nie chce mi się szukać. Jeśli ktoś ciekawy to się wysilę. Nie mniej tulipan botaniczny, który myśli czy to już wiosna

[Beaby]

No i wartało czekać - ślicznie się pokazały rośliny na Twoich fotkach. Ładnie zaprezentowane. ojjj, tak tak.
Uśmiałam się z zabijania clemka przy barierce
Wprawdzie dzień bez ogrodu - ale z tego co piszesz - z ogrodem w tle.... troszkę nasion jednak się nabyło.
Jak zasiejesz, to troszkę sięgnij ręką dalej, co by i do mnie nasionka od Ciebie przywędrowały.

[Karolina__]

Paula

Bardzo spodobał mi się Twój ogródek i sposób, w jaki opisujesz niemal każdą roślinkę. Widać, że bardzo lubisz robić na rabatkach a kwiaty pięknie Ci się odwdzięczają. Jestem ciekawa, co to takiego z plamkami i fioletowo-różowym kwiatkiem? Jakaś miodunka?

[Beaby]

Kusisz tym barwinkiem, oj kusisz

[athshe]

Śliczności.

Paczka dotarła - dzięki wielkie. Roślinki już wsadzone. Suuuper. Sama nie wiem, co mnie ucieszyło najbardziej. Ale chyba żurawka - ma kobietka potencjał Zrobiłam z niej trzy

[takasobie]

Ładne te żółte prymulki. Akceptowalne! Ciekawa ta z grubymi liśćmi, już gdzieś taką widziałam

[Steasi]

Witajcie słoneczka

Beatko no mnie tak do śmiechu nie było jeśli chodzi o clemka Szatan mały
Tak troszkę nasion się nabyło, część już posiana.
Karolinko cieszę się, że to piszesz. Ogród tworzę już kilka lat. Może nie jest jakiś och ach ale w porównaniu co było wcześniej jest na prawdę spora różnica. No i kończy mi się miejsce. Będę musiała się przerzucić na inne części działki
Aga cieszę się, że mogłam pomóc i że jesteś zadowolona. Małe takie trochę ale zobaczysz urosną
Miłeczko tylko akceptowalne ? Ta z grubymi liśćmi jest siana. Podobno omszona Cieszą oko mimo rozmiaru

Dzisiaj jest na dworze całkiem znośnie więc nie wiem czy nie wyskoczę na momencik na ogród jak mała wstanie. W sumie to tylko ta najgorsza robota mi została- trawnik zryć i wkopać obrzeża... O jak mi się chce

[takasobie]

E! Ty nic nie rozumiesz!!! Nie lubię prymulek ogólnie. Akceptuję tylko te lekarskie i o delikatnych pastelowych barwach. A tu na złość wiekszość odmian ma wściekłe kolory. I jedyne, które mi oprócz lekarskich przetrwały są wściekłoróżowe Nie mam sumienia ich wyrzucić

[piortkowice]

Witaj Paula Co prawda goszczę pierwszy raz ale na pewno jeszcze zastukam do Twoich bram