Szczerze ? Nigdy nam się nie zdarzyło tak, żeby przykrywać nasze ziemniaczki. Po pierwsze dlatego, że byłby duuży obszar do okrywania, a po drugie - jak dotąd przymrozki nigdy nie wyrządziły ziemniaczkom większych szkód.
Witam, ziemniak może przemarznąć podczas przymrozków w roku 2012 u mnie sporo obmarzło, ale ziemniak ma to do siebie że odbije po obmarznięciu, fakt że może się to odbić na plonie, jedynym mądrym rozwiązaniem to okrywanie, u mnie niektórzy pod włókninę sadzą kilkanaście hektarów, ale to ze względu na to aby szybko wydobyć ziemniaka i sprzedać jak najszybciej kiedy to ceny młodych ziemniaków są bardzo wysokie, u mnie rok temu na próbę dałem pod włókninę, w porównaniu do nieokrywanych śmiało można powiedzieć że 3-4tyg zysku na czasie
Ja ze swojej strony powiem tak. Zdarza się czasami, że ziemniaczki lekko przemarzną, ale zaraz szybko odbijają.
Czy to odbija się na plonowaniu ? Co roku sadzimy na początku kwietnia i praktycznie co roku jemy pierwsze ziemniaczki w moje urodziny (czytaj: 15 czerwiec). Z worka wysadzonych ziemniaków otrzymujemy około 10-13. (Oczywiście nie sadzimy tylko worka sadzeniaków ) Tak więc nie jest źle
Dziękuję. Myślę, że to po prostu kwestia zarówno ziemi jak i samego gatunku. Odporne na choroby i do tego bardzo smaczne. Zbierane ziemniaki w czerwcu są wielkości od malutkich (które wiadomo, że wtedy będą, bo to nieuniknione) do takich wielkości dużej pomarańczy. Pod koniec sezonu niektóre są gigantyczne. Ogólnie ta odmiana tworzy, przynajmniej u mnie, bardzo duże bulwy.
Na wczesny zbiór lord u mnie najlepszy, może być i wcześniej jak 15 czerwiec.Moje podkiełkowane w skrzynkach(koszyk) posadzone i przykryte zobaczymy kiedy będą ....rzeczywiście lordy rosną giganty
Pozdrawiam Teresa Miłe chwile dnia każdego czynią człeka szczęśliwym.
A u mnie jeszcze sadzeniaki w piwnicy śpią Sadzę zawszę na początku maja, ponieważ przechowuję je, aż do pojawienia się młodych ziemniaków kolejnego roku.
Tak czyatm i czytam i za głowe sie łapie
Ja wczoraj 2,70/kg zapłaciłam za sadzeniaki vinety.
ale na szczeście duzo nie sadze, jakies 6 rządków 6metrowych, nawiezionych obornikiem.
Zobaczymy jaki bedzie w tym roku plon:)