Maseczko, na życzenie motyczka olana,

aparat poszedł w ruch.






Siane w ubiegłym roku, miała być mieszanka , a wszystkie są takie
Rozmaitości ogródkowe



Trochę podstarzały, ale kupiłam ze względu na kolor. Jak nie kwitną to przeważnie kot w worku.

Ten miał być pomarańczowy



Chyba doczekam się śliwek
Lewizje, moja nieustająca miłość, chociaż bardzo źle się odwdzięczają. Ostatni zakup.
-- 9 kwi 2014, o 09:01 --
Maseczko, na życzenie motyczka olana,

aparat poszedł w ruch.






Siane w ubiegłym roku, miała być mieszanka , a wszystkie są takie

Rozmaitości ogródkowe.



Trochę podstarzały, ale kupiłam ze względu na kolor. Jak nie kwitną to przeważnie kot w worku.

Ten miał być pomarańczowy



Chyba doczekam się śliwek
Lewizje, moja nieustająca miłość, chociaż bardzo źle się odwdzięczają. Ostatni zakup.
