




Agness skąd ja to znam?AGNESS pisze: bo jak oglądam wasze kwiaty, to bym chciała więcej i wiecej. Atak to trzeba przekradać się z każdą nową zdobyczą
![]()
![]()
Szkoda że moi rodzice nie podzielają mojej pasji zbyt mocno, choć storczyki im się podobają, czekam aż jakiś doprowadzę do kwitnienia z tych co kupiłem i wtedy może zmieni się ich nastawienieAGNESS pisze:Dawidzie jestem po lekturze twojego wątku,masz wspaniałe kwiaty,a już na kolana powalił mnie ten,,budyń malinowo-waniliowy,,. Jest przecudny. Kurcze szkoda,że mój mąż nie podziela mojej storczykowej pasji.Pewnie kolekcja szybciej by się powiększała, no bo jak oglądam wasze kwiaty, to bym chciała więcej i wiecej
. Atak to trzeba przekradać się z każdą nową zdobyczą
![]()
![]()
Ja ostatnio jak kupiłem tego budyniowo waniliowo malinowego to powiedziałem rodzicom że to 18 to spytali czy nie mam ich juz za dużo, ja powiedziałem że to dopiero początekorion pisze:Agness skąd ja to znam?AGNESS pisze: bo jak oglądam wasze kwiaty, to bym chciała więcej i wiecej. Atak to trzeba przekradać się z każdą nową zdobyczą
![]()
![]()
Ja swoje storczyki porozstawiałam po całym domu, wtedy wydaje się, że jest ich mniej i można dostawiac raz tu , raz tam. A w ostatni weekend wygadałam się, że mamy już ponad trzydzieści storczyków a mój mąż na to: Przecież niedawno było 14?
jak mu się nie uda wolnego mieć to muszę pojechać w czwartek i zarezerwować sobie storczyki. bo w sobotę to już nie będzie żadnej Vandy. nawet w piątek ciężko dostać, bo schodzą bardzo szybko. ale całe szczęście rok temu moja rózowa była w mało widocznym miejscu i dlatego nikt jej przede mną nie kupił. ona była tylko jedna i nie była strasznie droga. ja się nie zastanawiałam ani chwilę. musiała być moja. a teraz chce niebieską. znaczy się zawsze chciałam niebieską, ale nie umiałam spotkać. czasem były Ascocendy, ale one nie są tak piękne jak Vandy. oby mi się udalo z tą wystawą... bo niby T. pracuje. sprawdzałam w jego kalendarzyku. on pracuje co 3. dzień i mu wypadło w wystawę...Orchideomaniak pisze:W dugi dzień to już wszystko wykupionetrzymam kciuki za wolne taty
moim R. raczej nie przeszkadza, że zbieram storczyki, tylko uważają, że mam mało miejsca na nie. ale jak kupuję to muszę je wnosić tak, żeby B. nie zauważyła, bo ona nie lubi storczyków.AGNESS pisze:No na szczęście mocno nie gdera, ale prawdą jest, że nie afiszuję się z nowo kupionymi, cichutko stawiam na parapetach i udaję, że tak było cały czas
![]()
![]()
. Ostatnio się zorientował, że coś jest jakby więcej i pyta,,ty to chyba sobie chyba dokupujesz kwiatki,, a ja na to z wielkim zdziwieniem, jako rzecz oczywistą,,niby zdziwiona, że On nic nie wie,, no oczywiście przecież mam dopiero 24, a wiesz jak ludzie dużo mają
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()