Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
onectica , to jest choroba grzybowa Mączniak prawdziwy, zwiększ cyrkulację powietrza i użyj środka przeciw mączniakowi.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Czyli jednak kłopot...
Bardzo to się szybko rozsiewa?
Wielkie dzięki za odpowiedź
I podpowiedz jeszcze - czy środki na to są do pryskania, czy do podlewania? Bo to fiołki, pryskać im po liściach nie zaszkodzi?
Bardzo to się szybko rozsiewa?
Wielkie dzięki za odpowiedź

I podpowiedz jeszcze - czy środki na to są do pryskania, czy do podlewania? Bo to fiołki, pryskać im po liściach nie zaszkodzi?
- mycha_paulina
- 200p
- Posty: 368
- Od: 13 paź 2013, o 21:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Na moich też czasem pojawia się taka "mączka", ale robali żadnych nie ma, wycieram ją delikatnie, jednak też nie mam pojęcia co to..
przy okazji pochwalę się kwiatuchami:




Zapraszam do mojego wątku Fiołkowe love http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=77233" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie cierpię małych parapetów!
Nie cierpię małych parapetów!
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
onectica problem z Mączniakiem prawdziwym był już poruszany na forum, poczytaj tutaj http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... y#p3151427
- mycha_paulina
- 200p
- Posty: 368
- Od: 13 paź 2013, o 21:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
A ja dorzucę zdjęcie mojego dzisiejszego odkrycia, otóż odwróciłam dziś owego zagadkowego białego kwiatka a tu niespodzianka
- jeden z kwiatów ma plamkę niebieskości
czyżby był biały tylko w "dzieciństwie" ?
no i niestety ale widać też tą mączkę paskudną... muszę jutro kupić jakiś środek ratunkowy. 




Zapraszam do mojego wątku Fiołkowe love http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=77233" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie cierpię małych parapetów!
Nie cierpię małych parapetów!
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
No to po operacji - wszystko wypryskane Topsinem. wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy, ale trudno. O ile przeżyją, to dojdą do siebie.
Mam nadzieje, że można to wnieść do domu wieczorem? Bo noc na balkonie mogłaby zaszkodzić fiołkom. No, ale jak miałoby to w jakiś sposób zaszkodzić domownikom, to nie będę ryzykować.
Mam nadzieje, że można to wnieść do domu wieczorem? Bo noc na balkonie mogłaby zaszkodzić fiołkom. No, ale jak miałoby to w jakiś sposób zaszkodzić domownikom, to nie będę ryzykować.
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Myślę, że Topsin ci nie zaszkodzi (wielokrotnie pryskałam w mieszkaniu), o ile nie masz konkternej alergii na ten środek, astmy i nie będziesz lizać fiołków
No, i zwróć uwagę na resztę domowników, zwłaszcza tych futerkowych

No, i zwróć uwagę na resztę domowników, zwłaszcza tych futerkowych

- gardeniaa
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 712
- Od: 25 maja 2008, o 14:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
U mnie zakwitła osa - The Martian


-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 8 kwie 2014, o 22:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Zalane fiołki? jak im pomóc..


Pomocy
chyba zalałam fiołki, koszyczek jest wyłożony folią i nie miał dziurek. Liście ledwo żyją, bardzo mi ich szkoda, tymbardziej, że na jednym są 2 pączki. Swoje fiołki mam z listków i nie pamiętam co z którego wyrośnie, byłaby niespodzianka.
Póki co wymieniłam im ziemię na świeżą i nie podlałam.
Macie jakieś sposoby na ocalenie moich maluszków?
Pozdrawiam
Re: Zalane fiołki? jak im pomóc..
Ja mam dwa sposoby na takie fiołki:
1) Całego fiołka wrzucić do miski z letnią (lekko ciepłą) wodą i pozostawić na całą noc.
Jak już listki nabiorą turgoru, posadzić do lekko wilgotnej ziemi, poczekać aż liście całkowicie wyschną (ok. 12 h) i włożyć do niezbyt szczelnej szklarenki (np. akwarium lub torebki foliowej) na kilka dni.
lub
2) Spryskać porządnie liście lekko ciepłą wodą (najlepiej przegotowaną - nie będzie potem osadu wapiennego), poczekać również ze 12 h aż wyschną, potem całą roślinę do szklarenki na kilka dni.
Chyba, że korzenie są w bardzo złym stanie, wtedy musisz je usunąć i ukorzenić głowę fiołka od nowa (albo w wodzie, albo wilgotnej ziemi i szklarence), trwa to dość długo (ze 2 miesiące).
Pozdrawiam
1) Całego fiołka wrzucić do miski z letnią (lekko ciepłą) wodą i pozostawić na całą noc.
Jak już listki nabiorą turgoru, posadzić do lekko wilgotnej ziemi, poczekać aż liście całkowicie wyschną (ok. 12 h) i włożyć do niezbyt szczelnej szklarenki (np. akwarium lub torebki foliowej) na kilka dni.
lub
2) Spryskać porządnie liście lekko ciepłą wodą (najlepiej przegotowaną - nie będzie potem osadu wapiennego), poczekać również ze 12 h aż wyschną, potem całą roślinę do szklarenki na kilka dni.
Chyba, że korzenie są w bardzo złym stanie, wtedy musisz je usunąć i ukorzenić głowę fiołka od nowa (albo w wodzie, albo wilgotnej ziemi i szklarence), trwa to dość długo (ze 2 miesiące).
Pozdrawiam

- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Zalane fiołki? jak im pomóc..
Obciąć całą rozetę i wstawić do kieliszka z ciepłą wodą.Czasem zmieniać tą wodę na ciepłą.Powinna wypuścić korzenie.Trzymam kciuki 

Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Witam Was ponownie!
Dawno tu nic nie pisałam, więc postanowiłam teraz zostawić po sobie ślad. Ładną pogodę mieliśmy ostatnio, prawda? U Was też było tak słonecznie? Aż chce się wyjść na dwór, albo grzebać przy roślinkach.
Jestem ostatnio taka zadowolona, ponieważ okazało się, że moje boczne odrosty się ukorzeniły.
Nawet malutki listeczek, którego niechcący ułamałam, coś tam zaczyna wypuszczać. Ma on około pół centymetra średnicy, ale w ziemi trochę podrósł. Czy jest możliwość, że utworzy chociaż jedną rozetkę? Aby podejrzeć, czy odrosty puszczają już korzonki, wyciągnęłam je z ziemi i z powrotem włożyłam, lekko uciskając po bokach. Mam nadzieję, że nie połamałam im korzonków i nic im się nie stanie. Co o tym myślicie? Jestem po prostu niecierpliwa.
Odpadło mi kilka listków, które ukorzeniałam w wodzie, ale i tak jestem zadowolona, że chociaż odrosty się jakoś trzymają. 
Dawno tu nic nie pisałam, więc postanowiłam teraz zostawić po sobie ślad. Ładną pogodę mieliśmy ostatnio, prawda? U Was też było tak słonecznie? Aż chce się wyjść na dwór, albo grzebać przy roślinkach.

Jestem ostatnio taka zadowolona, ponieważ okazało się, że moje boczne odrosty się ukorzeniły.



- mycha_paulina
- 200p
- Posty: 368
- Od: 13 paź 2013, o 21:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
A powiedzcie mi, czy mogę rozsadzać fiołki w czasie, kiedy one kwitną, czy lepiej poczekać aż przekwitną i dopiero wtedy je rozsadzić? Dwa, których zdjęcia wcześniej wrzuciłam, kwitną jak opętane
i boję się, że je uszkodzę 


Zapraszam do mojego wątku Fiołkowe love http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=77233" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie cierpię małych parapetów!
Nie cierpię małych parapetów!
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Witajcie,
również mam takiego fiołka,
zastanawiam się tylko, czy poobcinać listki, bo bardzo rozrasta się wszerz. czy poczekać lepiej aż przekwitnie, i przesadzić?
Pozdrawiam,
Agata

również mam takiego fiołka,
zastanawiam się tylko, czy poobcinać listki, bo bardzo rozrasta się wszerz. czy poczekać lepiej aż przekwitnie, i przesadzić?
Pozdrawiam,
Agata
----------------
Pozdrawiam,
Agata
Pozdrawiam,
Agata
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.3
Jeżeli aktualnie jest w fazie kwitnienia, to ja bym go zostawiła w spokoju.
Wyjątkiem powinno być zrobienie mu fotki i wstawienie jej tutaj
I witaj
Wyjątkiem powinno być zrobienie mu fotki i wstawienie jej tutaj

I witaj
