No i jestem, okazało się po zimie, że jednak są jakieś rośliny..a nawet za dużo.Chodzi mi o glony..dna nie widać, woda paskudnie brudna, są jakieś roślinki, które rosną na dnie i tylko końcówki widać póki co na wierzchu.
Jutro w dzień zrobię zdjecia to może ktoś mi pomoże jakoś rozróżnić tą roślinność, co wywalić a co zostawić
Z racji tego,że ta woda jest taka paskudna, chcemy spuścić całą wodę z oczka i wyczyścić porządnie i zalać na nowo.
Czy to dobry pomysł?
Co do ryb..poprzedni własciciel zabrał najwieksze Koi bialo-pomaranczowo-czarne a miały po 50cm okolo, i zostaly mi moze ze 3-4 po okolo 10-15cm maks tak wiec bedziemy uzupelniać zapasy za jakis miesiac.
A co do psa..nie wykazuje zainteresowania oczkiem wodnym.Podszedl raz i wiecej go nie widzialam

Tak wiec samo się rozwiązalo, ale mimo wszystko będziemy całość ogradzać drewnianym płotkiem ze względu na wkrótce chodzącą córkę.
Zaczęłam robić mały skalniak..czy coś co ma przypominać skalniak .Póki co mam górke usypaną i w częsci obłożoną kamieniami. Jak rozpocznie się sezon na roślinki to kupię skalniaki, poki co mam 2 małe drzewka i 3 trawy ozdobne, które będą miały po 1m, 2 i 3 metry.
Ufff..poprawiłam... .
Proszę pisać poprawnie,używając wszystkich liter polskiego alfabetu.
§ 3.2 a) Regulaminu Forum/Administrator