
Jestem nowa na forum

Od 3 tygodni jestem posiadaczką Draculi , dostałam ją od znajomej u której chorowała. Przesadziłam w sphagnum z dodatkiem keramzytu (czy dobrze zrobiłam?) i do koszyczka. Niestety liście ma nadal skręcone a jakby było mało 3 już straciła (zżółkły). Korzenie twarde i wyglądały na zdrowe. Nie mam pojęcia o hodowli Dracul a w necie tak niewiele o nich piszą. Ma kilka przyrostów które stoją w miejscu. U znajomej była 1,5 roku i nie kwitła, tylko marniała. Może ktoś mi pomoże?



A tak się cieszyłam z tej małpki
