Moja kwitnąca kolekcja
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
No ja tak mam, że jak jestem u koleżanki, która ma choćby 1 storczyka, to od razu biegnę do okna. U jednej z koleżanek jestem w każdą środę,ona ma 16 Phal, już po raz kolejny u niej kwitną, to ona wie, że jak do niej wchodzę to mnie nic nie interesuje, tylko prosto do okien. jak już obejdę wszystkie okna łącznie z łazienką i się naogladam, to dopiero mogę siadać do kawy i pogaduch




- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Agnieszko, nowe nabytki cuuuudne
chyba będę na takiego ciemno malinowego polować

chyba będę na takiego ciemno malinowego polować

Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Dziewczyny wielkie dzięki za miłe słowa, bardzo się cieszę, że podobają Wam się moje skarby
.Mój pierwszy wypuścił basal keiki, rośnie jak na drożdżach, jest już prawie tak duże jak mamusia. Nie będę rozdzielać ponieważ korzonki są bardzo blisko roślinki dorosłej, i mogłabym im zaszkodzić. będą sobie więc rosły razem w jednej doniczce.





- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
ja też miałam (i mam) takie keiki rosnące spomiędzy liści. czyten storczyk, który go puścił, ma stożek wzrostu? zwykle puszczają takie keiki po utracie stożka wzrostu, ale czasem się zdarza, że puszczają tak po prostu. mam jedno takie dziwadełko. jak ostatnio go widziałam, miał więcej keików niż liści na głównej roślinie, ale on to chyba jakaś deformacja... najstarszy keik jest wielkości dorosłej rośliny. ale martwię się o niego. widać, że coś z nim nie tak, ale twój wygląda w porządku.
-
- 500p
- Posty: 981
- Od: 19 sie 2008, o 21:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Hehe jakoś tak jest że zdarza mi się przechodzić na temat storczyków wśród znajomychAGNESS pisze:Wielkie dzięki wszystkim za miłe słowa.To super sprawa, że można podzielić się z kimś swoją pasją. Ja na okrągło gadałabym o storczykach i je oglądała. Już się śmiałam, że wszystkich znajomych zanudzę ględząc ciągle o storczykach. A teraz mogę sobie do woli poużywać

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Dawidzie, tak to już jest ,że jak ktoś ma jakąś pasję, to zawsze ,,niechcący,, zbacza na jej temat.I nie ważne jest, czy rozmówca podziela zainteresowania
. Adiano ja swoich nie będę oddzielała, ponieważ mają bardzo blisko siebie korzonki i bym je pouszkadzała. One się ze sobą bardzo dobrze czują, ślicznie przyrastają, są zdrowe i jędrne. Jeden absolutnie nie szkodzi drugiemu.tak więc będą rosły razem.Jeżeli u Ciebie korzonki pozwalają na oddzielenie, to możesz spróbować, tylko po rozcięciu posyp węglem, lub cynamonem i niech troszkę rana obeschnie.



U mnie jest podobnie, zdrowy stożek u matki. Ale kusi mnie, żeby mieć dwa ;D Zwłaszcza, że to
keiki to się gratis trafił, bo nie widziałam jego na zdjęciu gdy kupowałam. Mówisz, że mogą tak
razem rosnąć ? Nie będzie im to szkodzić ? Jak tak na niego patrzę, to wydaje mi się, że dałoby
radę rozdzielić, ale jeszcze ma ostatnie kwiaty, więc nie zaglądam mu do środka...tylko powierzchowna
obserwacja zastosowana ;)
keiki to się gratis trafił, bo nie widziałam jego na zdjęciu gdy kupowałam. Mówisz, że mogą tak
razem rosnąć ? Nie będzie im to szkodzić ? Jak tak na niego patrzę, to wydaje mi się, że dałoby
radę rozdzielić, ale jeszcze ma ostatnie kwiaty, więc nie zaglądam mu do środka...tylko powierzchowna
obserwacja zastosowana ;)
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Adiano, to poczekaj jak przekwitnie, to sobie rozdziel . zawsze1 kwiatek więcej. Ja na początku też planowałam rozdzielenie, ale korzonki tak wyrosły, że byłoby to niebezpieczne dla roślin. Sądzę, że wspólne rośnięcie nie zaszkodzi moim kwiatkom. Na razie jest wszystko ok.Sprawdż u siebie, czy na pewno nowa roślinka wyrasta z rośliny matecznej, czy nie wyrasta z podłoża.Ja jak kupiłam 2 Phal to okazało się, że są podwójne.Tzn. w jednej doniczce siedziały bardzo blisko siebie 2 kwiatki. Po kwitnieniu je rozsadziłam, miały poplątane korzonki, troszkę się uszkodziło po przesadzaniu, ale jest ok, i zamiast 2 roślin mam 4. Gdy mówiłam o tym pani w kwiaciarni gdzie je kupiłam, to była bardzo zdziwiona :o