
Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
- cirilla1989
- 50p
- Posty: 56
- Od: 5 lip 2013, o 14:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
Wielkie dzięki
wszystkie składniki posiadam z wyjątkiem drobnego keramzytu. Mam tylko gruby. Będzie się nadawał?

- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
- jeżeli jest to keramzyt o granulacji do 6 - 8 mm, to może być zastosowany jako drenaż na spodzie doniczek. Nie wiem jakim rozmiarem doniczek dysponujesz, ponieważ drenaż na spodzie doniczki z grubego keramzytu przy małej wysokości doniczki, będzie wypełniał dość znaczną pojemność doniczki. Pozostanie mało miejsca na podłoże i pozostałe składniki, które mają stabilizować roślinę w doniczce. Może z tego keramzytu, którym dysponujesz uda się wybrać granulki o rozmiarze który wymieniłem wyżej.Mam tylko gruby. Będzie się nadawał?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- cirilla1989
- 50p
- Posty: 56
- Od: 5 lip 2013, o 14:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
Doniczkę mam w rozmiarze 10,5 cm średnica i 9 cm wysokość, ale jak znam siebie to doniczkę mogę zrobić z czego się da aby uratować roślinkę. Co do keramzytu to wydaje mi się że mam do 1 cm grubości, oczywiście powybieram ten drobny.
-
- 100p
- Posty: 129
- Od: 6 kwie 2013, o 21:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
Możesz też go trochę pokruszyć tłuczkiem i będzie drobniejszy.
Natura naszym najlepszym nauczycielem
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
- przy tej wysokości doniczki, możesz ułożyć warstwę drenażową z tego keramzytu, wybieraj te drobniejsze frakcje.Doniczkę mam w rozmiarze 10,5 cm średnica i 9 cm wysokość, / ... /
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
Tego Ci nie podpowiem, bo nie mam praktyki, perlitu używam ale jako składnik 'normalnych' mieszanek.Akwelan_2009 pisze:Zamiast seramisu może również być lawa, której będę używał do ukorzeniania sadzonek hoy w zastępstwie seramisu, tylko zastanawiam się czy nie dodać trochę perlitu lub wermikulitu.
Od zeszłego roku natomiast eksperymentuję z seramisem właśnie i przyznam, że coraz bardziej mi się podoba! Przy czym używam go jako warstwy wierzchniej, bo nie mogę się przekonać do żwirku w tej roli. Teraz już wiem dlaczego - jest 'zimny'

No w każdym razie przy kaktusach się sprawdziło - szyjki zdrowe, czyste, suche, ładne, teraz kolej na adenia
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 4 kwie 2014, o 07:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
Przeglądając przez dwa dni wasze posty postanowiłam też coś napisać. Mam 3 sadzonki 13miesięczne... z własnych wysiewów 03.03.2013
ale wyglądają strasznie mizernie w porównaniu do waszych okazów.. moje nawet nie mają ładnych grubiutkich kaudeksów
aby proste cienkie łodygi z listkami. Nie mam zielonego pojęcie jak się wam udało takie piękności wyhodować... co zrobić żeby kaudeks pogrubiał... ?? ... praktycznie nic konkretnego nie wyczytałam na ten temat albo jakoś mi to umkło.
Mam dwie Adenium w tym samym wieku w jednej doniczce i jedna jest o połowe mniejsza i jakaś marniejsza, listka w dół i nie rośnie jak ta obok, jutro będe przesadzać i mam nadzieję, że wystartuje w góre, myślę nawet o przycięciu jej.

Doradzi mi ktoś co mogę z nimi zrobić żeby były ładniejsze? bo ja jestem zielona niestety ;(

A teraz zdjęcie przyciętej wczoraj różyczki. Czekam aż puści po bokach. Mam nadzieję że coś z tego będzie.

Dodam że stoją przy oknie zachodnim więc mają słoneczko i cieplutko.
Dzisiaj postanowiłam reszte nasion wykorzystać i właśnie sie moczą
mam pięć odmian Adenium Obesum: ROSE, ORAGNE PACIFIC, LEMON, ORANGE STAR, BLYTHE. Ale co z tego wyjdzie niewiadomo heh 


Mam dwie Adenium w tym samym wieku w jednej doniczce i jedna jest o połowe mniejsza i jakaś marniejsza, listka w dół i nie rośnie jak ta obok, jutro będe przesadzać i mam nadzieję, że wystartuje w góre, myślę nawet o przycięciu jej.

Doradzi mi ktoś co mogę z nimi zrobić żeby były ładniejsze? bo ja jestem zielona niestety ;(

A teraz zdjęcie przyciętej wczoraj różyczki. Czekam aż puści po bokach. Mam nadzieję że coś z tego będzie.

Dodam że stoją przy oknie zachodnim więc mają słoneczko i cieplutko.
Dzisiaj postanowiłam reszte nasion wykorzystać i właśnie sie moczą


Pozdrawiam
Izka...

- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
Witaj
Pierwsze, co mi przyszło do głowy na temat Twojego kaudeksu to to, że może zbyt regularnie i zbyt dużo dostają wody, stąd rozleniwiły się i nie widzą potrzeby jej gromadzenia. Ale może tez być i tak, że taka ich uroda po prostu. Ile by człowiek sadzonek/roślinek nie miał, to każda jest inna pod względem kształtu i wielkości
Druga sprawa - przycinając nie pobudzisz rośliny do szybszego wzrostu, wręcz przeciwnie - przyhamujesz go. Ale za to uzyskasz inny efekt, jakim jest rozkrzewienie. Skoro już przycięte, to teraz tylko czekać

Pierwsze, co mi przyszło do głowy na temat Twojego kaudeksu to to, że może zbyt regularnie i zbyt dużo dostają wody, stąd rozleniwiły się i nie widzą potrzeby jej gromadzenia. Ale może tez być i tak, że taka ich uroda po prostu. Ile by człowiek sadzonek/roślinek nie miał, to każda jest inna pod względem kształtu i wielkości

Druga sprawa - przycinając nie pobudzisz rośliny do szybszego wzrostu, wręcz przeciwnie - przyhamujesz go. Ale za to uzyskasz inny efekt, jakim jest rozkrzewienie. Skoro już przycięte, to teraz tylko czekać

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 4 kwie 2014, o 07:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
Dzięki wielkie
Podlewam na pewno raz na tydzień, ale może faktycznie troszke za dużo tej wody lałam. Więc postanowione ... mniej wody i zobaczymy jakie będzie tego rezultat! Chciałabym sie doczekać kwiatków, ale na to jeszcze raczej czas, chociaż widziałam co u niektórych że nawet młode roślinki już kwitły czego bardzo gratuluje
. Nie mogę się doczekać aż moim wyjdzie pierwszy pączek
.

Podlewam na pewno raz na tydzień, ale może faktycznie troszke za dużo tej wody lałam. Więc postanowione ... mniej wody i zobaczymy jakie będzie tego rezultat! Chciałabym sie doczekać kwiatków, ale na to jeszcze raczej czas, chociaż widziałam co u niektórych że nawet młode roślinki już kwitły czego bardzo gratuluje


Pozdrawiam
Izka...

-
- 100p
- Posty: 129
- Od: 6 kwie 2013, o 21:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
A nie napisałaś co z nawozem, to wygląda też na zbyt dużą ilość azotu.
Natura naszym najlepszym nauczycielem
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 4 kwie 2014, o 07:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
Co do nawozu to rzadko nawoże ( raz na dwa - trzy tygodnie) i zwykłym nawozem, moja głupota że nie pomyślałam że to w ogóle jest sukulent i za jednym zamachem wszystkie moje roślinki traktowałam jednym nawozem! eeeh 

Pozdrawiam
Izka...

- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
- zrób sobie "mocne - bardzo mocne postanowienie poprawy"/ ... /, ale może faktycznie troszke za dużo tej wody lałam.


Podlewam na pewno raz na tydzień,
- czyli dostarczałaś roślinkom "papu" co drugie trzecie podlewanie - nie ma tragedii jeżeli chodzi o częstotliwość "dokarmiania"- oczywiście, jeżeli dawka nawozu nie była dostarczana w "nadmiarze". Adenium do prawidłowej "budowy" swojego wyglądu potrzebuje nawozów o stosunkowo niskiej zawartości azotu, ze zwiększonym udziałem potasu i fosforu, wtedy będzie rosło w szerz, a nie do góry.Co do nawozu to rzadko nawoże ( raz na dwa - trzy tygodnie) i zwykłym nawozem, / ... /
Jeszcze jedna wydaje mi się przydatna podpowiedź, która pomoże Ci w prawidłowym nawadnianiu Twoich roślinek. Proponuję podlewać Adenium przez podsiąkanie. Przy tej ilości roślin, żaden problem. Wstawisz doniczkę na podstawkę, nalejesz w podstawkę wodę, gdy wierzchnia warstwa podłoża będzie nawilżona - zmieni kolor na "jasnego" - suchego, na "ciemny" - nawilżony, wylejesz "niewypity" pozostały nadmiar wodę z podstawki, postawisz doniczkę z Adenium na podstawce i ewentualnie po jakimś czasie wylejesz z podstawki wodę, której nadmiar odsączył się z doniczki. Z czasem nabierzesz wprawy i będziesz na "oko" wiedziała ile wody nalać w podstawkę, żeby podłoże zostało nawilżone, a nie zalane.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
Tak sobie myślę, że gdyby rzeczywiście do końca chodziło o azot, to chyba obie rośliny byłyby 'wypędzone'...
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 4 kwie 2014, o 07:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
Dziękuje za podpowiedź
Takie informacje były mi potrzebne.
Mam dość "sucho" w domu i dość szybko mi ziemia wysycha pod roślinkami, nie podlewam gdy widzę że nadal jest wilgotna ziemia. Ale wypróbuje nowy sposób podlewania i zobaczę czy będzie sie moim Adenium lepiej rosło. Muszę jeszcze znaleść dobry nawóz do nich.
Nie było mnie w domu przez pół roku i niestety przez ten czas osobiscie się nimi nie zajmowałam, były w gorszym stanie niż są teraz. Po powrocie zaczęłam podlewać z nawozem i wtedy ładnie mi zaczęły wypuszczać nowe liście, ale bez innych większych zmian. Najgorszą Adenie przyciełam i teraz czekam aż mi wypusci po bokach! a teraz właśnie zabieram się za przesadzanie, nowe podłoże im się przyda!
No i nasionka również trafią do ziemi po długim moczeniu się heh
Jeszcze raz dziękuje za odpowiedzi i podpowiedzi

Mam dość "sucho" w domu i dość szybko mi ziemia wysycha pod roślinkami, nie podlewam gdy widzę że nadal jest wilgotna ziemia. Ale wypróbuje nowy sposób podlewania i zobaczę czy będzie sie moim Adenium lepiej rosło. Muszę jeszcze znaleść dobry nawóz do nich.
Nie było mnie w domu przez pół roku i niestety przez ten czas osobiscie się nimi nie zajmowałam, były w gorszym stanie niż są teraz. Po powrocie zaczęłam podlewać z nawozem i wtedy ładnie mi zaczęły wypuszczać nowe liście, ale bez innych większych zmian. Najgorszą Adenie przyciełam i teraz czekam aż mi wypusci po bokach! a teraz właśnie zabieram się za przesadzanie, nowe podłoże im się przyda!

No i nasionka również trafią do ziemi po długim moczeniu się heh

Jeszcze raz dziękuje za odpowiedzi i podpowiedzi

Pozdrawiam
Izka...

- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.6
- nie oceniałem składu - % ilości azotu w używanym przez izka27 nawozie do podlewania Adenium, bo nie znam jakiego używała. Na wygląd roślin o których wypowiadamy się, wpływ miało zapewne kilka czynników/ ... / gdyby rzeczywiście do końca chodziło o azot, to chyba obie rośliny byłyby 'wypędzone'...


- to tylko moja sugestia, każdy ma swoje osobiste doświadczenie, jak pod jego opieką reagują rośliny na % zawartości poszczególnych składników w zależności od warunków w jakich wzrastają nasze rośliny (światło, wilgotność, temperatura, jakość podłoża).Adenium do prawidłowej "budowy" swojego wyglądu potrzebuje nawozów o stosunkowo niskiej zawartości azotu, / ... /
- jest bardzo duży wybór nawozów, które są przydatne dla naszych roślinek.Muszę jeszcze znaleść dobry nawóz do nich.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V