Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
- anym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu wybacz
aż mi wstyd
, że tak późno do Ciebie zawitałam ale obiecuję, że już nie opuszczę Twojego pięknego ogrodu 
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu zdjęcia z Doliny Chochołowskiej rewelacyjne aż strach tam deptać.
W ogrodzie masz już ogromne tulipany, jednak w gęstej, miejskiej zabudowie jest cieplej.
W ogrodzie masz już ogromne tulipany, jednak w gęstej, miejskiej zabudowie jest cieplej.
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu, wszędzie dobrze, ale w ogrodzie najlepiej
Masz dużo tulipanów
Na pocieszenie... u mnie kwitną wcześniejsze, ale inne (od chłodniejszej strony) jeszcze mniejsze od Twoich 
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandeczko- mam podobne odczucia zwiedzając forumowe ogrody. W każdym sporo kwiatów kwitnie a u mnie jakby się wszystko zatrzymało w blokach startowych.. Migdałek w fazie leciutko otwartych pączków od ponad tygodnia, magnolia to samo- wystawiła ledwo czubeczki kwiatów, pigwowiec też co najmniej tydzień z minimalnie rozchylonymi kwiatkami.. Sądziłam, że w tak słoneczne dni wszystko szybko wybuchnie kolorem- ale jak widać zimne noce stopują skutecznie.. Tak więc spacerując między krzaczkami jestem jak na szpilkach czekająca- mam wrażenie, że już.. już.. ale ile można czekać 
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4183
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu , cudna ta Dolina Chochołowska w krokusach
. Raz byłam akurat w porze kwitnienia i mimo że byłam mała, do tej pory mam ten widok w pamięci - dzięki za zdjęcia
.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu zdjęcia górskich krokusowych łanów niesamowite....ależ widok
Super wyglądasz pośród nich
Twój ogródek też świetnie się prezentuje, wiosna pomalowała go w różne odcienie zieleni.... te młodziutkie listki tak świeżo i ślicznie wyglądają.... jeszcze troszkę i zaroi sie od kolorów
Twój ogródek też świetnie się prezentuje, wiosna pomalowała go w różne odcienie zieleni.... te młodziutkie listki tak świeżo i ślicznie wyglądają.... jeszcze troszkę i zaroi sie od kolorów
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu, byłam w podróży poślubnej w Chochołowskiej i mam taki widok w pamięci.
A kwitnące cebulice, to co.......chwasty
A kwitnące cebulice, to co.......chwasty
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
U mnie też przeważa zieleń. Musze koniecznie dokupić wiosennych kwiatów.
Nie pamiętam kiedy wyjeżdżałam gdzieś podczas urlopu. Wolę swoją działeczkę. U mnie m. nie marudzi, bo ciągle gdzieś wyjeżdża, więc tez woli posiedzieć w domu.
Też posłucham opinii Asi o bodziszkach. Chociaz myślałam, że one dłużej kwitną
Nie pamiętam kiedy wyjeżdżałam gdzieś podczas urlopu. Wolę swoją działeczkę. U mnie m. nie marudzi, bo ciągle gdzieś wyjeżdża, więc tez woli posiedzieć w domu.
Też posłucham opinii Asi o bodziszkach. Chociaz myślałam, że one dłużej kwitną
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
To Twoje najniższe piętro wygląda bardzo zachęcająco 
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7732
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
WANDZIU...a co Ty tak nastawiona negatywnie na te swoje tulipany.....one większe od moich.......
ja myślę, że te pokazane w ogrodach to pojedyncze sztuki....u mnie też takie samotniki zakwitły....
ja myślę, że te pokazane w ogrodach to pojedyncze sztuki....u mnie też takie samotniki zakwitły....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Ruda_Zaba, no wlaśnie nie mogę się doczekać na te moje tulipany. Sterczą, sterczą takie zielone tylko...
anym, wybaczam i zapraszam
W wielkich czeluściach forum łatwo się zgubić, ale w końcu się odnajdujemy i jest sympatycznie 
jola1, jakie tam ogromne tulipany. Ja uważam, że w porównaniu na przykład z poznańskimi lub wrocławskimi to moje dopiero w powijakach.
bozunia, no tak, zależy od jakiej strony są tulipany posadzone. Tak czy owak u mnie na pewno będą później niż u ciebie Bożenko. U Kasi-Robaczka kwitną na potęgę.
Monika_Sz, ależ my niecierpliwe jesteśmy, co Moniczko? Ale jak tak się dokładniej przyjrzeć, to jednak coś się ostatnio ruszyło na rabatach.
Jode22, wiesz Jolu, szkoda tylko, że te krokusy są w jednym kolorze. I to we wszystkich dolinach. Trzeba by tam zawieźć jakieś inne cebulki i posadzić. Może się rozsieją
Agness, dziękuję Agniesiu za wizytę. Jesteś jak zawsze miła i optymistyczna
nena08. A tak, Aniu, zgadłaś, jeśli chodzi o cebulice. Rosną wszędzie jak chwasty, a właściwie drobne chwaściki. Same się rozsiały i mam je wszędzie.
Margo, ja tam lubię wyjeżdżać, ale najwyżej na dwa dni. Gdybym miała gdzieś jechać na dwa tygodnie w jedno miejsce, to oszalałabym z nudów. Dobrze że już dzieci powyrastały i nie trzeba się wybierać z całym majdanem na wywczasy.
Gajowa, dzięki, na najniższym piętrze jednak coś się dzieje, ale mam nadzieję wejść niebawem nieco wyżej
.
leszczynko, dzisiaj jest już lepiej, tulipany zaczynają rosnąć i mają pąki. U ciebie pewnie też postępy w tym względzie, prawda?
Dzisiejsza wiosna


W różance jeszcze puściutko









Serduszka wspaniała, troszkę mi przypomina liście marchewki







Żurawka Lemon Chiffon

anym, wybaczam i zapraszam
jola1, jakie tam ogromne tulipany. Ja uważam, że w porównaniu na przykład z poznańskimi lub wrocławskimi to moje dopiero w powijakach.
bozunia, no tak, zależy od jakiej strony są tulipany posadzone. Tak czy owak u mnie na pewno będą później niż u ciebie Bożenko. U Kasi-Robaczka kwitną na potęgę.
Monika_Sz, ależ my niecierpliwe jesteśmy, co Moniczko? Ale jak tak się dokładniej przyjrzeć, to jednak coś się ostatnio ruszyło na rabatach.
Jode22, wiesz Jolu, szkoda tylko, że te krokusy są w jednym kolorze. I to we wszystkich dolinach. Trzeba by tam zawieźć jakieś inne cebulki i posadzić. Może się rozsieją
Agness, dziękuję Agniesiu za wizytę. Jesteś jak zawsze miła i optymistyczna
nena08. A tak, Aniu, zgadłaś, jeśli chodzi o cebulice. Rosną wszędzie jak chwasty, a właściwie drobne chwaściki. Same się rozsiały i mam je wszędzie.
Margo, ja tam lubię wyjeżdżać, ale najwyżej na dwa dni. Gdybym miała gdzieś jechać na dwa tygodnie w jedno miejsce, to oszalałabym z nudów. Dobrze że już dzieci powyrastały i nie trzeba się wybierać z całym majdanem na wywczasy.
Gajowa, dzięki, na najniższym piętrze jednak coś się dzieje, ale mam nadzieję wejść niebawem nieco wyżej
leszczynko, dzisiaj jest już lepiej, tulipany zaczynają rosnąć i mają pąki. U ciebie pewnie też postępy w tym względzie, prawda?
Dzisiejsza wiosna


W różance jeszcze puściutko









Serduszka wspaniała, troszkę mi przypomina liście marchewki







Żurawka Lemon Chiffon

- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Ale się bujnęło przez ten czas jak ostatnio pokazywałaś. No super- coraz milej do ogródka wyjść prawda?
Jak zobaczyłam zdjęcie serduszki zdziwiłam się właśnie, że masz już takie marchwie. Dopiero później przeczytałam podpis do zdjęcia. Jakie pączki modrzewiowe już duże.
Poszłam za twoim śladem i kupiłam sobie ostatnio bodziszka 'Beholder's Eye'. Znasz może, masz u siebie?
Jak zobaczyłam zdjęcie serduszki zdziwiłam się właśnie, że masz już takie marchwie. Dopiero później przeczytałam podpis do zdjęcia. Jakie pączki modrzewiowe już duże.
Poszłam za twoim śladem i kupiłam sobie ostatnio bodziszka 'Beholder's Eye'. Znasz może, masz u siebie?
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
No wreszcie konkretną wiosenkę pokazałaś u siebie Wandziu
czego byś Ty oczekiwać miała więcej o tej porze
?Kolorowo masz i bujnie a i ogród przybrał inne oblicze w nowej aranżacji ..Chwal się i pokazuj !

- Wolusia
- 1000p

- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Trafiła do Twojego ogródka po tropach innych. Jest cudowny- piękne i zadbane w nim roślinki. Widać, że dbasz o nie, a one odpłacają Ci swoją obfitością. Coraz bardziej podoba mi się kamień w ogrodzie...
Udanej niedzieli, bo ja ...idę dziś do pracy 
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
A ja lubię wyjeżdżać. Nie za często, ale miło jest tak oderwać się od wszystkiego
Dwa tygodnie to jednak za długo. Dodatkowo mam problem, że eM przylatuje zwykle a 2 tygodnie i chce pobyć w domu, więc... Rzadko gdzie wyjeżdżamy, bo trudno mu odmówić, by nacieszył się domem.
Jesteś niecierpliwa z tymi tulipanami
Teraz popada, to zobaczysz, jak szybko wystrzelą 
Jesteś niecierpliwa z tymi tulipanami

