Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Paula, mam nadzieję, że ze zdrowiem lepiej i nie szalałaś dziś za bardzo w ogrodzie, a dbałaś o siebie? Zdrowiej!
Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Beatko no chyba na prawdę taki głupi czas na wszelkiego typu choróbska. Za sianie się wczoraj nie wzięłam niestety, bo betka byłam, dziś już lepiej. Moze dziś wysieje? Mam w planach anemona 'madonna', cynie daliowa białą i nikandie.Az tyle
a zebrać się nie mogę
Aga tak dzisiaj już czuje się dużo lepiej, nie mam gorączki i kaszel tak nie meczy. W ogródku wczoraj zrobiłam tylko szybciutki obchód i podlałam ostróżki i nowe nasadzenia. Sucho u nas strasznie- teraz za oknem coś próbuje padać. Mogłoby w sumie- i tak jestem chora i w ogródku nie będę robić
Dziękuje kochane

Aga tak dzisiaj już czuje się dużo lepiej, nie mam gorączki i kaszel tak nie meczy. W ogródku wczoraj zrobiłam tylko szybciutki obchód i podlałam ostróżki i nowe nasadzenia. Sucho u nas strasznie- teraz za oknem coś próbuje padać. Mogłoby w sumie- i tak jestem chora i w ogródku nie będę robić

Dziękuje kochane

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Za duzo pisałysmy ze sobą! Zaraziłaś się ode mnie!
Wracaj do sił! Dalie zaraz przyjdą ;-)
Co do bzu, to bez obaw. w ogóle trzeba maluchy pilnować, żeby nie jadły wszystkiego w zasiegu ręki, ale bez nie otruje.
Mi pewnie w tym roku nie zakwitnie, bo malutki jest, ale w przyszłym na pewno. Będę musiała po kwiaty na ugór iść, bo moje dzikusy poszły na wieczne łąki.
No właśnie, żeby nie było jagódek (zielonych), to warto najniższe kwiaty zerwać i ususzyć na herbatkę!

Co do bzu, to bez obaw. w ogóle trzeba maluchy pilnować, żeby nie jadły wszystkiego w zasiegu ręki, ale bez nie otruje.
Mi pewnie w tym roku nie zakwitnie, bo malutki jest, ale w przyszłym na pewno. Będę musiała po kwiaty na ugór iść, bo moje dzikusy poszły na wieczne łąki.
No właśnie, żeby nie było jagódek (zielonych), to warto najniższe kwiaty zerwać i ususzyć na herbatkę!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Cieszę się, Paula, że już coraz lepiej się czujesz, ze choróbsko mija, siły wracają.
Musiałam zerknąć co to ta nikandia, nie znałam.
Jeśli deszcz sprawi Ci radość, to życzę Ci tego lekkiego, wiosennego, tylko podlewającego ogród deszczyku.
Trzymaj się zdrowo!
Musiałam zerknąć co to ta nikandia, nie znałam.
Jeśli deszcz sprawi Ci radość, to życzę Ci tego lekkiego, wiosennego, tylko podlewającego ogród deszczyku.
Trzymaj się zdrowo!
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Beatko wybacz. Przejęzyczenie
Oczywiście nikandra . Niestety z deszczu nici, dwie krople i po deszczu
Ręcznie będzie trzeba jechac
Miłko pewnie tak. Pisz pisz do mnie kochana to Ci je oddam
Na dalie czekam y niecierpliwością, miejsce już czeka.
W sumie dobrze podpowiedziałaś z tym bzem, jak już będzie i pojawią się kwiaty na dole (o czym ja mówię, może za 5 lat
) to będę zrywać. Choć Zuzia będzie już do szkoły chodzić więc już pewnie nie będzie wszystkożerna
Na dzikie bzy mam tylko za płotem 


Miłko pewnie tak. Pisz pisz do mnie kochana to Ci je oddam

Na dalie czekam y niecierpliwością, miejsce już czeka.
W sumie dobrze podpowiedziałaś z tym bzem, jak już będzie i pojawią się kwiaty na dole (o czym ja mówię, może za 5 lat




- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10607
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Paula
o choróbsko dopadło Ciebie ? a jak malutka zdrowa jest?
zmartwiłam się ...
nie martw się wiosna długa zdążysz wszystko zrobić...


nie martw się wiosna długa zdążysz wszystko zrobić...

- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Deszcz już niebawem zapowiadają, więc troszkę nas wyręczy w tym podlewaniu nowinek ogrodowych. Ja też dzisiaj biegałam by podlać to co posiałam wczoraj.
Wujek g....le od razu się zorientował co do tej nazwy, więc od razu czytałam o nikandrze - nie kojarzę jej ale ciekawa jest.
Ta cynia daliowa biała prezentuje się pysznie, podoba mi się bardzo.
Wujek g....le od razu się zorientował co do tej nazwy, więc od razu czytałam o nikandrze - nie kojarzę jej ale ciekawa jest.
Ta cynia daliowa biała prezentuje się pysznie, podoba mi się bardzo.
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Misiu no dopadło mnie niestety ale już jest lepiej, wczoraj nawet w ogródeczku troszkę popracowałam. Zuzia jest na szczęście zdrowa- jej to nic nie bierze na szczęście
Hihi, wiosna może i długa ale czas pędzi nieubłaganie- nawet nie wiem kiedy mi tak dziecko urosło.
Beatko dostałam ją od pewnej forumki (nie stąd), jednak nie wiem czy coś z niej będzie bo wczoraj wieczorem wysypałam cały pojemnik z ziemią
Cynię daliową znam jedynie z opakowania, też mnie zauroczyła i dlatego kupiłam. Zobaczymy jaka będzie w rzeczywistości

Hihi, wiosna może i długa ale czas pędzi nieubłaganie- nawet nie wiem kiedy mi tak dziecko urosło.
Beatko dostałam ją od pewnej forumki (nie stąd), jednak nie wiem czy coś z niej będzie bo wczoraj wieczorem wysypałam cały pojemnik z ziemią

- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Dobrze będzie, Paula, dobrze będzie
A z nikandry cosik może być jeszcze skoro ma tak bardzo silny samosiew
- a Ty jej pomogłaś w wysianiu ze wzmożoną siłą
Jak widzisz, nie tylko roślinki nasze rosną - dzieci nasze jeszcze szybciej śmigają w górę. Ja już o wnukach powinnam zacząć myśleć - mam nadzieję, że wtedy czas się optymistycznie cofa i młodość wraca
Tzn ta wczesna mlodość, bo ogrodowe duszyczki zawsze młode pozostają przecież.

A z nikandry cosik może być jeszcze skoro ma tak bardzo silny samosiew


Jak widzisz, nie tylko roślinki nasze rosną - dzieci nasze jeszcze szybciej śmigają w górę. Ja już o wnukach powinnam zacząć myśleć - mam nadzieję, że wtedy czas się optymistycznie cofa i młodość wraca

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
U nas bardzo dużo chorób. Mój syn też siedział 3 dni w domu.
Atakuje angina, także nie wychodź za wcześnie.
Ciekawe jakiego bodziszka kupiłaś
Atakuje angina, także nie wychodź za wcześnie.
Ciekawe jakiego bodziszka kupiłaś
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Paulinko nie wygłupiaj się ,natychmiast przestań chorować . Tu wykopać ,tu przesadzić tylko Ty wiesz jak ma wyglądać .Zdrówka życzę . 

- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Witajcie kochani
Pogoda jest dzisiaj pod psem, nie wiem czy uda mi się chociaż na moment wyjść na ogród. Z małą z pewnością odpada. Może na chwilkę jak będzie spała. Cały czas walczę z 3 rzeczami
*nakłuwanie trawnika widłami
*usuwanie trawy pod nowe rabaty
*wkopywanie kafli na brzegi
I muszę Wam powiedzieć że trochę wolno to wszystko idzie
Tata się ze mnie śmieje, że może do jesieni się ogarnę. W sumie trawnika do skopania zostało mi tylko ok 4-5 m2, no a z obrzeżami idzie całkiem szybko gdy sobie poznoszę i mam pod ręką.
Gosiu u mnie w domu zdrowa jest tylko Zuzia. Rodzice i my we dwoje chorzy a mała się na szczęście trzyma. Wychodzi jak ją zahartowałam
Bodziszek którego kupiłam to (podobno) Beholder's eye- tak przynajmniej głosiła plakietka.
Olku dawno Cię u mnie nie było
Czasem nawet ja nie wiem jak to ma wszystko wyglądać. Koncepcje są bardzo zmienne
Dziękuje, już czuje się lepiej. Dużo lepiej 

Pogoda jest dzisiaj pod psem, nie wiem czy uda mi się chociaż na moment wyjść na ogród. Z małą z pewnością odpada. Może na chwilkę jak będzie spała. Cały czas walczę z 3 rzeczami
*nakłuwanie trawnika widłami
*usuwanie trawy pod nowe rabaty
*wkopywanie kafli na brzegi
I muszę Wam powiedzieć że trochę wolno to wszystko idzie

Gosiu u mnie w domu zdrowa jest tylko Zuzia. Rodzice i my we dwoje chorzy a mała się na szczęście trzyma. Wychodzi jak ją zahartowałam

Olku dawno Cię u mnie nie było



- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Po to jest ogród by można zmieniać jego wygląd ,jak kilka razy przerabiałem ,aż trafiłem i tak już zostanie -chyba 

- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
No faktycznie, troszkę jest pracy przy tych kaflach, ale jeśli zdają rezultat - to pewnie warto zadać sobie ten trud.
Szukałam zdjęcia tego bodziszka i jeszcze nie natrafiłam - ale skoro go zaprosiłaś do ogrodu to na pewno jest ładny.
U mnie jeszcze deszczu ani ani, ale jest tak zimno, że nie wiadomo czy białym nie sypnie...
Olku - zapewne ze wskazaniem na "chyba"
Szukałam zdjęcia tego bodziszka i jeszcze nie natrafiłam - ale skoro go zaprosiłaś do ogrodu to na pewno jest ładny.
U mnie jeszcze deszczu ani ani, ale jest tak zimno, że nie wiadomo czy białym nie sypnie...
Olku - zapewne ze wskazaniem na "chyba"

- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3064
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Paula poradzisz sobie ,tylko nie spiesz się za mocno ,nie raz doszłam do wniosku ,że pośpiech to zły doradca ,porobiłam obrzeża nasadziłam roślin ,byle prędzej by zdążyć ,a potem -poprawiałam bo nic mi nie pasowało
tak że nie martw się i rób powoli .A córę wycałuj od forumkowej ciotki 



