TERENIU - moje wnuczki to same ogrodniki tak ich zaraziłam ale najlepiej im idzie lanie wody Może i wnuczka będzie taka
ROMCIU-może będzie lubiła kwiatuszki Mała kończy dzisiaj 5 miesięcy ale takie spokojne dziecko że tylko pozazdrościć
CELINKO-Takie pasowanie miał najstarszy wnuczek ale wtedy już kwitły tulipany a mała jest po prostu kochana i pewnie jak będzie u babci to kwiatkami się będzie zajmowała
Elcia jaka śliczna wnusia , a ogródek u mnie na stokach hiacynty w pączkach na 1/3 wysokości a tulipany same listki nawet pąków nie widzę tu inny klimat ,
od strony południowej spore lilie, jak na razie u jednej nie widzę "kłów" może trochę późniejsza ale tu w przydomowym nie ma nornic to pewnie wykiełkuje lada dzień
zimy nie było a ja obsypałam je dość mocno torfem, żeby tylko teraz nie przyszły przymrozki
ANIU- dziękuję w imieniu wnuczki ale takie maleństwa są zawsze słodkie
IWONKO- mam nadzieję że będzie kiedyś babci pomagać w ogródku
ELCIU-wnusia kochana i spokojna U mnie też kwitną jedne hiacynty a drugie w pąkach jeszcze ,lilie też zeszłoroczne mi nie powschodziły i myślę że jeszcze trzeba czekać Też właśnie boję się żeby znowu w maju nie przymroziło bo to jakieś takie wszystko dziwne w tym roku aż się boję myśleć
ElleBelle pisze:Babcia wszystkich przyspasabia na ogrodników
bo czym skorupka za młodu nasiąknie .....
moja babcia brała mnie od maluszka, do lasu na grzyby i teraz ... mam fioła na punkcie grzybobrania (nie grzybów - bo te często oddaję, nawet od razu w lesie, lub sąsiadom )
IWONKO- miło mi że jesteś u mnie Tak babcia jest od tego żeby uczyć i u mnie żaden wnuczek kwiatka w ogródku nie zerwał jak chcą zerwać listka to przychodzą i mnie się pytają czy można ,takiej miłości do przyrody babcia nauczyła
ANY - zgadzam się w zupełności z Tobą że czego się dziecka nauczy to będzie pamiętało i kiedyś może do tego wróci i taką swoją rolę sobie założyłam