Dereń jadalny(Cornus mas) - wymagania,rozmnażanie Cz.I

[mlody]

Witam
Dostałem sadzonki z "Twoje ogrody" ze Skaryszewa i niestety wydaje mi się że ich oferta jeśli chodzi o derenie to ściema.
Wszystkie trzy sadzonki bardzo dobrej jakości jeśli chodzi o sadzonki ale mam obawy o to czy są to derenie odmianowe.
W pierwszej rozmowie rozmawialiśmy o okulantach po czym po otwarciu przesyłki okazało się że nie widzę miejsca szczepienia.
Zadzwoniłem jeszcze raz i pan twierdził że te sadzonki są rozmnażane wegetatywnie (oczka wrzucają do ukorzeniarki i tak powstają sadzonki). Sadzonki były dość wysokie ok 80cm i miały długie przyrosty roczne co mnie bardzo zdziwiło bo cały czas czytałem że sadzonki wegetatywne rosną słabo. Okaże się za kilka lat czy mnie oszukali ale ja mam mieszane uczucia
Pozdrawiam

[Tomek_Os]

Właśnie mam to samo tylko z innej firmy. I tez telefonicznie mówili że są szczepione.

[kaLo]

Kiedy ja kupowałem swoje derenie ponad 10 lat temu nikt nie zastanawiał się czy szczepiony i co za odmiana tylko czy jadalny.Wszystkie moje 3 derenie majązeszłoroczne przyrosty w kolorze czerwono- brązowym: 2 o długości 15-20 cm a jeden ,bardzo ciemne owoce i najwcześniejszy ,50-60 cm. prawie grubości ołówka.

[Tomek_Os]

No tak, ale dzisiaj, kiedy zamawiasz konkretną roślinę, oczekujesz że właśnie ją dostaniesz. Tym bardziej, że w porównaniu do bezodmianowego derenia jadalnego cena jest dużo wyższa.

[mirzan]

A smak przetworów,czyli nalewki taki sam. I nie ma znaczenia,czy dojrzeje tydzień wcześniej
czy później,bo nalewka nabiera odpowiednich właściwości, mniej więcej po roku.

[Reposit-11]

ale derenie można też jeść na surowo, a różnica w ilości kwasów i cukrów jest w tym wypadku bardzo istotna.

[Tomek_Os]

U mnie miejsce szczepienia wygląga tak jak u Zielonejjagody. Pochodzenie sadzonek też to samo. Mimo to daj dobre zdjęcie części przyziemnej, może stosowano inną metodę szczepienia?

OK, dzisiaj zrobię popołudniu i wkleję.

[zielonajagoda]

A smak przetworów,czyli nalewki taki sam. I nie ma znaczenia,czy dojrzeje tydzień wcześniej
czy później,bo nalewka nabiera odpowiednich właściwości, mniej więcej po roku.

Oprócz zacnego trunku wyżej wymienionego, chciałabym spróbować robić inne przetwory, więc stwierdzenie newroom jest dla mnie ważne, i tym się kierowałam wybierając te dwie odmiany, na nalewkę mam zwykłego derenia jadalnego bez odmianowego:D

[Tomek_MM]

Płacąc po 5 dych za sadzonkę trzeba zastanowić się nad szkółką gdzie się kupuje. Odmianowe rzeczy rozmnożone z siewu to nie jest wielka rzadkość, należy się mocno kierować opiniami użytkowników np tu na forum. Jeśli chodzi o derenie jadalne to muszę uczciwie stwierdzić że firma z Milanówka nie ma sobie równych w Polsce co wielokrotnie zostało już tutaj powiedziane.

[niezabitowski]

Witam, mam pytanie do bardziej doświadczonych w "uprawie" derenia jadalnego - kiedy i czym najlepiej nawozić krzewy derenia?
Pozdrawiam

[seedkris]

Ja teraz, wiosną podsypałem popiołem z drewna. W maju dam nawóz naturalny z beczki (krowieniec+pokrzywa).

[basiaamatorka]

Ja mam bezodmianowego i się zajadam świeżymi owocami - oczywiście samodzielnie opadłymi - tylko te są smaczne! W przetworach to pewnie ma znaczenie odmiana, ze względu na różną zawartość cukrów i garbników - ale jest to różnica minimalna i dla wyjątkowych smakoszy.
Najważniejsze to jest , aby owoce przeznaczone na nalewki były pierwszorzędnej jakości - czyli dobrze ukształtowane, zdrowe , dojrzałe.

[darnok]

Jestem ciekawy czy na moim zawiążą się owoce-rośnie sam

[Reposit-11]

Tobie się udało, a jakbyś trafiła na wyjątkowo kwaśną i np gorzką odmianę ?
Albo inaczej, jak płacicie kilkadziesiąt złotych za kwiatka w kolorze X to chcecie mieć pewność że będzie w takim kolorze, jak kupujecie jabłoń 'antonówka' to liczycie że nie dostaniecie papierówki.
Ja sobie kupiłem trzy derenie NN. Jakie będą, takie będą - ale wiedziałem co kupuję. Jeśli kupiłbym np żółtego, a po 5 latach stwierdził że to zwykła psiura wykopana w starym ogrodzie to bym się wkurzył. I głównie chodzi o czas który trzeba poświęcić by dereń zaczął owocować.

[Tomek_Os]

No właśnie tak jak Newrom pisze.
Poza tym pewnie macie racje co do znikomej różnicy w smaku owoców itd. Ale nie tylko o to chodzi. Chodzi również o miejsce. Akurat w moim przypadku jest ograniczenie wysokościowe jak i szerokościowe roślin. Zamawiam odmiany dorastające do konkretnej wysokości (2,5-3m). Tymczasem dereń jadalny bezodmianowy może dorosnąć nawet do 5 a nawet 7m - tyle wyczytałem. Jest pewna dysproporcja w wielkości...

Btw dostawca poprosił żebym mu zdjecie wysłał tego czego dostałem