
Ogród Gosi 12
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogród Gosi 12
Mogę potwierdzić te wieści o różach. U mnie cięłam drugi raz czekoladki. Zauważyłam, ze są to róże, ktore rosną w miejscu, gdzie zimą są "przeciągi" 

Pozdrawiam
Re: Ogród Gosi 12
Witaj w nowym tygodniu, Gosiu!
Kwiecień za pasem... przed nami to, co najpiekniejsze, miejmy nadzieję, że bez przykrych niespodzianek pogodowych.
Pracujesz w ogrodzie jak mróweczka, ale roslinki pięknie się odwdzięczają. Dużo masz kwiecia... mnie krokusy przekwitły, zaczynają hiacynty, sasanki no i forsycja oraz bratki, jaskry i stokrotki w donicach.
Lubię ten stan.
Pozdrawiam!
A
Kwiecień za pasem... przed nami to, co najpiekniejsze, miejmy nadzieję, że bez przykrych niespodzianek pogodowych.
Pracujesz w ogrodzie jak mróweczka, ale roslinki pięknie się odwdzięczają. Dużo masz kwiecia... mnie krokusy przekwitły, zaczynają hiacynty, sasanki no i forsycja oraz bratki, jaskry i stokrotki w donicach.
Lubię ten stan.
Pozdrawiam!
A
- 7koliberek9
- 200p
- Posty: 393
- Od: 17 mar 2008, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogród Gosi 12
Ho-ho jakie dorodne ciemierniki
Ułudka już u Ciebie kwitnie a u mnie w powijakach. Z tymi różami to też tego nie rozumiem. Choć Nostalgia u mnie ładnie przezimowała to Chopin fatalnie znów wygląda
Nie wiem od czego to zależny.


Ogrodowe tęsknoty Justyny - Zapraszam:)
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Ogród Gosi 12
Wiosna w pełnej, kolorowej krasie - uwielbiam takie wiosenne widoki, a
się raduje.

Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Gosi 12
Gosiu przepiękna wiosenka u Ciebie zagościła.... na kompozycje donicowe z brateczkami nie mogę się napatrzeć.... bardzo lubię te kwiatuszki
... no i ta niesamowita przylaszczka....ależ kolos
u mnie niestety rosną bardzo słabo.... co roku pokazuje się tylko kilka kwiatuszków.... a w tym roku jedna z nich nie pokazała się wcale
Tulipanki
U mnie też nie wszystkie róże wystartowały,..... niektóre bardzo się lenią......



Tulipanki

U mnie też nie wszystkie róże wystartowały,..... niektóre bardzo się lenią......
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Gosi 12
Dzisiaj tylko zdołałam podlac poprzesadzane rośliny. I to tylko dzięki temu, że godzina dodana, ale poranne wstawanie nie należało do najlepszych. W pracy musieli do mnie mówić dużymi literami
Iwonko, wszystkie róże żyją, ale niektóre faktycznie bardzo nisko cięte. Po raz pierwszy jesienią nie czekałam na ochłodzenie i okopcowałam róże już w listopadzie. Więcej już tak nie zrobię. W tę najgorszą zimę, która zniszczyła tyle róż okopocowałam dopiero tydzień przed zapowiedzią mrozów. Czyli w styczniu. Teraz chciałam uniknąć marznięcia i niestety to chyba im zaszkodziło. Chociaż róża, która rośnie za płotem i nie była nigdy okrywana też zmarzła. Może to brak wody przed mrozami? Sama już nie wiem
Tak wygląda mój Pilgrim, a kawałeczek dalej Golden Celebration wygląda rewelacyjnie

Z niektórymi wrzosami mam tak samo jak Ty. Chyba za szybko je podcięłyśmy
Małgosiu, jeśli są zielone, to będzie z nimi wszystko w porządku. Gorzej jak są takie jak na moim zdjęciu
Paulinko, każdego co innego chwyta za serce. Ja mam kilka takich roślin. Ale jak będziesz z nami dłużej to na pewno jeszcze jakieś roślinki się w Twoim serduszku zmieszczą
Aniu, przylaszczka ma chyba ze 4 lata. Może więcej.
Annes, u mnie niektóre róże wyglądały tak jak na powyższym zdjęciu. A jeszcze 2 tygodnie temu były całe zielone. Czy to wiosenne słońce i przymrozki je tak załatwiły?
Justyś, zastanawia mnie tylko dlaczego po takiej łagodnej zimie mam takie brzydkie te pędy.
Aga, patrzyłam na długoterminową, jak na razie nie widać ani zbyt zimnych dni i nocy, ale i nie ma co czekać na długotrwałe ocieplenie. Bedzie jak do tej pory, taka huśtawka. Najlepsze przed nami. Uwielbiam ten czas kiedy codziennie chciałabym biec do ogrodu, żeby zobaczyć, czy coś nowego rozkwitło
Justynko, swoje wywody na temat róz przedstawiłam Iwonce. Wydaje mi się, że w tym roku najbardziej zgubny wpływ miało słońce. No i przymrozki.
Asta, ja też lubię kiedy codziennie coś nowego rozkwita. Po zimie takie widoki są najbardziej pożądane
Agness, ja też pod Waszym wpływem postanowiłam upiększyć taras. Strasznie podobają mi się kompozycje z wiosennych kwiatów. Dają tyle radości. Przylaszczka u mnie rośnie w półcieniu i pod sosną. Posadziłam w pierwszym wolnym miejscu jakie znalazłam. Nie mam pojęcia jakie warunki muszą być spełnione żeby rosła. Cieszę się bardzo, że ją mam, bo te delikatne, błękitne kwiatuszki są prześliczne.
Grunt, że róże przezyły, a że jeszcze czekają, może te są mądrzejsze od swoich wyrywnych sióstr?






Iwonko, wszystkie róże żyją, ale niektóre faktycznie bardzo nisko cięte. Po raz pierwszy jesienią nie czekałam na ochłodzenie i okopcowałam róże już w listopadzie. Więcej już tak nie zrobię. W tę najgorszą zimę, która zniszczyła tyle róż okopocowałam dopiero tydzień przed zapowiedzią mrozów. Czyli w styczniu. Teraz chciałam uniknąć marznięcia i niestety to chyba im zaszkodziło. Chociaż róża, która rośnie za płotem i nie była nigdy okrywana też zmarzła. Może to brak wody przed mrozami? Sama już nie wiem
Tak wygląda mój Pilgrim, a kawałeczek dalej Golden Celebration wygląda rewelacyjnie

Z niektórymi wrzosami mam tak samo jak Ty. Chyba za szybko je podcięłyśmy
Małgosiu, jeśli są zielone, to będzie z nimi wszystko w porządku. Gorzej jak są takie jak na moim zdjęciu
Paulinko, każdego co innego chwyta za serce. Ja mam kilka takich roślin. Ale jak będziesz z nami dłużej to na pewno jeszcze jakieś roślinki się w Twoim serduszku zmieszczą

Aniu, przylaszczka ma chyba ze 4 lata. Może więcej.
Annes, u mnie niektóre róże wyglądały tak jak na powyższym zdjęciu. A jeszcze 2 tygodnie temu były całe zielone. Czy to wiosenne słońce i przymrozki je tak załatwiły?
Justyś, zastanawia mnie tylko dlaczego po takiej łagodnej zimie mam takie brzydkie te pędy.
Aga, patrzyłam na długoterminową, jak na razie nie widać ani zbyt zimnych dni i nocy, ale i nie ma co czekać na długotrwałe ocieplenie. Bedzie jak do tej pory, taka huśtawka. Najlepsze przed nami. Uwielbiam ten czas kiedy codziennie chciałabym biec do ogrodu, żeby zobaczyć, czy coś nowego rozkwitło
Justynko, swoje wywody na temat róz przedstawiłam Iwonce. Wydaje mi się, że w tym roku najbardziej zgubny wpływ miało słońce. No i przymrozki.
Asta, ja też lubię kiedy codziennie coś nowego rozkwita. Po zimie takie widoki są najbardziej pożądane
Agness, ja też pod Waszym wpływem postanowiłam upiększyć taras. Strasznie podobają mi się kompozycje z wiosennych kwiatów. Dają tyle radości. Przylaszczka u mnie rośnie w półcieniu i pod sosną. Posadziłam w pierwszym wolnym miejscu jakie znalazłam. Nie mam pojęcia jakie warunki muszą być spełnione żeby rosła. Cieszę się bardzo, że ją mam, bo te delikatne, błękitne kwiatuszki są prześliczne.
Grunt, że róże przezyły, a że jeszcze czekają, może te są mądrzejsze od swoich wyrywnych sióstr?









- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Gosi 12
Gosiu, ale masz cudnego wilczomlecza
Jak to robisz, że nie marznie? Co to za odmiana?


Jak to robisz, że nie marznie? Co to za odmiana?
Re: Ogród Gosi 12
U mnie okrywowe róże musiałam przyciąć nisko, a biała - zawsze najodporniejsza - nie daje oznak życia
Jak pięknie zagęścił Ci się bodziszek, moje wciąż się namyślają

Jak pięknie zagęścił Ci się bodziszek, moje wciąż się namyślają

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Gosi 12
Gosiu witaj wiosennie.
Prawdziwa wiosna w pełni w Twoim ogrodzie.
Przepiękne ciemierniki.
U nas prawie codziennie nocne przymrozki, rośliny umęczone .
Znalazłam różowe fiołki i nie wiem skąd się wzięły.

Prawdziwa wiosna w pełni w Twoim ogrodzie.
Przepiękne ciemierniki.

U nas prawie codziennie nocne przymrozki, rośliny umęczone .
Znalazłam różowe fiołki i nie wiem skąd się wzięły.

- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogród Gosi 12
Gosiu - ja zawsze bardzo wcześnie okrywam róże, już koło listopada mam kopce, a potem część róż owijam włókniną - zawsze zanim pojawią się porządne przymrozki (bo nigdy nie wiem kiedy będę miała czas na ogród przy małym dziecku)... róże przezimowały mi świetnie, poza Erotiką, która jest cięta na poziomie kopca... rosnąca obok równie wrażliwa, wielkokwiatowa Barkarole jest w świetnym stanie... Pilgrim mi przezimował do wysokości 4 m, czyli na całej swojej długości. Czasem mam wrażenie, że to trochę loteria, na którą różę wypadnie ta bęc (niezależnie od zimy).
Wiosenne widoczki
Wiosenne widoczki

- majowa
- 1000p
- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Ogród Gosi 12
Gosiu martwią mnie te wrzosy, a powiedz mi, czy pod częścią podmarzniętą widać zielone pędy? Myślisz, że odbiją? 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Ogród Gosi 12
Gosiu - ja myślę ,że nic z nich nie bedzie ,ale może poczekaj.Potem zawsze można kupić nowe,w końcu taki los ogrodnika 

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Gosi 12
Monia, to jest wilczomlecz mirtowaty. Dla mnie jest to najładniejszy z wilczomleczy. Jeszcze chyba nigdy mi nie przemarzł. Pięknie wygląda o każdej porze roku. No może słabiej po kwitnieniu, bo gałązki za bardzo się wydłużają, ale ja je wszystkie wycinam i za chwilę wyrastają nowe.
Edytko, okrywowe i tak trzeba ciąc jak najniżej, żeby się zagęściły. Czy gałązki białego są zielone?
Bodziszek ma już jakieś 6 lat. Miał prawo się zagęścić
Tajeczko, jak miło, że zajrzałaś? Kiedy otwierasz nowy wątek?
U mnie na razie noce są zimne, ale bez przymrozków.
Asiu, chyba masz rację z tymi różami. Nie wiadomo która danej zimy oberwie. Nie wiem, czy pamiętasz moją nn, którą chciałam po zimie wywalić, bo wydawało mi się, że z niej już nic nie będzie, a okazało się, że w tym roku całkiem nieźle przezimowała. Nie pozwoliłyście mi jej wtedy wyrzucić
Iwonka, u mnie wrzosy wyglądają słabo w połowie. Także widać zielone przyrosty na niektórych gałązkach. Niektóre są ciemne. Musimy poczekać. Jeszcze nie skończyły sie przymrozki, a to chyba one najbardziej szkodzą
Jadziu, mówisz o wrzosach? Wiem, że czasem trzeba pogodzić się ze stratami. Powiem szczerze, że nie rozpaczam za bardzo, bo daje mi to okazję do zakupów, a jak wiesz miejsca już u mnie coraz mniej
Czas na zamknięcie wątku. 80 stron.
Zatem zapraszam do nowej części
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74968
Edytko, okrywowe i tak trzeba ciąc jak najniżej, żeby się zagęściły. Czy gałązki białego są zielone?
Bodziszek ma już jakieś 6 lat. Miał prawo się zagęścić

Tajeczko, jak miło, że zajrzałaś? Kiedy otwierasz nowy wątek?
U mnie na razie noce są zimne, ale bez przymrozków.
Asiu, chyba masz rację z tymi różami. Nie wiadomo która danej zimy oberwie. Nie wiem, czy pamiętasz moją nn, którą chciałam po zimie wywalić, bo wydawało mi się, że z niej już nic nie będzie, a okazało się, że w tym roku całkiem nieźle przezimowała. Nie pozwoliłyście mi jej wtedy wyrzucić
Iwonka, u mnie wrzosy wyglądają słabo w połowie. Także widać zielone przyrosty na niektórych gałązkach. Niektóre są ciemne. Musimy poczekać. Jeszcze nie skończyły sie przymrozki, a to chyba one najbardziej szkodzą
Jadziu, mówisz o wrzosach? Wiem, że czasem trzeba pogodzić się ze stratami. Powiem szczerze, że nie rozpaczam za bardzo, bo daje mi to okazję do zakupów, a jak wiesz miejsca już u mnie coraz mniej
Czas na zamknięcie wątku. 80 stron.
Zatem zapraszam do nowej części
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74968